Joy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Joy
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2014-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-15
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377585832
- Tagi:
- korporacja
Powieść nominowana w kategorii KSIĄŻKA ROKU 2012 według brytyjskiego „The Observer”.
Zwykłe piątkowe popołudnie w kancelarii prawniczej londyńskiego City. Młoda utalentowana prawniczka Joy Stephens spada z tarasu widokowego, z kilkunastu metrów na marmurową posadzkę.
Czy skoczyła? Czy może spadła? Czy odzyska przytomność? Czy to nieszczęśliwy wypadek, czy próba samobójstwa? Czy „joy” zawsze oznacza radość?
Satyra na współczesne życie w biurze prawniczym, z kilkunastogodzinnym dniem pracy, olbrzymim stresem, tragikomicznymi rytuałami, flirtami i konfliktami, ale również do bólu prawdziwy obraz życia współczesnych trzydziestokilkulatków.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
To nie ludzie. To profesjonaliści
Na ludzi z klasy średniej czeka tylko sześć dostępnych zawodów: bankowość inwestycyjna, księgowość, administracja państwowa, dziennikarstwo, nauczanie i prawo. Tym zaś, którzy lubią pieniądze, ale są słabi z matematyki, zostaje prawo.
Joy rozpoczyna aplikację i przysięga sobie, że nigdy nie będzie bierna ani nudna. Joy szybko orientuje się, że jednocześnie kocha i nienawidzi swoją pracę, kombinację szarzyzny życia i stresu. W pracy wykonuje ćwiczenia z zarządzania rzeczywistością: ma nie tyle kłamać, ile w pomysłowy sposób ukrywać rzeczywisty stan rzeczy, tuszując niewygodne fakty za pomocą faktów wygodnych oraz półprawd.
Joy poślubia mężczyznę, który jest poważny (lecz bez przesady),troskliwy i potulny. Idzie na wstrętne drobne ustępstwa. Kiedy właściwie zmienili się w namiętnych konsumentów?
Joy odnajduje w sobie zapasy uporu i ambicji, które przyjaciele mylnie brali za szczęście. Czy życie to pogoń za doskonałością i szczęściem? Dopiero teraz, zbyt późno, czuje że stawianie sobie najbardziej konformistycznych celów zgodnych ze społecznymi oczekiwaniami - Bądź szczęśliwa! Zasługujesz na to! Dasz radę! - skierowało ją na krętą, niezrozumiale sadystyczną ścieżkę. Może lepiej było uznać szczęście za efekt uboczny?
Joy ma trzydzieści trzy lata i jej włosy pachną śmiercią. Zalicza długi zimny zjazd prosto w samotność. Czy to depresja? To nie smutek, raczej przerażenie. Groza, że coś się stało, wciąż się dzieje i będzie powracać, dopóki się nie postaram, by położyć temu kres.
Joy planuje zatem samobójstwo, tak drobiazgowo, jak zaplanowała całe swoje życie. Zestaw dokumentów dla męża. Sposób, w jaki się zabije: higieniczny i niewprowadzający zbytniego zamieszania w życiu innych ludzi (i pewnej wiewiórki). Jednak, jak się okazuje, w dniu pełnym wydarzeń trudno znaleźć chwilę, by skutecznie zrobić sobie krzywdę. Dzwoni telefon. Klient domaga się pomocy. Trzeba przejrzeć jeszcze jakieś dokumenty. Dramat niespostrzeżenie zamienia się w groteskę.
To nowoczesna powieść, która nie oferuje rozwiązania, raczej obnaża problemy. Nie spotkamy tu narratora - przewodnika. Autor zdecydował się przedstawić historię Joy i jej współpracowników w formie serii sprawozdań z sesji terapeutycznych (zwanych przez jednego z pacjentów pseudotroskliwą psychologiczną masturbacją),które funduje korporacja, by pomóc pracownikom uporać się z szokiem po wypadku?/próbie samobójczej?/zabójstwie? Wyznania, lęki, podejrzenia, drobne i większe zbrodnie zaniedbania, kancelaryjne gierki, nieludzkie godziny pracy i ocean obojętności. Czy to Joy zrobiła sobie krzywdę? Czy jest jedną z tych kobiet, zbyt inteligentnych i atrakcyjnych, by mogły być szczęśliwe? A może piekło to inni? A może To nie ludzie. To profesjonaliści. Przeciwieństwo ludzi.?
