Betty rodziny córkę. Jest przy niej tylko przyjaciółka Ana. Mąż jak i rodzice pojawiają się zbyt późno i dowiadują się, że nowonarodzone dziecko zmarło. Przez całe swoje życie Betty przeczuwała, że jej córka Laura żyje. Dowiodła tego Veronika, jej druga córka.
Do momentu śmierci Betty książka ciągnęła się dla mnie jak krew z nosa. Później już lepiej szło l. Fabuła sama w sobie nie jest zła jednak język jakim jest napisana jest jak dla mnie flegmatyczny.

Betty rodziny córkę. Jest przy niej tylko przyjaciółka Ana. Mąż jak i rodzice pojawiają się zbyt późno i dowiadują się, że nowonarodzone dziecko zmarło. Przez całe swoje życie Betty przeczuwała, że jej córka Laura żyje. Dowiodła tego Veronika, jej druga córka.
Do momentu śmierci Betty książka ciągnęła się dla mnie jak krew z nosa. Później już lepiej szło l. Fabuła sama w...

Sięgając po tę książkę byłem przekonany, że opisuje proceder odbierania dzieci lewicowych działaczy przez frankistowską Hiszpanię (piszę "Hiszpanię", ponieważ był to proceder państwowy). Błąd! Książka traktuje o współczesnych (już po śmierci Franco) porwaniach świeżo urodzonych dzieci i sprzedawaniu ich "potrzebującym" na zasadach komercyjnych. Zaangażowane były położne i inni pracownicy szpitali, lekarze różnych specjalności, pośrednicy, naganiacze itp.

Temat niesie duży potencjał, który jednak - moim zdaniem - nie został wykorzystany. Być może jest to kwestia stylu pisarki, być może tłumaczenia. Do połowy książka pisana jest w pierwszej osobie jako relacja Weroniki (w mim egzemplarzu zachowano oryginalną pisownię Veronica),od połowy na przemian Weroniki i Laury - dwóch głównych bohaterek. Książka jest dobra, ale nie bardzo dobra. Warto przeczytać, ale szału nie ma.

Sięgając po tę książkę byłem przekonany, że opisuje proceder odbierania dzieci lewicowych działaczy przez frankistowską Hiszpanię (piszę "Hiszpanię", ponieważ był to proceder państwowy). Błąd! Książka traktuje o współczesnych (już po śmierci Franco) porwaniach świeżo urodzonych dzieci i sprzedawaniu ich "potrzebującym" na zasadach komercyjnych. Zaangażowane były położne i...

Książka ma niesamowity potencjał i dobrze się ją czyta, ale... jestem trochę zawiedziony samą kwestią problemu poruszanego w książce, na którym rzekomo oparta jest historia. Fabuła prywatna, że tak powiem, głównej bohaterki jest rozbudowana, natomiast samo śledztwo i aspekt porywania dzieci potraktowany po macoszemu. Mimo to, poleciłbym.

Książka ma niesamowity potencjał i dobrze się ją czyta, ale... jestem trochę zawiedziony samą kwestią problemu poruszanego w książce, na którym rzekomo oparta jest historia. Fabuła prywatna, że tak powiem, głównej bohaterki jest rozbudowana, natomiast samo śledztwo i aspekt porywania dzieci potraktowany po macoszemu. Mimo to, poleciłbym.

Temat ksiązki sam w sobie jest straszny, chyba żadna kobieta nie wyobraża sobie sytuacji, w którym jej dziecko zostaje skradzione na handel... jednak książka moim zdaniem, nie oddaje powagi sytuacji. Do połowy ciągnie się i bardzo przynudza. Druga częśc książki już ma jakiś rytm, aczkolwiek nie taki, żeby móc galopem przejechać do końca i powiedzieć, że to było coś pasjonującego.

Temat ksiązki sam w sobie jest straszny, chyba żadna kobieta nie wyobraża sobie sytuacji, w którym jej dziecko zostaje skradzione na handel... jednak książka moim zdaniem, nie oddaje powagi sytuacji. Do połowy ciągnie się i bardzo przynudza. Druga częśc książki już ma jakiś rytm, aczkolwiek nie taki, żeby móc galopem przejechać do końca i powiedzieć, że to było coś...

