Lesie, ojcze mój

Okładka książki Lesie, ojcze mój Papusza
Okładka książki Lesie, ojcze mój
Papusza Wydawnictwo: Nisza poezja
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Nisza
Data wydania:
2013-09-21
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362795239
Tłumacz:
Jerzy Ficowski
Tagi:
Romowie poezja wiersze kobieta natura tabor wolność
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 1/20 / (wydanie specjalne) jesień 2020 Emma Becker, Nicholas Demes, Stanisław Grochowiak, Magdalena Heydel, Eliza Kącka, Joanna Karpowicz, Zuzanna Kowalczyk, Karolina Lewestam, Barry Lopez, Ottessa Moshfegh, Weronika Murek, Magdalena Nowicka-Franczak, Agata Okońska, Wojciech Orliński, Papusza, Barbara Sadurska, Rebecca Solnit, Edward Stachura, Ilona Wiśniewska, Marta Zabłocka
Ocena 7,4
Pismo. Magazyn... Emma Becker, Nichol...
Okładka książki Paweł Althamer, Artur Żmijewski. Pieśń ostateczna Anna Achmatowa, Krzysztof Kamil Baczyński, Jean-Marie Benjamin, Tadeusz Borowski, Władysław Broniewski, Andrzej Bursa, Paul Celan, Edward Field, Stanisław Grochowiak, Kazimiera Iłłakowiczówna, Xu Jun, Konstandinos Kawafis, Bożena Keff, Adam Mazur, Adam Mickiewicz, Czesław Miłosz, Oskar Miłosz, Tadeusz Nowak, Papusza, Maria Anna Potocka, Edward Stachura, Teresa Truszkowska, Rafał Wojaczek
Ocena 9,5
Paweł Althamer... Anna Achmatowa, Krz...
Okładka książki Mistrz Manole i inne przekłady Ivan Bunić Vučić, Ignjat Đurđević, Jakub Ekier, Israel Emiot, Jerzy Ficowski, Federico García Lorca, Icchak Kacenelson, Bolesław Leśmian, Lejb Najdus, Papusza, Dinko Ranjina, Moris Rozenfeld, Piotr Sommer, Debora Vogel, Jakub Zonszajn
Ocena 7,0
Mistrz Manole ... Ivan Bunić Vučić,&n...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
678
343

Na półkach:

Tomik króciutki, ale jakże sugestywny, treściwy i po prostu piękny! Literatura cygańska jest niszowa - czy to przez trzymanie się Romów w zamkniętych społecznościach, czy to przez brak ogólnego zainteresowania twórczością tej polskiej mniejszości etnicznej.

Po "Lesie, ojcze mój" sięgnąłem po obejrzeniu filmu "Papusza", który opowiada o losach autorki tomiku. Chwyta mnie za serce tęsknota za naturą - lasem, krzewami, grzybami, podróżą, którą autorka wyraża w swoich utworach. To genialne w swojej prostocie. Podobna tęsknota wybrzmiewa z romskiego hymnu, który dla mnie - zwykłego laika nie rozumiejącego języka, jest przejmująco piękny.

Chyba na twórczość Papuszy trafiłem w dobrym okresie życia. Mam wrażenie, że w pełni rozumiem jej tęsknotę i żal. Trafia to do mnie niezwykle mocno.

Tomik króciutki, ale jakże sugestywny, treściwy i po prostu piękny! Literatura cygańska jest niszowa - czy to przez trzymanie się Romów w zamkniętych społecznościach, czy to przez brak ogólnego zainteresowania twórczością tej polskiej mniejszości etnicznej.

Po "Lesie, ojcze mój" sięgnąłem po obejrzeniu filmu "Papusza", który opowiada o losach autorki tomiku. Chwyta mnie za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
22

Na półkach:

Ciekawy, bo rzadki i odosobniony w literaturze, ślad poezji cygańskiej. Tomik przybliża postać poetki, ale też jej życie pełne trosk i zmiany, jakie spotkały Cyganów w 2. połowie XX wieku, kiedy przymusowo musieli porzucić koczownicze życie i ukochane lasy i rzeki.
Pokazuje też, że poezja, ten najwyższy przejaw wrażliwej duszy, może być niezrozumiana i stać się powodem wykluczenia ze społeczności, w jej przypadku społeczności cygańskiej.
Wiersze ciekawe jako świadectwo, ale bardzo pierwotne, proste, pisane jak przez dziecko. Mimo to są pełne tęsknoty za byciem blisko natury, po przeczytaniu pozostaje się z nimi chwilę, jak po wybrzmieniu pięknej pieśni.