Jeden z bohaterów narzeka, że literatura piękna nie potrafi odtworzyć wiernie tego, w jaki sposób w prawdziwym życiu absurd walczy z powagą, brud z czystością, nadmiar z brakiem, tworząc niepokojący, lecz zabawny i poplątany bałagan. A jednak Jonathanowi Lee się udało. Czy nuda, zdrady, seks, telekonferencje i pozbawione celu gówniane dni miały jakąś formę i wewnętrzną spójność? Niekoniecznie. Jesteśmy w polu siłowym niespójnych wyznań, mininarracji. Na każde pytanie znajdziemy w tej książce kilka odpowiedzi, wszystkie prawdziwe, każda ulotna.
Kasia/ porządekalfabetyczny
Oceny
Książka na półkach
- 413
- 169
- 71
- 11
- 9
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Konstrukcja powieści kapitalna. Znakomity pomysł odtworzenia wydarzeń z punktu widzenia terapeuty wysłuchującego wynurzeń ludzi, których łączy osoba głównej bohaterki. Doskonale też wpisują się w to rozdziały przedstawiające ją samą (zastosowany w tytułach zabieg potęguje wrażenie pewnej nieuchronności).
Niestety skutek tego kalejdoskopowego układu jest taki, że książka jest po prostu przegadana. W dodatku (z wyjątkiem rozdziałów z udziałem Barbary i Samira) to przegadanie nie niesie ze sobą wielkiej wartości - nie ma tam ani humoru, ani celnych spostrzeżeń, niczego, czym umysł czytelnika mógłby się choć przez chwilę pożywić.
Ostatni rozdział to już po prostu męczarnia. Człowiek czeka, aż opadnie kurtyna, ale jeszcze musi się przetoczyć przez flaki umysłu najbardziej antypatycznej postaci całej tej przyciężkawej powieści.
Konstrukcja powieści kapitalna. Znakomity pomysł odtworzenia wydarzeń z punktu widzenia terapeuty wysłuchującego wynurzeń ludzi, których łączy osoba głównej bohaterki. Doskonale też wpisują się w to rozdziały przedstawiające ją samą (zastosowany w tytułach zabieg potęguje wrażenie pewnej nieuchronności).
więcej Pokaż mimo toNiestety skutek tego kalejdoskopowego układu jest taki, że książka...
Ta książka jest po prostu do bólu przeciętna. Właściwie jedynym interesującym mnie wątkiem było ewidentne OCD jednego z bohaterów drugoplanowych.
Ta książka jest po prostu do bólu przeciętna. Właściwie jedynym interesującym mnie wątkiem było ewidentne OCD jednego z bohaterów drugoplanowych.
Pokaż mimo toNiestety mocno przeciętna, a tytuł przecież sugeruje świetną zabawę. Na szczęście zakończenie zaskakuje.
Niestety mocno przeciętna, a tytuł przecież sugeruje świetną zabawę. Na szczęście zakończenie zaskakuje.
Pokaż mimo toPierwsza połowa książki baaardzo mnie zmęczyła. Długo czytałam, aż ją odłożyłam. Powróciwszy-skończyłam w dwa dni. Zakończenie mnie zaskoczyło. Później długo nie mogłam zasnąć w nocy, myśląc o tej książce.
Pierwsza połowa książki baaardzo mnie zmęczyła. Długo czytałam, aż ją odłożyłam. Powróciwszy-skończyłam w dwa dni. Zakończenie mnie zaskoczyło. Później długo nie mogłam zasnąć w nocy, myśląc o tej książce.
Pokaż mimo toLekturę najkrócej określiłbym jako... nieprzyjemną.
Jak na satyrę książka nie jest szczególnie śmieszna. Bohaterowie, szczególnie drugoplanowi, są bardzo mocno przerysowani. Wszystko jest takie niby blisko rzeczywistości, ale zawsze znajdą się detale, które skutecznie odrealniają odbiór akcji. Wszystko jest brudne, a czasem nawet wstrętne i odrażające. Z żadnym z bohaterów nie da się bliżej zżyć, bo chyba wszystkim zależy żeby być ciemnymi egocentrycznymi typkami. Elementy komediowe zdarzają się najczęściej, gdy do głosu dochodzą postacie z dalszego planu, tacy służący przedłużeniu tekstu, którzy dostaną maksymalnie 3-4 strony tekstu.
Książka warsztatowo mocno przeciętna. Prosty język, proste konstrukcje. W dodatku jest tutaj dużo bicia piany, ale dzieje się niewiele. Ponieważ od początku znamy zakończenie, to większość wypadków w książce jest przewidywalna.