Jeśli chcesz się nabawić migreny, nudy i cierpisz na bezsenność, polecam SKRADZIONĄ.
Ta książka nużącym tonem zaprowadzi Cię w świat, gdzie nie będzie miejsca na nieprzewidywalność i wzruszenie.

Oczekiwałam dramatu, który ścisnął by mnie za serce. Bądź co bądź, pisarka nie napisała książki, gdzie tłem wydarzeń jest bzdurna fabuła, ale inspiracją były prawdziwe wydarzenia, które wstrząsnęły Hiszpanią. Nie mogłam bardziej się pomylić…

Powieść mogła być naprawdę świetna, gdyby tylko autorka postarała się, jak należycie nam ją przekazać.
Historia rodziny, która została unieszczęśliwiona, kobieta, co nigdy nie przestała wierzyć, w istnienie swojej córki… brzmi smutno, nostalgicznie? A jednak, Clara Sanchez opowiada nam o tym bez emocji, a postacie przez nią wykreowane nie mają uczuć, kiedy streszczają zdarzenia.
Nie można polubić Veroniki ani nawet Laury. Obie są zlane nicością, bez charakteru, uczuć odmalowanych w duszy.

SKRADZIONA to historia napisana na kolanie, jak dla mnie strata czasu.
Książka przyniesie Ci rozczarowanie i do końca nie będziesz wierzyć, że zakończyła się w tak absurdalny sposób…jak gdyby nigdy nic…

Jeśli chcesz się nabawić migreny, nudy i cierpisz na bezsenność, polecam SKRADZIONĄ.
Ta książka nużącym tonem zaprowadzi Cię w świat, gdzie nie będzie miejsca na nieprzewidywalność i wzruszenie.

Oczekiwałam dramatu, który ścisnął by mnie za serce. Bądź co bądź, pisarka nie napisała książki, gdzie tłem wydarzeń jest bzdurna fabuła, ale inspiracją były prawdziwe wydarzenia,...

Pewnego dnia 9-letnia Weronika odnajduje coś, od czego dzieci powinny trzymać się z daleka- przypadkiem odkrywając rodzinną tajemnicę.

W skrzętnie ukrywanej w głębi szafy teczce znajduje się fotografia dziewczynki. Nieznajoma – choć na oko nieco starsza od Weroniki- jest do niej bardzo podobna. Na odwrocie zdjęcia, zapisane ręką mamy, widniało jedynie jej imię: Laura.

Kim była ta obca dziewczynka? Dlaczego rodzice ukryli jej zdjęcie w zakazanej dla dzieci teczce?

Wiele lat później, stan zdrowia matki Weroniki gwałtownie się pogarsza. Dziewczyna dowiaduje się, że miała starszą siostrę, która zmarła przy narodzinach. Pogłębiająca się choroba matki zdaje się mieć związek z jej obsesyjnym przekonaniem, że dziecko przeżyło, jednak zostało porwane.

Weronika podejmuje się kontynuacji poszukiwań, rozpoczętych przez matkę. Stopniowo elementy układanki zaczynają odkrywać przerażającą prawdę.

Komu najbardziej będzie zależało na odnalezieniu rzekomej Laury? Czy umierająca Betty zdoła przekonać się, że jej matczyne przeczucie nie było złudne?

Czy w imię domysłów ktokolwiek ma prawo odbierać drugiemu całe jego dotychczasowe życie...? Czy warto to robić...? A co, jeśli...?

,,Skradziona” to oparta na faktach historia hiszpańskiego handlu dziećmi, których prawdziwe matki przekonywano, że noworodki zmarły tuż po porodzie.

Tematyka ciekawa, jednak bardzo rozwlekła forma powieści mocno zniechęca do jej przeczytania.

Pewnego dnia 9-letnia Weronika odnajduje coś, od czego dzieci powinny trzymać się z daleka- przypadkiem odkrywając rodzinną tajemnicę.

W skrzętnie ukrywanej w głębi szafy teczce znajduje się fotografia dziewczynki. Nieznajoma – choć na oko nieco starsza od Weroniki- jest do niej bardzo podobna. Na odwrocie zdjęcia, zapisane ręką mamy, widniało jedynie jej imię: Laura....

