Killer Frost

Okładka książki Killer Frost Jennifer Estep
Okładka książki Killer Frost
Jennifer Estep Wydawnictwo: KTeen Cykl: Akademia Mitu (tom 6) fantasy, science fiction
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Akademia Mitu (tom 6)
Wydawnictwo:
KTeen
Data wydania:
2014-02-24
Data 1. wydania:
2014-02-24
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
171 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
12

Na półkach:

Przygodę z Akademią Mitu zaczęłam prawie 10 lat temu. Od pierwszych stron bardzo zżyłam się z Gwen, jej przyjaciółmi, a także przygodami, których miała sporo. Autorka w genialny sposób wykreowała postacie, opisy bitew, intrygi były bardzo realistyczne. Cała seria jest jedną z tych, które czyta się jednym tchem, nie przesypia nocy, aby tylko dowiedzieć się jak się skończy.

Niestety, ale ubolewam, że dwie ostatnie książki nie zostały wydane w wersji papierowej. Miesiąc temu przypadkiem natknęłam się na wersję w pdf. Dzięki temu, mogłam dokończyć serię, którą pokochałam jako nastolatka.

Przygodę z Akademią Mitu zaczęłam prawie 10 lat temu. Od pierwszych stron bardzo zżyłam się z Gwen, jej przyjaciółmi, a także przygodami, których miała sporo. Autorka w genialny sposób wykreowała postacie, opisy bitew, intrygi były bardzo realistyczne. Cała seria jest jedną z tych, które czyta się jednym tchem, nie przesypia nocy, aby tylko dowiedzieć się jak się skończy. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
727

Na półkach: , ,

Ostatni tom serii Akademia Mitu opowiadająca o przygodach Gwen.
Wszyscy szykują się do ostatecznego starcia z Lokim.
Wiadomo, że ani Żniwiarze, ani Loki nie dadzą dziewczynie spokoju. Jest ona dla nich zbyt niebezpieczna.
Nawet pozyskani sprzymierzeńcy mogą okazać się niewystarczający.
Niestety Gwen jest jedyną osobą, która może pokonać Lokiego. W końcu nie na darmo jest Wybranką Nike.
Co przyjdzie dziewczynie poświęcić w tej walce? Kto przeżyje, a kto nie?
Polecam.

Ostatni tom serii Akademia Mitu opowiadająca o przygodach Gwen.
Wszyscy szykują się do ostatecznego starcia z Lokim.
Wiadomo, że ani Żniwiarze, ani Loki nie dadzą dziewczynie spokoju. Jest ona dla nich zbyt niebezpieczna.
Nawet pozyskani sprzymierzeńcy mogą okazać się niewystarczający.
Niestety Gwen jest jedyną osobą, która może pokonać Lokiego. W końcu nie na darmo jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
202

Na półkach: , , , ,

"Skoro o tym mowa, jak zwykle byłam spóźniona."

Z Akademią Mitu było tak, że choć zauważyłam egzemplarze tej serii na bibliotecznych półkach, wzięłam jeden tom, obejrzałam i przeczytałam opis, to w końcu stwierdziłam, że to dziwne "coś" nie jest dla mnie. Cyganka? (nie żebym miała coś do Cyganów) po prostu brzmiało dziwnie i nie zachęcało.
Później jednak koleżanka po fachu, namówiła mnie bym jednak zabrała się z tą serię.
Tak ją zachwalała, że zwyczajnie nie miałam innego wyjścia jak się za nią zabrać.
Postanowiłam więc spróbować.
I była to bardzo dobra decyzja.