Ciekawy, bo rzadki i odosobniony w literaturze, ślad poezji cygańskiej. Tomik przybliża postać poetki, ale też jej życie pełne trosk i zmiany, jakie spotkały Cyganów w 2. połowie XX wieku, kiedy przymusowo musieli porzucić koczownicze życie i ukochane lasy i rzeki.
Pokazuje też, że poezja, ten najwyższy przejaw wrażliwej duszy, może być niezrozumiana i stać się powodem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
132

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu wierszy Papuszy, chciałoby się iść w las w poszukiwaniu spódnicy ze wszystkich kwiatów świata(podarta na strzępy),tam gdzie wiatr i śpiew ptaków. Można nazwać to poezją efemeryczną- zerwałam kwiaty, ale nie wyrosły nowe.

Po przeczytaniu wierszy Papuszy, chciałoby się iść w las w poszukiwaniu spódnicy ze wszystkich kwiatów świata(podarta na strzępy),tam gdzie wiatr i śpiew ptaków. Można nazwać to poezją efemeryczną- zerwałam kwiaty, ale nie wyrosły nowe.

Pokaż mimo to

avatar
174
158

Na półkach:

Na tomik składają się dość obszerny wstęp Jerzego Ficowskiego, wiersze Papuszy z lat 1950. i kilka z 1970. oraz dłuższy poemat będący wspomnieniami Autorki z Wołynia z czasów II wojny światowej.

Poetycko i intelektualnie, moim zdaniem, wybijają się zdecydowanie poezje z 1970 r. i żałować jedynie wypada, że w wyniku powikłań życiowych i społecznych, Autorka jedynie na krótko wróciła wtedy do pisania, wcześniej zaś na kilkanaście lat zamilkła. Do mnie jednak, jako poganina, najbardziej bodaj trafiły te „chtoniczne” i „ekologiczne” utwory – szczególnie „Ziemio moja, jestem córką twoją”. Stosownie do sugestii zawartej już w brzmieniu tytułu, większość wierszy – poza tymi pisanymi z powodów koniunkturalnych i tymi będącymi komentarzem historycznym i społecznym - przesyconych jest, moim zdaniem, światopoglądem w którym człowiek i jego życie oraz przyroda stanowią pewną ciągłość i jedność; stąd śladami po Cyganach mogą być leśne grzyby, życie może płynąć w strumieniu rzecznym, a sowa zwiastować może śmierć. Tkwi w tym światopoglądzie głęboka mądrość i ontologiczna oraz egzystencjalna prawda, stąd też wiersze Papuszy są bardzo poruszające. Dodać też warto, że w jej wspomnieniu wojennym pojawiają się odniesienia do ukraińskiego ludobójstwa na Polakach na Wołyniu – w okresie powstawania utworu a chyba też i dziś zdecydowanie „niepoprawne politycznie”.

Na tomik składają się dość obszerny wstęp Jerzego Ficowskiego, wiersze Papuszy z lat 1950. i kilka z 1970. oraz dłuższy poemat będący wspomnieniami Autorki z Wołynia z czasów II wojny światowej.

Poetycko i intelektualnie, moim zdaniem, wybijają się zdecydowanie poezje z 1970 r. i żałować jedynie wypada, że w wyniku powikłań życiowych i społecznych, Autorka jedynie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1547
1031

Na półkach: ,

Po przeczytaniu książki "Papusza" Angeliki Kuźniak tak zaintrygowała mnie ta postać, że postanowiłam sięgnąć po coś jeszcze. Wybrałam tomik jej wierszy i znów dałam się oczarować. Szczerze mówiąc, jest w tych utworach coś, co porywa. Nie wszystkie do mnie trafiły, nie wszystkie zachwyciły mnie w całości, ale i tak bije od nich takie wewnętrzne ciepło. Taka tęsknota za życiem w taborze, celebracja chwili i cieszenie się z tego, co jest. Niektóre utwory są pełne bólu, inne przepełnia radość. Uważam, że ta romska autorka to postać warta uwagi. Nie spodziewałam się, że będę taka zadowolona z lektury tej pozycji.

