rozwińzwiń

Żona psychopaty

Okładka książki Żona psychopaty Teresa Ewa Opoka
Okładka książki Żona psychopaty
Teresa Ewa Opoka Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2013-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2013-11-07
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378396499
Tagi:
Literatura polska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
375 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
721
697

Na półkach:

Liczyłam na coś bardziej wow, szokującego.
Troszkę mi się dłużyła.
Bohaterka trochę długo zastanawiała się co jest dobre, a co złe.
Tekst "taki obrazek" denerwował mnie niesamowicie :/ za dużo!

Liczyłam na coś bardziej wow, szokującego.
Troszkę mi się dłużyła.
Bohaterka trochę długo zastanawiała się co jest dobre, a co złe.
Tekst "taki obrazek" denerwował mnie niesamowicie :/ za dużo!

Pokaż mimo to

avatar
839
755

Na półkach: ,

„Pani doktor (psychiatra- przyp. mój) ruszyła ku stołowi sędziowskiemu (...). Założyła okulary i pochyliła się nad nieszczęsną kartką. Następnie podniosła głowę i wydała werdykt, nie zastanawiając się specjalnie ani nie udając, że jest się nad czym zastanawiać. Dla niej sprawa była oczywista.
- Wysoki sądzie, pan Rokita jest psychopatą.
- Co to znaczy? – zapytała nieco zaskoczona pani sędzia.
- Psychopata nie jest zdolny do uczuć wyższych. Nie jest zdolny do miłości, empatii, nie odczuwa wyrzutów sumienia. Największą przyjemność sprawia mu dręczenie psychiczne drugiego człowieka. Nie potrafi odróżnić dobra od zła”. (Cytat str. 262)

O ile wiem, w Polsce nadal obowiązuje orzekanie o winie w prawie rozwodowym. A bez orzekania o winie mozna dostać rozwód tylko za obopólną zgodą. Psychopaci bardzo niechętnie wypuszczają z rąk swoje ofiary, dostarczające im niezłej rozrywki. Nigdy takiej zgody nie udzielą. A ponieważ przemoc psychiczna jest znacznie trudniejsza do udowodnienia niż przemoc fizyczna, zdrada czy nałogi, taki rozwód może ciągnąć się latami. „Prędzej cię zabiję niż dam ci rozwód”(str. 224). I pod tym względem Polska jest daleko za resztą Europy.

Psychopata nigdy nie wybierze sobie na żonę wojującej feministki czy kobiety potrafiącej się przed nim bronić. Podobnie jak pedofile, którzy nie każde dziecko będą molestować, tylko to dobrze wychowane, posłuszne, karne, bezbronne. Jakimś siódmym zmysłem psychopaci wybierają kobiety, które być może osiągnęły nawet wysoką pozycję zawodową, ale prywatnie są łagodne, nie wiedzą, jak mają się bronić przed ich szykanami, które nie mają osób w otoczeniu, mogących im pomóc. Albo takie, które już rolę ofiary wyniosły z domu rodzinnego i nic innego nie znają.

Bohaterka książki wyszła z domu, w którym rodzice się kochali i szanowali. Jednocześnie zabrakło jej dostatecznej bliskości z rodzicami i całkowitego wzajemnego zaufania, aby natychmiast przyznać się, że wybrała niewłaściwie. Potrzebowała na to wielu lat, tak bardzo hamowało ją uczucie wstydu.

Psychopata ma dwie twarze. Jedną na zewnątrz, dla osób, na których opinii mu zależy – tu jest uprzejmy, ujmujący, elokwentny. I drugą dla tych, na których mu nie zależy – dla żony, dla podwładnych i dla innych, zależnych od niego osób. „Nieprzeciętna kanalia, lubił się znęcać nad ludźmi”- opinia kolegi z pracy. (str. 222). Nawet mieszkająca z małżeństwem kilka lat mama bohaterki nie zauważyła, jaki dramat odgrywa się za jej plecami. Córka chciała ją chronić przed złymi wiadomościami, a zięć-psychopata zasypywał ją wręcz komplementami.

Na ogół psychopata jest dobrym ojcem, zależy mu, żeby dzieci go lubiły. To może się przydać w czasie rozwodu. Ale dzieci i tak czują atmosferę strachu, jaka panuje permanentnie w domu. Także dla ich dobra należy szybko uciekać.

