rozwiń zwiń

Wołanie kukułki

Okładka książki Wołanie kukułki Robert Galbraith
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wołanie kukułki
Robert Galbraith Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Cormoran Strike (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Cormoran Strike (tom 1)
Tytuł oryginału:
The cuckoo's calling
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2013-12-04
Data 1. wyd. pol.:
2013-12-04
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327150738
Tłumacz:
Anna Gralak
Tagi:
literatura angielska Anna Gralak

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kukułka i kormoran



932 55 94

Oceny

Opinia

avatar
296
130

Na półkach:

Kryminały to jedyny gatunek książek, którego pozycji czytam najwięcej. Można powiedzieć, że łykam je garściami i praktycznie co druga książka w moich rękach to właśnie kryminał. Wiem co nie co, o tym jak powinien być zbudowany, Według mnie przepisem na sukces, w tym wypadku jest zaskakiwanie czytelnika na każdym kroku. Dreszczyk emocji to tu to tam i już wiemy, że porwaliśmy czyjeś serce w wir niezwykłych wydarzeń. Praktycznie nic mnie już nie może zaskoczyć. Wyedukowana przez Sherlocka Holmesa, jestem w stanie rozwiązać (prawie) każdą zagadkę.
Tak niestety było w wypadku "Wołania Kukułki". Czytało mi się tę powieść bardzo wolno i mozolnie. Przypomina ona raczej wstęp do kryminału, niż sam kryminał. Ale zacznijmy od początku.

Nie mogło się obyć oczywiście od medialnego szumu dotyczącego tej powieści. Jakiś tam sobie prawniczek wypaplał wszystkim, że to nie kto inny jak J. K. Rowling, ukrywa się pod męskim pseudonimem, Robert Galbraith. Uważam, że popełnił olbrzymi, nieprofesjonalny błąd. Rozumiem doskonale dlaczego ta bardzo popularna autorka świata Harrego Pottera, chciała ukryć swój wizerunek i wydać książkę bez dodatkowej reklamy. Zrobiła to, moim zdaniem, żeby przekonać się, czy sprawdzi się też w pisaniu czegoś zupełnie innego. Pani Rowling na niezwykły talent, który nie może się wiecznie ukrywać tylko za jedną serią dla nastolatków.

Robert Galbraith (trzymajmy się pseudonimu) już od pierwszych stron zachwyca swoim stylem. Prosty, a zarazem ujmujący. Z pewnością trafi do każdego przeciętnego czytelnika. Autor stopniowo wprowadza nas w świat bohaterów. Jak już wspomniałam wcześniej, kreacja postaci jest dopracowana. Psychologicznie są one bardzo złożone, a nie opierają się wyłącznie na jednej cesze. Główny bohater Cormoran Strike mimo pierwszego wrażenia jakie sprawia, stał się bardzo bliski mojemu sercu. Cały czas kibicowałam mu w rozwiązaniu zagadki. Szkoda tylko, że jego praca polegała tylko i wyłącznie na rozmawianiu z ludźmi. Przez 80% książki byliśmy świadkami wyczerpujących rozmów z każdym, kto miał kontakt z ofiarą. Żadnego niespodziewanego zwrotu akcji, żadnego napięcia. Odczuwałam totalny brak chęci czytania dalej. Nic nie przyciągnęło moje uwagi na tyle, żeby czytać z zapartym tchem przez dłuższy czas. Męczyłam się z tą książką przez prawie dwa tygodnie. "Wołanie kukułki" ma zadatki na dobrą powieść obyczajową. Zawiera wszystkie elementy do tego potrzebne. Związki, kłótnie rodzinne, problemy zdrowotne, a przede wszystkim bardzo dokładnie opisany mechanizm działania prasy i popularności. Świat bogatych ludzi jest brutalny i skłania ludzi do narkotyków oraz przemocy. A do tego kłamstwo jest tam na porządku dziennym.

"Wołanie kukułki" jest baaardzo przeciętnym kryminałem. Sięgnęłam po niego, ponieważ na różnych portalach zbierał praktycznie same wysokie oceny. Niestety mnie do siebie nie przekonał, jednak polubiłam głównego bohatera i tylko dla mnie postanowiłam wytrwać do końca. Mimo jego nudnych rozmów i zadawania takich samych pytań. Chciałam wiedzieć co dalej będzie się działo w jego życiu. Gdyby jeszcze kryminalistyka była pogłębiona, książka zasługiwałaby na medal. Może Robert Galbraith powinien napisać jakąś powieść w duecie? Np. z Jo Nesbo albo Charlotte Link.
Tymczasem moja ogólna nota będzie niska, pokładam jednak ogromne nadzieje, że "Jedwabnik" okaże się lepszy.

Kryminały to jedyny gatunek książek, którego pozycji czytam najwięcej. Można powiedzieć, że łykam je garściami i praktycznie co druga książka w moich rękach to właśnie kryminał. Wiem co nie co, o tym jak powinien być zbudowany, Według mnie przepisem na sukces, w tym wypadku jest zaskakiwanie czytelnika na każdym kroku. Dreszczyk emocji to tu to tam i już wiemy, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13 240
  • Chcę przeczytać
    6 584
  • Posiadam
    3 144
  • Ulubione
    357
  • 2014
    349
  • Teraz czytam
    281
  • Kryminał
    167
  • Kryminały
    105
  • Audiobook
    101
  • 2018
    87

Cytaty

Więcej
Robert Galbraith Wołanie kukułki Zobacz więcej
Robert Galbraith Wołanie kukułki Zobacz więcej
Robert Galbraith Wołanie kukułki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także