Najnowsze artykuły
Artykuły
George R.R. Martin, John Grisham, George Saunders i inni autorzy pozywają sztuczną inteligencjęAnna Sierant6Artykuły
Książki na jesień: tytuły, po które warto sięgnąćAnna Sierant32Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać370Artykuły
Nagroda Bookera 2023. Poznaliśmy krótką listę nominowanychAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Boris von Brauchitsch

Źródło: http://www.borisvonbrauchitsch.de
1
6,2/10
Pisze książki: sztuka
Urodzony: 09.08.1963
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.borisvonbrauchitsch.de
6,2/10średnia ocena książek autora
112 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mała historia fotografii Boris von Brauchitsch 
6,2

Sięgnęłam po tę książkę jako totalny laik. O fotografii wiedziałam praktycznie NIC. Niestety po lekturze "Małej historii fotografii" stan NIC nie zmienił się na przynajmniej COŚ.
Być może wynikło to z faktu, że książkę czytałam mocno na raty, ale inaczej bym jej nie strawiła.
Brak chronologii mógłby być zaletą, gdyby mocno subiektywne spojrzenie na fotografię było JAKIEŚ. Zazwyczaj czyjeś spojrzenie daje mi odskocznię do własnych poszukiwań. Tym razem pozostałam we mgle mnóstwa nazwisk i opisów fotografii, których w książce nie było (oczywiście mogłam się wspierać Internetem, ale nie po to sięgnęłam po książkę, żeby wertować Net) oraz "elokwencji słowa", które delikatnie mówiąc,zapomniało o treści.
Zaleta - ładne wydanie i piękne zdjęcie na okładce :)
Mała historia fotografii Boris von Brauchitsch 
6,2

Pozycja mocno średnia. Przedstawia wprawdzie przekrojowo historię i filozofię fotografii, ale napisana jest zauważalnie słabo warsztatowo. Przede wszystkim momentami zbyt zdawkowo - nieraz trzeba czytać między wierszami lub domyślać się, czego autor nie napisał, choć powinien, jako że skupia się on za mocno na omawianiu poszczególnych autorów czy pojedynczych zdjęć, zaś unika klarownego, całościowego omówienia poszczególnych nurtów fotografii. Szereg zjawisk czy kierunków zostało wręcz w ogóle pominiętych.
Ewidentną wadą są (pseudo)filozoficzne rozważania von Brauchitscha - który z upodobaniem nurza się w truizmach, albo też w bełkotliwej, pozbawionej nieraz treści pseudointelektualnej nowomowie (w rodzaju zdjęć ukazujących "antyseptyczną estetykę sterylnych ciał" - a to jeden z najskromniejszych przykładów),zaś myśl fotografii końca XX wieku ukazuje on zauważalnie wyrywkowo i subiektywnie (na co zapewne znaczny wpływ ma zawodowe zaangażowanie von Brauchitscha jako aktywnego fotografa i kuratora wystaw, jak i jego - oględnie rzecz mówiąc - orientacja światopoglądowa). Dlatego też ideologiczna warstwa tej książki jest raz po raz, bez wątpienia jej najsłabszą stroną.
Zastrzeżenia można też mieć do jednak dość ubogiej warstwy ilustracyjnej, która - aczkolwiek wizualnie atrakcyjna - niejednokrotnie nie prezentuje omawianych zdjęć lub ukazuje je w sposób niereprezentatywny i przedstawione obrazy nie odpowiadają opisywanym cechom twórczości.
Patrząc na język publikacji, który w niektórych - szczególnie końcowych - rozdziałach wyraźnie przybiera na pretensjonalności i zdaje się zarazem operować wąską pulą tych samych mądrze brzmiących wyrazów, można wręcz odnieść wrażenie, że książka ta powstała niejako przypadkiem jako zlepek różnych, pisanych osobno na przestrzeni dłuższego czasu tekstów. Pytanie, oczywiście, czy ten mętny i pokrętny język to aby nie zasługa tłumacza...?