Są sygnały ostrzegawcze na początku każdej znajomości, że trafiłaś na psychopatę, że coś tu nie gra. Bohaterka te sygnały zlekceważyła. Więcej o takich sygnałach ostrzegawczych pisze Susan Forward w książce „Dlaczego on nie kocha, a ona za nim szaleje” (czytałam wydanie niemieckie, mam nadzieję, że tłumaczenie na język polski jest równie dobre).
Teresa Opoka opisuje życie małżeństwa w latach 70-80-tych. Odejście od psychopaty utrudniała wtedy nie tylko presja opinii publicznej, ale i trudna sytuacja mieszkaniowa.
Znałam przypadki, że pary po rozwodzie latami mieszkaly razem pod jednym dachem i kobieta nadal musiala znosic szykany i groźby. Znam przypadek, który zakończył się samobójstwem kobiety.

Czy wiele się zmieniło do dziś w Polsce? Obawiam się, że kobieta ciągle nie bardzo może liczyć na pomoc państwa i prawa.

Książkę należałoby przeczytać dwa razy. Pierwszy raz – jako obyczajówkę. I drugi raz – żeby zauważyć wszystkie te prawa rządzące psychopatą i jego ofiarą, jakie autorka nam w tekście przemyca.

Kobieto, jeżeli trafiłaś na psychopatę – uciekaj! Nie zmienisz go miłościa,oddaniem czy ciepłem. On jest po prostu niezdolny do ich odczuwania.
Książkę polecam. Wszystkim, także tym nie dotkniętym bezpośrednio. W celu zrozumienia problemu. Aby zrozumieć lepiej ofiary.

„Pani doktor (psychiatra- przyp. mój) ruszyła ku stołowi sędziowskiemu (...). Założyła okulary i pochyliła się nad nieszczęsną kartką. Następnie podniosła głowę i wydała werdykt, nie zastanawiając się specjalnie ani nie udając, że jest się nad czym zastanawiać. Dla niej sprawa była oczywista.
- Wysoki sądzie, pan Rokita jest psychopatą.
- Co to znaczy? – zapytała nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
405

Na półkach: ,

1/3 książki jeszcze w miarę można szybko przebrnąć, ale później już potężnie się dłuży. Główna bohaterka jest bardzo irytująca, gdyż jest niewiarygodnie naiwna i ciągle znajduje wymówki, by nie podjąć żadnej akcji, która by polepszyła jej życie. Ignorować bicie i poniżanie 13 lat? Dlaczego? Książka miała potencjał, ale niestety autorka przesadnością go zmarnowała. Po co jeszcze do tego przerzucać się ciągle faktami z przyszłości odnośnie już dorosłych dzieci głownej bohaterki? To tylko odwleka w nieskończoność główną akcję i nie jest w tym przypadku dobrym zabiegiem. Zmęczyła mnie, nie polecam.

1/3 książki jeszcze w miarę można szybko przebrnąć, ale później już potężnie się dłuży. Główna bohaterka jest bardzo irytująca, gdyż jest niewiarygodnie naiwna i ciągle znajduje wymówki, by nie podjąć żadnej akcji, która by polepszyła jej życie. Ignorować bicie i poniżanie 13 lat? Dlaczego? Książka miała potencjał, ale niestety autorka przesadnością go zmarnowała. Po co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1014
614

Na półkach: , , , ,

Książka bardzo ciekawa, bardzo życiowa;

Trochę brakowało mi tego "czegoś" co sprawiłoby aby osoby, które nie miały nigdy do czynienia z przemocą psychiczną, przeraziły się że takie rzeczy się zdarzają i to często i całkiem niedaleko...

POLECAM!!!

Książka bardzo ciekawa, bardzo życiowa;

Trochę brakowało mi tego "czegoś" co sprawiłoby aby osoby, które nie miały nigdy do czynienia z przemocą psychiczną, przeraziły się że takie rzeczy się zdarzają i to często i całkiem niedaleko...

POLECAM!!!

