Marcowe fiołki

Okładka książki Marcowe fiołki
Sarah Jio Wydawnictwo: Znak literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Violets of March
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2012-02-22
Data 1. wydania:
2011-04-26
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324024995
Tłumacz:
Julia Gryszczuk-Wicijowska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1824 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
111
89

Na półkach: , ,

Sarah Jio potrafi pisać klimatyczne książki z których emanuje magia, niezwykłe ciepło oraz miłość. W mojej głowie po "Marcowych fiołkach" kryje się wiele słów, a tak mało mogę o niej opowiedzieć... Tak samo, jak w przypadku "Domu na plaży" ta książka mnie początkowo nie porwała. Dopiero po kilku stronach mój umysł i serce zaczęło nią żyć, po to aby z żalem i bólem zamykać ostatnią stronę.

Emily ucieka z Seattle do Brainbridge, wyspy, gdzie mieszka jej dość dziwna ciotka, Bee, odseparowana od reszty rodziny z niewiadomych powodów. Młoda kobieta musi poradzić sobie z rozwodem, potrzebuje chwili wytchnienia, lecz wyspa nie da jej upragnionego spokoju. Od początku powrót do miejsca lat dziecinnych wyda jej się przeznaczeniem, bowiem będzie musiała odkryć tajemnicę sprzed kilkunastu lat. Spotka tam też swoją dawną miłość - Grega, a do serca wkradnie się też nowy mężczyzna. Co jeszcze czeka Emily na wyspie?

Na pewno zmaganie się z dawną historią, starymi faktami. Odkryje ona dlaczego pewne elementy układanki dawniej nie pasowały, a teraz wydają się być oczywiste. Znajdzie również pamiętnik niejakie Esther, który namiesza jej w życiu. Historia Emily jest pasjonująca. Odkrywa ona samą siebie podczas grzebania w przeszłości, ta historia ją inspiruje. Inspirowała też mnie.

Akcja "Marcowych fiołków" prowadzona jest lekkim językiem, spokojnym torem, w momentach pędzi. Urzekła mnie opowieść z pamiętnika. Współczułam Esther, chciałam ją pocieszyć, dodać otuchy, nie rozumiałam postępowania jej męża, przyjaciółki Frances. Później znów trudno mi było uwierzyć w decyzję i postępowanie Esther... okrutne, bolesne nie tylko dla niej, ale dla bliskich osób.

Podobał mi się motyw wydarzeń z przeszłości. Uwielbiam powieści, w których akcję wplątany jest pamiętnik, uwielbiam tajemnicy, sekrety. Lubię je rozwiązywać razem z bohaterami, bo wtedy czuję się, jakbym była świadkiem i uczestnikiem tych wydarzeń. Pozwala mi to też lepiej utożsamić się z postaciami. Tutaj powiązanie przeszłości z teraźniejszością było mistrzowskie, mimo tego że trochę się go spodziewałam, lecz wcale to nie wpłynęło na odbiór całości.

Postaci zostały wykreowane według mnie w świetny sposób. Moje serce skradła Evelyn oraz Elliot. Ta pierwsza to staruszka, która ma niesamowite i zabawne podejście do życia. Niczym się nie przejmuje, bardziej niż o siebie troszczy się o innych, emanuje miłością i dobrocią. Elliot to szarmancki, bardzo wrażliwy i uczuciowy mężczyzna, który popełnił wiele błędów, lecz nigdy nie przestał kochać jednej kobiety... I to właśnie wątek miłosny, ten wątek miłosny z przeszłości, porwał mnie najbardziej i przy nim uroniłam kilka łez.

Muszę przyznać, że Sarah Jio ponownie skradła moje serce. Dostałam to, czego oczekiwałam - emocji, chwil wzruszenia, pięknej historii życiowej i miłosnej, bohaterów z problemami. Autorka pokazała, że odnoszenie się i zagłębianie się w przeszłość przynosi ulgę, ukojenie. Jio przedstawiła także trudne więzy rodzinne - oziębłe relacje matki z córką, których problemem nie była Emily, lecz właśnie wydarzenia z przeszłości. Niewypowiedziane słowa, skrywane tajemnice potrafią utrudniać życie i sprawiać ból, dlatego warto je odkrywać, warto o nich mówić. Jio stworzyła cudowną historię miłosną Esther i Elliota, wzruszającą, ciepłą, trudną, lecz pełną zrozumienia i wybaczenia. I chociażby dla tej historii warto poznać "Marcowe fiołki". Polecam tę inspirującą książkę każdemu.

Sarah Jio potrafi pisać klimatyczne książki z których emanuje magia, niezwykłe ciepło oraz miłość. W mojej głowie po "Marcowych fiołkach" kryje się wiele słów, a tak mało mogę o niej opowiedzieć... Tak samo, jak w przypadku "Domu na plaży" ta książka mnie początkowo nie porwała. Dopiero po kilku stronach mój umysł i serce zaczęło nią żyć, po to aby z żalem i bólem zamykać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 320
  • Chcę przeczytać
    1 380
  • Posiadam
    614
  • Ulubione
    172
  • 2014
    70
  • 2013
    41
  • Teraz czytam
    31
  • Chcę w prezencie
    21
  • E-book
    20
  • Sarah Jio
    17

Cytaty

Więcej
Sarah Jio Marcowe fiołki Zobacz więcej
Sarah Jio Marcowe fiołki Zobacz więcej
Sarah Jio Marcowe fiołki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także