Pierwsza połowa książki lepsza, w drugiej połowie akcja dzieje się za szybko, nie poczułam więzi z męskim bohaterem i nie czułam chemii między bohaterami. Nie wiem czy to wina tłumaczenia/ wydawnictwa, ale coś poszło źle.

Pierwsza połowa książki lepsza, w drugiej połowie akcja dzieje się za szybko, nie poczułam więzi z męskim bohaterem i nie czułam chemii między bohaterami. Nie wiem czy to wina tłumaczenia/ wydawnictwa, ale coś poszło źle.

Ksiazka jest lekka i przyjemna. Fabula bardzo szybko sie rozkreca. Niestety momentami akcja toczy sie stanowczo zbyt szybko, zwlaszcza ostatnie 30 stron... pozostaje niedosyt...
Czegos brakuje tej ksiazce, lecz sama do konca nie potrafie zdefiniowac co to jest. Moze troszke dluzszej znajomosci Kady i Tarika? A moze warto by bylo rozwinac watek kiedy to ratuja Legende? Albo rodzine Tarika? Zbyt wiele watkow, co sprawia ze autorka musiala je bardzo szybko zamknac. Pod koniec ma sie uczucie ze autorka rozwiazywala wszystkie sprawy na raz. Prze co np ratowanie Cole'a zajelo im pol strony... Niedosyt, niedosyt, niedosyt...

Ksiazka jest lekka i przyjemna. Fabula bardzo szybko sie rozkreca. Niestety momentami akcja toczy sie stanowczo zbyt szybko, zwlaszcza ostatnie 30 stron... pozostaje niedosyt...
Czegos brakuje tej ksiazce, lecz sama do konca nie potrafie zdefiniowac co to jest. Moze troszke dluzszej znajomosci Kady i Tarika? A moze warto by bylo rozwinac watek kiedy to ratuja Legende? Albo...

Stare rzeczy mają swoją historię, ale także swoje życie. A co jeżeli uda nam się uczestniczyć w tym życiu. Jak potoczą się nasze losy?

Stare rzeczy mają swoją historię, ale także swoje życie. A co jeżeli uda nam się uczestniczyć w tym życiu. Jak potoczą się nasze losy?

„Klątwa” Jude Deveraux to romans, w którym współczesność miesza się z przeszłością, a rzeczywistość z fantastyką. Główną bohaterką jest 30-letnia Kady Long, genialna kucharka, która przenosi się w czasie do górniczego miasteczka Legenda z drugiej połowy XIX wieku.
Mimo ciekawego pomysłu na fabułę, historia Kady nie za bardzo mi się podobała. Moim zdaniem, autorka chciała upchnąć za dużo pomysłów w jednej książce – wyszło trochę chaotycznie. Poza tym główna bohaterka jest taka … nijaka, papierkowo-cukierkowa, a wątek Karika – wydumany, baśniowo-kopciuszkowy. Mimo iż lubię czytać romanse historyczne i nie narzekam na brak wyobraźni, nie kupuję tej historii. Nie moja bajka.

„Klątwa” Jude Deveraux to romans, w którym współczesność miesza się z przeszłością, a rzeczywistość z fantastyką. Główną bohaterką jest 30-letnia Kady Long, genialna kucharka, która przenosi się w czasie do górniczego miasteczka Legenda z drugiej połowy XIX wieku.
Mimo ciekawego pomysłu na fabułę, historia Kady nie za bardzo mi się podobała. Moim zdaniem, autorka chciała...

Już zapomniałam jaką wspaniałą autorką jest DEVERAUX. dawniej dużo czytałam książek DA CAPO. dobrze, że znów wzięłam jedną z nich do ręki. pomimo, że opisana historia tak naprawdę jest nierealna czytało się to super. po prostu miszczostwo.

Już zapomniałam jaką wspaniałą autorką jest DEVERAUX. dawniej dużo czytałam książek DA CAPO. dobrze, że znów wzięłam jedną z nich do ręki. pomimo, że opisana historia tak naprawdę jest nierealna czytało się to super. po prostu miszczostwo.

Taki trochę wehikuł czasu ale naprawdę trzyma w napięciu do samego końca. Polecam!!!!

Taki trochę wehikuł czasu ale naprawdę trzyma w napięciu do samego końca. Polecam!!!!

"Nie mogliśmy inaczej z panią postąpić - odezwała się pani M. numer trzy." (Da Capo)

"Nie mogliśmy inaczej z panią postąpić - odezwała się pani M. numer trzy." (Da Capo)