Pokaż mimo to

avatar
891
764

Na półkach:

Książkę już bardzo dawno temu dodałem na półkę "Chcę przeczytać". Bardzo zaintrygował mnie opis. Czytając początek potwierdził moje zainteresowanie książką. JEdnak po mniej więcej przeczytaniu jednej trzeciej czytanie zaczęło mi się trochę dłużyć. Dopiero pod dwóch trzecich akcja, fabuła ponownie zaczęła mnie interesować i wciągnęła mnie mocno. Po przeczytaniu całości dobrze oceniam tą książkę.

Fabuła książki dotyczy głównie tego jak kobieta przez kilkanaście lat doświadcza ze strony swojego męża psychiczne upokożenie. Mąż znęca się nad nią psychicznie, przemocy fizycznej raczej nie stosuje. Znęcanie się nad żoną jest o tyle perfidne i skryte iż z otoczenia nie podejrzewa. Dopiero po trzynastu latach małżeństwa kobieta zdobywa się na rozwód. Nie jest to łatwy krok gdyż ludzie z otoczenia najpierw próbują przekonać ją od odstąpienia od rozwodu. Znęcający się mąż przy okazji manipuluje całą sytuacją. Książka w ciekawy sposób porusza problem społeczny który istnieje w naszym społeczeństwie.

Książkę już bardzo dawno temu dodałem na półkę "Chcę przeczytać". Bardzo zaintrygował mnie opis. Czytając początek potwierdził moje zainteresowanie książką. JEdnak po mniej więcej przeczytaniu jednej trzeciej czytanie zaczęło mi się trochę dłużyć. Dopiero pod dwóch trzecich akcja, fabuła ponownie zaczęła mnie interesować i wciągnęła mnie mocno. Po przeczytaniu całości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
513

Na półkach: , ,

Początek lat 70. ubiegłego wieku. Majka, która niedawno przyjechała do Krakowa studiować geografię, poznaje starszego od siebie Edwarda. Inteligentny, wykształcony, szarmancki, doświadczony i zdający się być zakochany w Majce po uszy. Majka szybko zachodzi w ciążę i decyduje się na największy błąd swojego życia - wychodzi za Edwarda. Tak zaczyna się opowieść o "Żonie psychopaty".
Książka Teresy Ewy Opoki jest obrazem głębokiej patologii tamtych czasów, bo myślę, że takich Edwardów wbrew pozorom było niemało. I nie zwalam tu winy na panujący w ówczesnej Polsce komunizm, chociaż to on był przyczyną powszechnego niedostatku, braku na rynku mieszkań i towarów pierwszej potrzeby. Winą można obarczyć poglądy, tradycję i naciski społeczne na konkretne zachowanie. Panna z dzieckiem sama sobie nie poradzi, będzie wytykana palcami; trzeba wziąć ślub i to jak najszybciej, liczy się tylko ślub kościelny; rozwód = hańba, "co bóg połączył, człowiek niech nie rozdziela"; wyszłaś za niego to teraz nie narzekaj itd., itd. ... Majka bała się mówić o swoich problemach przez kilkanaście lat. Wyszła z tego syfu jak poturbowany pies. Kuleje i człapie przez życie z podwiniętym ogonem.
Pocieszające w całej tej historii jest to, że czasy się zmieniły. Kobiety są bardziej świadome swoich praw, już nie ulegają tak presji społeczeństwa. Mają większą odwagę odejść od oprawcy. Mają większą odwagę żyć, jak chcą.

Początek lat 70. ubiegłego wieku. Majka, która niedawno przyjechała do Krakowa studiować geografię, poznaje starszego od siebie Edwarda. Inteligentny, wykształcony, szarmancki, doświadczony i zdający się być zakochany w Majce po uszy. Majka szybko zachodzi w ciążę i decyduje się na największy błąd swojego życia - wychodzi za Edwarda. Tak zaczyna się opowieść o "Żonie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1711
92

Na półkach: ,

???
Serio? Kobieto ogarnij się! 13 lat poniżania i znęcania psychicznego.

Z trudem dobrnęłam do końca, głupota głównej bohaterki mnie poraża. Uderzył Cię to pakuj walizki i odejdź!!!

???
Serio? Kobieto ogarnij się! 13 lat poniżania i znęcania psychicznego.

Z trudem dobrnęłam do końca, głupota głównej bohaterki mnie poraża. Uderzył Cię to pakuj walizki i odejdź!!!