Ot, taka książka do przeczytania i szybkiego zapomnienia. A ponieważ na świecie jest wiele dużo lepszych książek, to sięgnijcie właśnie po nie. Szkoda tracić czasu na Zabawę ;-)
Lekturę najkrócej określiłbym jako... nieprzyjemną.
więcej Pokaż mimo toJak na satyrę książka nie jest szczególnie śmieszna. Bohaterowie, szczególnie drugoplanowi, są bardzo mocno przerysowani. Wszystko jest takie niby blisko rzeczywistości, ale zawsze znajdą się detale, które skutecznie odrealniają odbiór akcji. Wszystko jest brudne, a czasem nawet wstrętne i odrażające. Z żadnym z bohaterów...
Gdy wypozyczałam tę książkę, myślałam że to kolejna lekka angielska proza. Nic bardziej mylnego! "Joy " to historia ukazująca życie w ogromnej korporacji w londyńskim City. Pokazuje życie bohaterów i ich zmagania z codziennym wyścigiem szczurów. Jest niesamowicie wciągająca przede wszystkim ze względu na tytułową Joy i jej pogmatwane życie - sex, zdrada wreszcie wypadek samochodowy i próba samobójcza....
Gdy wypozyczałam tę książkę, myślałam że to kolejna lekka angielska proza. Nic bardziej mylnego! "Joy " to historia ukazująca życie w ogromnej korporacji w londyńskim City. Pokazuje życie bohaterów i ich zmagania z codziennym wyścigiem szczurów. Jest niesamowicie wciągająca przede wszystkim ze względu na tytułową Joy i jej pogmatwane życie - sex, zdrada wreszcie wypadek...
więcej Pokaż mimo toKorpotematyka zawsze na czasie. Czy jednak jest to typowa książka o wyścigu szczurów? Nie jestem tak do końca pewny. Jednak może to kwestia wykonania. Autodystans, ilość tajemnic biurowych i wyrazistość postaci daje ciekawą mieszankę, którą moim zdaniem warto poznać.
Korpotematyka zawsze na czasie. Czy jednak jest to typowa książka o wyścigu szczurów? Nie jestem tak do końca pewny. Jednak może to kwestia wykonania. Autodystans, ilość tajemnic biurowych i wyrazistość postaci daje ciekawą mieszankę, którą moim zdaniem warto poznać.
Pokaż mimo toJak wiele osób tutaj, spodziewałam się po "Joy" zupełnie czegoś innego. Wyszła smutna opowieść o tym jak ludzie pracujący w korpo powolutku niszczą sobie życie... Od początku doskonale wiemy jak powieść się kończy, jedynym zaskoczeniem są wyjawiane podczas rozmowy z terapeutą tajemnice.
Z mojej perspektywy jedynym plusem tej pozycji była ciekawie poprowadzona narracja w wymienionych fragmentach rozmowy z terapeutą, dzięki temu mogłam skupić się całkowicie na odczuciach danej osoby.
Jak wiele osób tutaj, spodziewałam się po "Joy" zupełnie czegoś innego. Wyszła smutna opowieść o tym jak ludzie pracujący w korpo powolutku niszczą sobie życie... Od początku doskonale wiemy jak powieść się kończy, jedynym zaskoczeniem są wyjawiane podczas rozmowy z terapeutą tajemnice.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ mojej perspektywy jedynym plusem tej pozycji była ciekawie poprowadzona narracja w...
Sposób napisania tej książki jest naprawdę ciekawy. Z jednej strony mamy chronologicznie ułożone wydarzenia (wszytko w ciągu jednej doby),z drugiej rozmowy różnych postaci z terapeutą już po wydarzeniu kulminacyjnym. Na dodatek mnóstwo ciężkich żartów, które naprawdę lubię. Ale jest jakieś ale. Z jakichś niepojętych dla mnie przyczyn naprawdę ciężko było mi się wciągnąć w fabułę. Wiele razy miałam ochotę odłożyć książkę na później i właściwie nie wracać :) Czy polecam? Raczej nie.
Sposób napisania tej książki jest naprawdę ciekawy. Z jednej strony mamy chronologicznie ułożone wydarzenia (wszytko w ciągu jednej doby),z drugiej rozmowy różnych postaci z terapeutą już po wydarzeniu kulminacyjnym. Na dodatek mnóstwo ciężkich żartów, które naprawdę lubię. Ale jest jakieś ale. Z jakichś niepojętych dla mnie przyczyn naprawdę ciężko było mi się wciągnąć w...
więcej Pokaż mimo toNie ufamy w życiu banałom, a potem one okazują się prawdziwe.
Nie ufamy w życiu banałom, a potem one okazują się prawdziwe.
Pokaż mimo to