Po przeczytaniu książki "Papusza" Angeliki Kuźniak tak zaintrygowała mnie ta postać, że postanowiłam sięgnąć po coś jeszcze. Wybrałam tomik jej wierszy i znów dałam się oczarować. Szczerze mówiąc, jest w tych utworach coś, co porywa. Nie wszystkie do mnie trafiły, nie wszystkie zachwyciły mnie w całości, ale i tak bije od nich takie wewnętrzne ciepło. Taka tęsknota za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
886
123

Na półkach: ,

Piękne wiersze. Sięgnęłam po nie po obejrzeniu filmu i nie spodziewałam się, że będą tak dobre. Mają w sobie jakąś niesamowitą świeżość i ciekawy sposób patrzenia na świat, tęsknotę za przyrodą i przeszłością... Tuwim nazwał wiersze Papuszy "bijącym źródłem czystej poezji" i jest to bardzo trafne określenie.

Piękne wiersze. Sięgnęłam po nie po obejrzeniu filmu i nie spodziewałam się, że będą tak dobre. Mają w sobie jakąś niesamowitą świeżość i ciekawy sposób patrzenia na świat, tęsknotę za przyrodą i przeszłością... Tuwim nazwał wiersze Papuszy "bijącym źródłem czystej poezji" i jest to bardzo trafne określenie.

Pokaż mimo to

avatar
202
132

Na półkach:

Wiersze Papuszy, nieco wygładzone przez tłumacza, wciąż mają swój niepowtarzalny rys. Widać, że jest to głos płynący z całkiem unikalnych doświadczeń, z innej kultury słowa (język cygański i cygańskie pieśni są niezapisywane, więc pozostają efemeryczne). Jednocześnie jest w tych prostych, bardzo bliskich życiu i naturze wierszach mnóstwo motywów bliskich literaturze “klasycznej”, choć nie inspirowanej nimi – takich jak imperatyw pisania, zachwyt przyrodą, potrzeba zostawiania świadectwa, dramatyczne doświadczenie wojny. To połączenie bliskich nam motywów z niepowtarzalną poetyką składa się na wrażenie autentyczności i oryginalnej wrażliwości autorki. Papusza z melancholią wspomina czasy wędrówki, pisze sugestywnie o bliskości z naturą, lasem, nocą, o poczuciu wspólnoty, a także o wykluczeniu, poczuciu osamotnienia i odrzucenia (zarówno przez wspólnotę polską jak i cygańską). Dla mnie najbardziej poruszający był najdłuższy poemat o wojnie, stanowiący jednocześnie rzadkie świadectwo prześladowań i eksterminacji Cyganów.
Tomik poleciłabym szczególnie osobom, które są niechętnie nastawione do Cyganów...
Tomik poleciłabym szczególnie osobom, które są niechętnie nastawione do Cyganów. Kiedyś słyszałam opowieść o “miasteczku”, które zostało wybudowane całkiem niedawno dla czeskich Cyganów. Okazało się, że ci wcale nie chcieli w tym “sztucznym raju” zamieszkać, czemu dali wyraz dokonując dość spektakularnych zniszczeń. Warto poczytać poezję Papuszy, żeby zrozumieć jak może czuć się Cygan zamknięty w czterech ścianach i uwiązany adresem (poetka opisuje przymusowe osiedlanie Cyganów rozpoczęte w latach 60.) W tym sensie wiersze Papuszy mają też istotną wartość społeczną.

Za ładnie wydany i świetnie opracowany (wstęp i słowniczek autorstwa Jerzego Ficowskiego) tomik brawa dla wydawnictwa Nisza.

Wiersze Papuszy, nieco wygładzone przez tłumacza, wciąż mają swój niepowtarzalny rys. Widać, że jest to głos płynący z całkiem unikalnych doświadczeń, z innej kultury słowa (język cygański i cygańskie pieśni są niezapisywane, więc pozostają efemeryczne). Jednocześnie jest w tych prostych, bardzo bliskich życiu i naturze wierszach mnóstwo motywów bliskich literaturze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    68
  • Chcę przeczytać
    67
  • Posiadam
    26
  • Poezja
    9
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    3
  • Ulubione
    3
  • 2014
    3
  • 2020
    2
  • Romowie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lesie, ojcze mój


Podobne książki

Przeczytaj także