Pokaż mimo to

avatar
1293
162

Na półkach:

le kobiet jest maltretowanych, poniżanych przez mężów, partnerów? Dużo. Za dużo. Nieważne, czy chodzi o przemoc fizyczną czy psychiczną.
Majka, tytułowa bohaterka, zdobywa się jednak w końcu na coś, czego część z nich nie jest w stanie dokonać - rozwodzi się z mężem. Sama rozprawa, jak i nauka życia bez męża (chociaż nie do końca, gdyż ze względu na dzieci spotykają się od czasu do czasu) jest długa i bolesna. Długo żyje w strachu, ale z czasem uczy się robić rzeczy, które są zgodne z jej sumieniem.
W tej konkretnej historii podobało mi się, że historia małżeństwa, rozwodu, a potem i "nowego" życia Majki przeplatana była jednym, dłuższym dniem z czasów współczesnych, kiedy spędza czas z wnuczkiem i Edwardem. Lubię takie zabiegi. No i główna historia ma miejsce w czasach PRL-u, które uwielbiam (może dlatego, że w nich nie żyłam).

le kobiet jest maltretowanych, poniżanych przez mężów, partnerów? Dużo. Za dużo. Nieważne, czy chodzi o przemoc fizyczną czy psychiczną.
Majka, tytułowa bohaterka, zdobywa się jednak w końcu na coś, czego część z nich nie jest w stanie dokonać - rozwodzi się z mężem. Sama rozprawa, jak i nauka życia bez męża (chociaż nie do końca, gdyż ze względu na dzieci spotykają się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
58

Na półkach: , ,

Sięgając po tą książkę, byłam nastawiona pół na pół - istniało ryzyko, że porzucę ją po paru rozdziałach, bo okaże się zbyt brutalna, bądź za mocno działająca na moje serduszko. Jednak w miarę przemierzania przez kolejne rozdziały byłam ciekawa jak poradzi sobie główna bohaterka. Tym bardziej, że w świetny sposób przedstawiona jest jej psychika i wpływ jaki ma na nią mąż psychopata. Na początku myślałam - jak ona może to wszystko wytrzymywać, czemu go nie zostawi? Jednak jej uczucia i sposób myślenia spowodował, że zamykając książkę po jej przeczytaniu nie dziwiło mnie ani trochę czemu postąpiła tak a nie inaczej. Przeraża mnie tylko myśl ile zarówno żon jak i mężów po cichu, codziennie przeżywa koszmar.

Sięgając po tą książkę, byłam nastawiona pół na pół - istniało ryzyko, że porzucę ją po paru rozdziałach, bo okaże się zbyt brutalna, bądź za mocno działająca na moje serduszko. Jednak w miarę przemierzania przez kolejne rozdziały byłam ciekawa jak poradzi sobie główna bohaterka. Tym bardziej, że w świetny sposób przedstawiona jest jej psychika i wpływ jaki ma na nią mąż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
215
42

Na półkach: ,

Nie mogłam jej skończyć... Niestety książka pokazuje czego boją się kobiety wchodząc w nowy związek. Co najgorsze takich rzeczy się nie widzi.
Czytając ją miałam wrażenie że jestem tą kobietą. Odczuwałam lęk. Nie wiem czy jakaś książka kiedykolwiek wywołała we mnie tak złe emocje. Nie wyobrażam sobie takiego traktowania.

Nie mogłam jej skończyć... Niestety książka pokazuje czego boją się kobiety wchodząc w nowy związek. Co najgorsze takich rzeczy się nie widzi.
Czytając ją miałam wrażenie że jestem tą kobietą. Odczuwałam lęk. Nie wiem czy jakaś książka kiedykolwiek wywołała we mnie tak złe emocje. Nie wyobrażam sobie takiego traktowania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    478
  • Chcę przeczytać
    418
  • Posiadam
    53
  • 2014
    28
  • Teraz czytam
    14
  • Literatura polska
    11
  • Ulubione
    10
  • Literatura współczesna
    9
  • Z biblioteki
    8
  • 2018
    6

Cytaty

Więcej
Teresa Ewa Opoka Żona psychopaty Zobacz więcej
Teresa Ewa Opoka Żona psychopaty Zobacz więcej
Teresa Ewa Opoka Żona psychopaty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także