Dom kryty gontem

Okładka książki Dom kryty gontem Nina Stanisławska
Okładka książki Dom kryty gontem
Nina Stanisławska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-01
Język:
polski
ISBN:
9788377852637
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1052
916

Na półkach: ,

Takim debiutom mówią zdecydowane TAK :)
Rodzinne tajemnice, rozrachunek z przeszłością , odnalezienie swojej drogi życiowej.
Nie brak w książce dramatów ale i radości, jak w życiu.
Ksiązka mnie urzekła i na pewno znajdzie się w mojej biblioteczce.

Takim debiutom mówią zdecydowane TAK :)
Rodzinne tajemnice, rozrachunek z przeszłością , odnalezienie swojej drogi życiowej.
Nie brak w książce dramatów ale i radości, jak w życiu.
Ksiązka mnie urzekła i na pewno znajdzie się w mojej biblioteczce.

Pokaż mimo to

avatar
459
350

Na półkach:

Książka wciąga, szybko się czyta ☺polecam

Książka wciąga, szybko się czyta ☺polecam

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Nic nie wiadomo o autorce, więc narzuca się przypuszczenie, że to pseudonim osoby znanej. Proszę Państwa! Przeczytałem jednym tchem, bo nie mogłem oderwać się od tej szmiry. Wcale więc się nie dziwię, że autorka prawdziwych personaliów nie ujawnia. Tak przewidywalnego Harlequina dawno nie czytałem. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do kwalifikacji, przypominam, że warunkiem przynależności do tej kategorii jest „wygięcie się w łuk” w trakcie stosunku seksualnego, co w tym „dziele” znalazłem na stronie 174:
„...Kiedy skierował usta jeszcze niżej, Lena wygięła się w łuk i wydała jęk rozkoszy...”

Za perfekcję w gatunku harlequinowskim powinienem był dać 10 gwiazdek, lecz zabrakło autorce odwagi, by z potwornego satrapy i alkoholika zrobić też kazirodczego ojca Leny. Wyraźnie zabrakło odwagi, bo ojcostwo dziecka Ewy autorka pozostawiła niewyjaśnione. W tej sytuacji daję gwiazdek 6, lecz zapraszam gorąco do lektury wszystkich, którzy na trzy godziny chcą zapomnieć o własnych problemach.

Nic nie wiadomo o autorce, więc narzuca się przypuszczenie, że to pseudonim osoby znanej. Proszę Państwa! Przeczytałem jednym tchem, bo nie mogłem oderwać się od tej szmiry. Wcale więc się nie dziwię, że autorka prawdziwych personaliów nie ujawnia. Tak przewidywalnego Harlequina dawno nie czytałem. Jeśli ktoś ma wątpliwości ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1026
1022

Na półkach: , ,

"Wszystko można wybaczyć. Trzeba mieć tylko w sobie wiele miłości"

Książka o rodzinnych sekretach, przebaczeniu, miłości. Mądra. Z przesłaniem. Wartościowa.

"Wszystko można wybaczyć. Trzeba mieć tylko w sobie wiele miłości"

Książka o rodzinnych sekretach, przebaczeniu, miłości. Mądra. Z przesłaniem. Wartościowa.

Pokaż mimo to

avatar
375
106

Na półkach:

Moim zdaniem książka taka przewidywalna. Zero zaskoczenia, tkliwa, nudna.

Moim zdaniem książka taka przewidywalna. Zero zaskoczenia, tkliwa, nudna.

Pokaż mimo to

avatar
89
61

Na półkach:

Bardzo słaba książka. Przegadana, z drętwymi dialogami, przewidywalna. Nie podobała mi się.

Bardzo słaba książka. Przegadana, z drętwymi dialogami, przewidywalna. Nie podobała mi się.

Pokaż mimo to

avatar
66
47

Na półkach:

fajna, lekka i ciekawy temat książki - polecam

fajna, lekka i ciekawy temat książki - polecam

Pokaż mimo to

avatar
480
131

Na półkach: , ,

Recenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com

"Wszystko można wybaczyć. Trzeba mieć tylko w sobie wiele miłości."

Jedna krótka informacja w gazecie i pojawiają się wspomnienia. Przypominasz sobie dzieciństwo, wracasz do przeszłości i oddajesz się rozmyślaniom, co by było gdyby - właśnie to spotyka Olgę, kiedy dowiaduje się o śmierci ojca. Wraz z Robertem, starym przyjacielem rodziny, musi poradzić sobie z niedokończonymi sprawami, by wrócić jak najszybciej do ukochanej rutyny i po raz kolejny zapomnieć. Okazuje się jednak, że w całą historię zamieszana jest jeszcze jedna osoba, która wniesie kolejne komplikacje i wątpliwości. Czy Olga znajdzie w sobie wystarczająco siły, by zmierzyć się z demonami ojca i poznać prawdę?

Powieść ma niesamowicie piękną okładkę i zachęcający opis. Chociaż objętością nie powala, wpisuje się w kanon krótkich, ciekawych pozycji, które mają za zadanie jedynie dostarczyć czytelnikowi kilka godzin rozrywki podczas czytania. Nic więcej. Debiut Niny Stanisławskiej nie odbiega w dużej mierze od tego szablonu, niemniej jednak autorka pokusiła się o wprowadzenie kilku oryginalnych detali, których na pewno nie znajdziemy w żadnej innej książce tego typu - jest to niewątpliwie plus i ciekawe urozmaicenie fabuły, którą początkowo chciałam spisać na straty.