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
https://4.bp.blogspot.com/-2fivaSz1i8E/XCtzpbb3uoI/AAAAAAAAIkw/SKwZ506uxbccWekR_egTMYi8WwzDDe_9QCLcBGAs/s1600/olimpiada2019.jpg

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
https://4.bp.blogspot.com/-2fivaSz1i8E/XCtzpbb3uoI/AAAAAAAAIkw/SKwZ506uxbccWekR_egTMYi8WwzDDe_9QCLcBGAs/s1600/olimpiada2019.jpg

Trudny temat poruszany w książce o kobiecie która urodziła dziewczynkę powiedzieli kobiecie,że martwe jest .Rozerwała moje serce,wzruszyła.Prawdziwe studium psychologiczne mocne,niesamowite napięcie wprowadziła książka,akcja wartka.
Wspaniała,przejmująca historia świetna książka,mądra i wciągająca.

Trudny temat poruszany w książce o kobiecie która urodziła dziewczynkę powiedzieli kobiecie,że martwe jest .Rozerwała moje serce,wzruszyła.Prawdziwe studium psychologiczne mocne,niesamowite napięcie wprowadziła książka,akcja wartka.
Wspaniała,przejmująca historia świetna książka,mądra i wciągająca.

Książka inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, jakie miały miejsce w Hiszpanii. Opisuje proceder,który niewiarygodnie krzywdzi osoby które biorą udział w całej historii. Kłamstwo, które zostało rozpoczęte z chwilą narodzin dziecka odmienia losy wszystkich bohaterów. Rzekoma śmierć noworodka, doprowadza matkę na skraj obsesyjnych poszukiwań prawdy. Po śmierci kobiety, stery przejmuje jej córka, która wyznacza sobie za cel odnalezienie swojej "zmarłej" siostry. Książkę czyta się z zaciekawieniem,chodź czasem opisy są zbyt długie, niewiele wnoszące w sedno sprawy. Patrząc pod kątem psychologicznych zachowań, każdy prezentuję odmienną postawę, co pozwala na ogląd sytuacji z perspektywy każdej z postaci.
Jak wiele zostało skradzionych dzieci podczas porodu w latach 1960-1990 w Hiszpanii tego nikt się nie dowie. Być może jeszcze dziś żyje ktoś w kłamstwie, a ktoś inny popada w obłęd w poszukiwaniu swojego " zmarłego" dziecka...

Książka inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, jakie miały miejsce w Hiszpanii. Opisuje proceder,który niewiarygodnie krzywdzi osoby które biorą udział w całej historii. Kłamstwo, które zostało rozpoczęte z chwilą narodzin dziecka odmienia losy wszystkich bohaterów. Rzekoma śmierć noworodka, doprowadza matkę na skraj obsesyjnych poszukiwań prawdy. Po śmierci kobiety, stery...

#944 - Skradziona - Clara Sanchez - Wydawnictwo Znak Literanova
#94/52/2022

Książka ma 504 strony. Swoją premierę miała dnia 14.07.2014 roku.

Ta książka porusza bardzo trudny temat - porywania dzieci na sprzedaż.

"Wszystko ma związek z miłością. Miłość jest naszym przekleństwem. Uszczęśliwia nas, zniewala, demoralizuje, uczy nas nienawidzieć. Wszystko się robi albo nic się nie robi z miłości. Wydaje się czymś dobrym, ale naprawdę, mówię Ci, że gdyby miłość nie istniała, nie byłoby wojen."

Główna bohaterka Betty, straciła swoje dziecko zaraz po porodzie. Kobieta nie umie się z tym pogodzić i prowadzi własne śledztwo. Jakie będą wyniki tego ?

https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2882599948706553/

#944 - Skradziona - Clara Sanchez - Wydawnictwo Znak Literanova
#94/52/2022

Książka ma 504 strony. Swoją premierę miała dnia 14.07.2014 roku.

Ta książka porusza bardzo trudny temat - porywania dzieci na sprzedaż.

"Wszystko ma związek z miłością. Miłość jest naszym przekleństwem. Uszczęśliwia nas, zniewala, demoralizuje, uczy nas nienawidzieć. Wszystko się robi albo nic...