Wyszedł z domu i nie wrócił

Okładka książki Wyszedł z domu i nie wrócił
Iwona Mejza Wydawnictwo: Oficynka kryminał, sensacja, thriller
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-20
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364307034
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
62
4

Na półkach: ,

Był to pierwszy kryminał jaki przeczytałem i niestety muszę stwierdzić ,że nie przypadł mi do gustu. Książka rozkręca się dopiero od około 100 strony , ale to jestem w stanie zrozumieć bo najpierw trzeba zrobić odpowiedni wstęp. Język stosowany w książce jest zbyt kolokwialny , nie wiem czy to wina autorki czy edytora ale to razi po oczach w niektórych momentach.

Gdyby to był film to powiedziałbym, że brak mu rozmachu albo funduszy na realizacje. Wszyscy bohaterowie w książce żyją skromnie a mafiozi jeżdżą hmm nawet nie średniej klasy autami. Policjanci powinni z reguły tworzyć szeroko pojętą klasę średnią , jednak w książce nie robią tego. Mają skromnie mieszkania z dawno niemodnymi meblościankami , skromne auta , a o ubraniach nie było nic wspomniane. Kupują wina za 12 zł ( studenci nawet nie schodzą poniżej 20zł ). Toyota Rav4 i Alfa Romeo 156 to nie są luksusowe auta, co do pierwszej to można mieć wątpliwości ale co do drugiego auta na pewno nie. Tego modelu Alfy nie produkują od 7 lat więc ceny są odpowiednio niskie w związku z tym. To tylko przykłady wielu takich obniżeń wartości w książce.

Teraz może troszkę o plusach. Pod koniec książki można odczuć delikatne napięcie i zaciekawienie jak to się skończy , a zagadka kryminalna jest ciekawa a tropy bardzo sprytnie mylone. Nie spodziewałbym się takiego zakończenia. Kolejnym plusem jest to ,że autorka nie wspomniała nic o obozie koncentracyjnym. Oświęcimianie mają tego tematu serdecznie dość dlatego wielki plus za to.

Ta książka miała być reklamą Oświęcimia oraz podsumowaniem roku kultury w Oświęcimiu. Autorka wspomina o zabytkach w książce , nawet fajnie to wyszło , nie ma w tym nic z sztuczności. Jeżeli tylko o to chodziło to autorka spełniła swoje zadanie w 100%. Jednak mam wątpliwości co do tego , czy książka powinna tylko wspominać o zabytkach. Oświęcim został przedstawiony w książce jako bardzo małe miasto , gdzie każda plotka od razu się rozchodzi po ludziach , wszyscy się znają i nic przez nikim się nie ukryje. Dokładnie tak jak Sandomierz w serialu "Ojciec Mateusz". Oświęcimianie przedstawieni w książce są nieadekwatnie biedni w stosunku do wykonywanej pracy. Policjanci tworzą szeroko pojętą klasę średnią a w książce tego nie robią. Nawet mafiozi są biedni.Pan Białek przeprowadził się z Oświęcimia do Andrychowa bo "nie chciał wpadać na byłych teściów" , to była przesada. Imiona bohaterów są już dawno niemodne i drobnomieszczańskie. Otóż , w Oświęcimiu tak nie ma. Oświęcim to nie wieś ,że każdy wie wszystko o wszystkich. Policjanci faktycznie tworzą klasę średnią a imiona są zawsze w trendzie, który obowiązuje.

Szkoda ,że autorka skupiła się na negatywnej stronie Oświęcimia ( której de facto nie ma) a nie skupiła się na pozytywnej , czyli tej ,której reklamuje Oświęcim bardzo pozytywnie. Nie wspomniała nic konkretnego o wielkim przemyśle chemicznym ( największym w Europie ) , o korkach w godzinach szczytu ( malutkie jedno zdanie znalazłem w książce ) , o korkach jak cały Śląsk wraca z gór do siebie na koniec weekendu , o wielkich sportowcach z Oświęcimia , którzy stanowią trzon reprezentacji Polski w pływaniu i łyżwiarstwie figurowym , albo chociaż o hokeistach.

Oświęcim nie został w książce dobrze przedstawiony. Niczym nie zachęca młodych ludzi do zamieszkania tutaj. Wizja biednego życia w małym miasteczku ,gdzie plotki się rozchodzą a ludzie , którzy powinni być klasą średnią nie stanowią jej , nie jest zbyt optymistyczna.

Zawiodłem się na tej książce. Jako ,że także jestem oświęcimianinem , jest mi wstyd ,że napisała to oświęcimianka.

Był to pierwszy kryminał jaki przeczytałem i niestety muszę stwierdzić ,że nie przypadł mi do gustu. Książka rozkręca się dopiero od około 100 strony , ale to jestem w stanie zrozumieć bo najpierw trzeba zrobić odpowiedni wstęp. Język stosowany w książce jest zbyt kolokwialny , nie wiem czy to wina autorki czy edytora ale to razi po oczach w niektórych momentach.

Gdyby to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    153
  • Chcę przeczytać
    84
  • Posiadam
    27
  • 2023
    7
  • Audiobook
    6
  • 2022
    5
  • 2021
    5
  • Kryminały
    3
  • Kryminał
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyszedł z domu i nie wrócił


Podobne książki

Przeczytaj także