Niestety, nie mogę zapomnieć o największym minusie całej historii, jakim jest przewidywalność. Okay, powieść jest wciągająca i czyta się ją bardzo szybko, ale jak już wiemy co będzie dalej, cała radość z poznawania losów rodziny Brzozowskich ulatnia się i pozostaje tylko spokojna rezygnacja i akceptacja takiego, a nie innego przebiegu akcji. Co więcej: słabym punktem pani Niny są opisy. Przedzierając się przez kolejne strony częściej miałam wrażenie, że jest to napisany scenariusz do filmu niż książka.

Bohaterowie? Nie wczułam się w żadnego z nich - ich zachowania były dla mnie całkowicie niezrozumiałe i nawiązujące do poczynań nastolatków, nie dorosłych osób. Darzyłam sympatią jedynie Roberta, chociaż nawet on nie zawsze cechował się dojrzałością. Cała gama postaci była dla mnie zbyt idealna; wykreowana jak filmowe aktorki i aktorzy, którym się zazdrości i podziwia, ale raczej nie utożsamia z nimi samych siebie.

Czego możemy nauczyć się z tej książki? Wybaczania. Autorka porusza problemy konfliktów z rodzicami, a na światło dzienne wychodzą również demony przeszłości, z którymi nasi bohaterowie muszą sobie poradzić. Oprócz tego pojawia się ciekawie przedstawiony wątek odnajdywania siebie i poszukiwania własnego ja - pokazuje w prosty sposób, jak ważne jest bycie sobą i nie udawanie kogoś innego.

Jak wychodzi Dom kryty gontem w ogólnym rozrachunku? Całkiem nieźle. Zdaję sobie sprawę, że ta książka już z góry miała narzuconą kompozycję, wykreowanych bohaterów i idylliczne zakończenie - mimo to trochę się na niej zawiodłam. Tego typu powieści zawsze zawierają uniwersalne przesłanie, a Ty przez te kilkanaście minut wierzysz w cudowną męską postać oraz historię, która została przedstawiona na kartach książki, ale... Ale potem budzisz się z pięknego snu, patrzysz na okładkę ze smutnym uśmiechem i odkładasz lekturę na półkę, by już nigdy do niej nie wrócić.

Recenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com

"Wszystko można wybaczyć. Trzeba mieć tylko w sobie wiele miłości."

Jedna krótka informacja w gazecie i pojawiają się wspomnienia. Przypominasz sobie dzieciństwo, wracasz do przeszłości i oddajesz się rozmyślaniom, co by było gdyby - właśnie to spotyka Olgę, kiedy dowiaduje się o śmierci ojca. Wraz z Robertem, starym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Książka ma piękną okładkę, autorka zupełnie mi nieznana (jest to debiut pani Niny Stanisławskiej) - zaczęłam ją czytać z pewną nieśmiałością, ale szybko wciągnęła mnie, zauroczyła i zawładnęła całkowicie na kilka godzin, które spędziłam z zadowoleniem na lekturze.
Z ogromnym zainteresowaniem czytałam o zmaganiu się z przeszłością trojga głównych bohaterów - Olgi, Leny i Roberta, których drogi przecięły się po śmierci prof. Brzozowskiego i połączyły na resztę życia. Po drodze trzeba było wiele odkryć, zrozumieć, wybaczyć... aby dojść do szczęśliwego zakończenia.
Powieściowa rzeczywistość jest zbyt piękna, idealna, nieco przesłodzona, ale nie mdląca.
Z niecierpliwością czekam na następne książki autorki, a tę polecam.

Książka ma piękną okładkę, autorka zupełnie mi nieznana (jest to debiut pani Niny Stanisławskiej) - zaczęłam ją czytać z pewną nieśmiałością, ale szybko wciągnęła mnie, zauroczyła i zawładnęła całkowicie na kilka godzin, które spędziłam z zadowoleniem na lekturze.
Z ogromnym zainteresowaniem czytałam o zmaganiu się z przeszłością trojga głównych bohaterów - Olgi, Leny i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1659
1659

Na półkach: ,

Powieść pokazuje, że prawdziwy dom, to nie tylko cztery ściany, ale ludzie w nim mieszkający. Jest to poruszająca powieść o trudnych relacjach rodzinnych. Autorka pokazała, że od przeszłości trudno jest się czasami odciąć. Pojawia się cierpienie, ból, żal, tęsknota za tym co już nigdy nie wróci... Ale pojawia się również nadzieja i wiara w miłość. W trakcie czytania często zastanawiałam się czy wszystko można wybaczyć? Jedyne co było dla mnie dziwne, to iż bohaterowie wypowiadają się w sposób trochę sztuczny, mówią niezbyt dojrzałe (a przecież najmłodsza z nich - Lena ma około trzydziestki!). Przez to każda z tych postaci wydawała mi się osobą o kilkanaście lat młodszą niż w rzeczywistości.
Jednak uważam, że debiut autorki jak najbardziej udany.

Powieść pokazuje, że prawdziwy dom, to nie tylko cztery ściany, ale ludzie w nim mieszkający. Jest to poruszająca powieść o trudnych relacjach rodzinnych. Autorka pokazała, że od przeszłości trudno jest się czasami odciąć. Pojawia się cierpienie, ból, żal, tęsknota za tym co już nigdy nie wróci... Ale pojawia się również nadzieja i wiara w miłość. W trakcie czytania często...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    62
  • Chcę przeczytać
    49
  • Posiadam
    23
  • Ulubione
    2
  • Wymienię/Sprzedam
    2
  • Mam do przeczytania
    2
  • Przeczytane w 2014
    2
  • Literatura współczesna
    2
  • 2021
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom kryty gontem


Podobne książki

Przeczytaj także