Maria Terlikowska ps. Marcin Terebesz (ur. 1 kwietnia 1920 w Prużance na Polesiu, zm. 1 marca 1990 r. w Warszawie) – polska pisarka dziecięca, poetka, scenarzystka filmów animowanych, autorka słuchowisk radiowych i audycji telewizyjnych. Studiowała prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała w 1950 r. na łamach prasy dla dzieci. Była stałą współpracownicą „Świerszczyka”.
Pisała m.in. piosenki dla dzieci, książki popularyzatorskie, także utwory dla dzieci starszych. Twórczość jej była tłumaczona na języki obce.
Druga część książki ("Kuchnia pełna cudów") o rodzince 2+2 + kot, w której wszystko kręci sie wokół jedzenia. I nie jest to zwykłe jedzenie, typu: ziemniaki z mizerią i kotletem schabowym, ale różne fantastyczne potrawy z całego świata i kreatywne posiłki ze zwykłych składników. Dzieci mogą przygotować je samodzielnie, lub z niewielką pomocą rodziców, bo do każdego dania jest przepis. Obecnie taka książka to żadna sensacja, ale na lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte ubiegłego wieku to było coś nowego. Pamiętam między innymi: serowe myszki, regaty na liściach sałaty, jadalne muchomory, rodzinkę w komplecie, krokodyla, jeżyki i żółwie truflowe, psa z kiełbasy i węgierskie leczo. Ponieważ wymieniam z pamięci, a książeczki były dwie, to pewnie pomieszałam przepisy z obu - proszę o wybaczenie. Polecam obie gorąco. Ilustracje są autorstwa Ewy Salamon - uczennicy Jana Marcina Szancera. Charakterystyczna kreska pięknie dopełnia obie książeczki.
Czytając tę wpaniałą i ciepłą opowieść razem z dzieckiem, spędziłam cudowne chwile cofając pamięcią do czasów spędzania chwil przy osiedlowym trzepaku z koleżankami, grając w gumę czy zabawie w podchody. Jest to okazja do przedstawienia naszym pociechom tych wspaniałych wspomnień, pomysłów i zabaw z naszych, beztroskich czasów. Przy tej powieści to łatwe, ponieważ ta książka właśnie taka jest - pobudzająca wyobraźnię o łączącym osiedlowe dzieciaki drzewie.
Polecam!