Knight's Game

Okładka książki Knight's Game
C.C. Gibbs Wydawnictwo: Quercus Cykl: All or Nothing (C.C. Gibbs) (tom 2) literatura obyczajowa, romans
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
All or Nothing (C.C. Gibbs) (tom 2)
Wydawnictwo:
Quercus
Data wydania:
2013-07-04
Data 1. wydania:
2013-07-04
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781782062936
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
512
324

Na półkach: , , ,

Oj wciągnęła mnie ta książka jak bagno czy ruchome piaski i nie chciała puścić :) dosłownie i to nie do końca w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Utkwiłam na niej i nie mogłam przebrnąć i nie chodziło tu nawet o fakt, że jest w języku angielskim akurat to mnie nie martwi, wiem za co się biorę gdy sięgam po literaturę w oryginale. Sęk w tym, że nie mogłam się zmusić, żeby ją skończyć, (przypuszczalnie winne były często zbyt długie opisy samych zbliżeń między bohaterami i trochę brak czasu z mojej strony), ale w końcu zawzięłam się, bo taki mam charakter i ją zmęczyłam albo ona mnie, bo teraz jestem pół żywa i lekko zarwałam nockę ;). Mam wrażenie, że niestety tak jak pierwsza część bardzo mi się podobała tak druga straciła nieco na ostrości szczególnie początkowe kilkadziesiąt stron specjalnie nie zachwyca. Ten tom obniżył niestety nieco swoje loty i oby nie skończyło się to poważną katastrofą oraz ofiarami w postaci czytelników.

Kate niby jest dziewczyną niezależną i rozważną, ale zbyt łatwo na moje oko pozwala pożądaniu do Dominika zawładnąć sobą w takim stopniu, że przestaje chyba logicznie myśleć. Kurcze jak ja nie lubię krytykować postaci, którą wcześniej chwaliłam i nawet troszkę polubiłam za ten jej „pazur”, może teraz troszkę te pazurki zostały podpiłowane ;).
Nie mogłam przebrnąć, kiedy czytałam jak to od razu rzucili się na siebie niczym głodny na chleb. Przecież od tego to i brzuszek może rozboleć, od takiej nagłej i gorącej konsumpcji ;),żeby tak naraz od razu i aż tyle. No nie wiem, nie jestem przekonana. Chyba w tej książce autorka chce za szybko nadrobić to czego nie było aż w takiej ilości w poprzedniej części. Dąży do zbliżeń między bohaterami w tempie równym ściąganiu ciuchów przez Kate i Dominica.
Bzykanko goni bzykanko, oj za dużo tego, za dużo w tej części, ale przecież jak się już złapie króliczka to trzeba się nim odpowiednio i wielokrotnie nacieszyć. Jakie mogą być konsekwencje czynów bohaterów dla nich samych dowiedzą się o tym pod koniec tomu. Taak niecierpliwość zostanie „ukarana”. :)
Mam wrażenie, że Nick dlatego tak często współżyje z Kate jakby nie mógł się nacieszyć swoją nową zabawką, nabytkiem jak mały chłopiec. Chyba niektórzy mężczyźni tak mają, że tak strasznie się „cieszą” swoją kobietą, że muszą się kochać z nią wszędzie i 24/7 zupełnie jak nastolatki lub króliki. Nie żeby uwłaczać króliczkom :).

W tej części uchylę rąbka tajemnicy: mamy masę akcesoriów miłosnych w tym m.in. kulki gejszy (chyba tak to się nazywa). Knight korzysta również z innych warzywnych tj oberżyna/bakłażan jak kto woli oraz azjatyckiego czy tajskiego ogórka podczas seksu. Hm to chyba nie moja bajka. Jest też i seks u siostry na przyjęciu urodzinowym i wątek mafii bałkańskiej. Taka mieszanka wybuchowa.

Dowiadujemy się z tej części dlaczego Dominic jest taki władczy, jak zwykle winne jest dzieciństwo. Nick nadal wyjątkowo dominujący i kontrolujący. Aż czasem wydaje mi się, że za bardzo, trochę widać momentami, iż próbuje z tym walczyć. Kate też się stara, ale niestety w jej przypadku efekt końcowy może być nieco gorszy. Oj nie podoba mi się taka kontrola nad kobietą. Za bardzo ją poniża, a może to tylko moje odczucia. Oj ja chyba byłabym złą uległą, gdyż niestety mój charakter nie pozwoliłby mi na to ;), po prostu nie lubię mieć kontroli nad sobą w pewnych sytuacjach.

Dominic stara sobie jakoś wszystko poukładać szczególnie to co się z nim dzieje kiedy jest w pobliżu Kate. Czy to możliwe, że pierwszy raz doświadcza takich potężnych uczuć i emocji? Ale przecież był już żonaty, czyż nie? Jak naprawdę wyglądał jego związek z Julią?

Ten tom nie jest taki zły (choć wygląda to tak jakbym na nim wieszała przysłowiowe psy ;), ale mógłby być lepszy, chociaż odrobinkę. Dopiero na końcu akcja troszkę przyspieszy, bo robi się nieco niebezpiecznie a niespodzianka pogoni niespodziankę.
Czasem lekko irytowało mnie, że mówili do siebie per pan pani, tak jest panie Knight, oczywiście panno Hart itp. Coś mi to przypominało chyba już „ nieśmiertelnego” Greya, ale tego typu literatura będzie w pewnym stopniu posiadała podobieństwa, autorki często bezwiednie używają podobnych określeń czy wątków np. sprawa umowy na wyłączność – tak, i ona się tutaj pojawia, choć nie posiada takiego charakteru jak w Greyu.
Muszę na razie odetchnąć, żeby przystąpić do 3 ostatniego tomu. Czy jest to lektura obowiązkowa według mnie? Tym razem mogę powiedzieć - niekoniecznie, bo ja mam mieszane odczucia względem tego tomu, ale jeśli ktoś wprost uwielbia Greyopodobne utwory to polecam lub ktoś chce przeczytać z czystej niczym niezmąconej ciekawości. Tak wtedy polecam, innych którzy nie są miłośnikami takiej typu literatury (erotyka), może zmęczyć, znudzić, może niejako zgorszyć czy obrzydzić choć seks podany przez autorkę nie jest brutalny czy wulgarny wydaje się być nawet miejscami słodki i czuły. :)
Wiem, że się znowu powtórzę, ale książka nie była taka straszna choć mogła być lepsza. Nie zraziłam się zbytnio (czytałam gorsze) i pewnie sięgnę po ostatnią część (przecież już tam siedzi na półce i tupie nóżkami :) . Może 3 tom będzie sporo ciekawszy, albo ten samolot już całkowicie zaryje dziobem w ziemię i skończy marnie swój lot i żywot zarazem ;).

Oj wciągnęła mnie ta książka jak bagno czy ruchome piaski i nie chciała puścić :) dosłownie i to nie do końca w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Utkwiłam na niej i nie mogłam przebrnąć i nie chodziło tu nawet o fakt, że jest w języku angielskim akurat to mnie nie martwi, wiem za co się biorę gdy sięgam po literaturę w oryginale. Sęk w tym, że nie mogłam się zmusić, żeby ją...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    59
  • Przeczytane
    46
  • Teraz czytam
    4
  • Romans/Erotyk
    2
  • Ulubione
    2
  • 2017
    2
  • Posiadam
    2
  • 2013
    2
  • Biznesmen
    1
  • W klimacie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Knight's Game


Podobne książki

Przeczytaj także