Pierwsze cztery części pochłonęłam niczym ulubione danie i to w dość krótkim odstępie czasowym.
Co oznaczało, że książki naprawdę wciągały, mimo iż były dosyć schematyczne. Zwłaszcza pierwsze części.
Naprawdę schematyczne.
I nie pod względem poruszanej tematyki, choć tu też szału nie było. Znowu szkoła i ludzie z mocami - zaiste oryginalne. Lecz pod względem fabularnym.
Dosłownie pierwsze cztery części, a nawet początek piątej leciały tak: zajęcia, praca w bibliotece, spotkanie u babci, a potem reszta fabuły (to mniej więcej tak jakbyście oglądali odcinki Tajemnic Smallville, albo Czarodziejek, gdzie niby inaczej, ale jednak wciąż tak samo, i choć wiecie, że nic was nie zaskoczy, to oglądacie dalej, bo was wciągnęło),która od połowy na szczęście się różniła.
Na dodatek w każdej kolejnej książce autorka wszystko wyjaśniała na nowo w sposób wręcz łopatologiczny. Zupełnie jakby uważała swoich czytelników za idiotów. A gdy się czyta jedną książkę po drugiej to naprawdę może wnerwić. Coś takiego byłoby oczywiście dobre gdyby robiło się dłuższe przerwy między częściami, a tak...
Mimo to zamysł wciąż był bezpodstawny.
W o wiele bardziej skomplikowanych seriach, autorzy nie wysilali się zbytnio by cokolwiek przypominać.
Nie pamiętasz?
Masz problem.

Czytając to u góry moglibyście pomyśleć, że to wszystko nie było dość pochlebne.
I właśnie w tym rzecz.
Żeby ukazać jak te książki mnie wciągnęły i jak bardzo się podobały mimo swojej schematyczności i traktowania mnie jak idiotki.
Być może to dlatego, że główna bohaterka naprawdę dała się lubić. Sarkastyczna, pełna humoru, odważna - choć niedoświadczona -, sprytna i pełna nadziei.
Gwen podobnie jak inni bohaterowie została świetne wykreowana, a polubienie bohaterów przez czytelnika to jeden z kluczy do sukcesu.

No i był też wątek miłosny, który mnie zachwycił.
Chociaż było go za mało jak na mój gust i czasami był zdecydowanie nazbyt delikatny. No wiecie, czytam i czytam i myślę sobie kiedy wreszcie będzie się coś dziać w tej kwestii, a tu pierwsza książka i dostajemy jakieś ochłapy, w następnej podobnie i tak przez całą serię.
I to był pewnie jeden z powodów dla, których czytałam je tak szybko. Bo chciałam wiedzieć jak to będzie z Gwen i Loganem.

No i jeszcze te wszystkie zwierzęta i te nie do końca zwierzęta. Roki, gryfy, fenriry, a także Wiktor (a skoro już o Wiktorze mowa to "Zero no Tsukaima" - japońskie anime, w którym bohater miał gadający miecz... to bardzo kojarzy mi się z Wiktorem) i posągi.
Ukazywanie w książkach więzi między ludźmi i zwierzętami to zawsze dobry pomysł. Zwłaszcza jeśli te relacje są dobrze spisane. A tu nie ma się do czego przyczepić.

"Wielki fenrir leżał obok mnie, kudłaty ogon owinął wokół moich nóg i ogrzewał mnie, jakbym była szczeniakiem. Odwróciłam głowę i niemal uderzyłam nosem w wilka. Stworzenie zamrugało, jakby też się obudziło, a potem ziewnęło, pokazując garnitur ostrych zębów. (...) Przytulać się do wilka? Trochę niesamowite."

"- To nie jest coś, to wilk. A właściwie wilczyca. Wkrótce będzie miała małe. - Sam to widzę. W obwodzie ma rozmiar krowy. - Warkot przybrał niższy i groźniejszy ton. (Wiktor)"

No ale potem... Potem nie wydano dwóch ostatnich części.
Zostały więc ebooki.
A ebooków już nie czytało się z takim zapałem jak poprzednie części. Być może to wina właśnie ebooków, tego, że były wersją elektroniczną zamiast papierową. A może chodziło o treść?
Nie znałam odpowiedzi na to pytanie przy piątej części, bo ta jeszcze trzymała poziom poprzednich, mimo iż plasowała się nieco pod piedestałem.
Natomiast finałowa ksiażka...
No tu już był problem.
Ponieważ od szóstej części nie tylko spodziewałam się utrzymania poziomu, co znacznego jego podniesienia.
A tu zawód.
Przez całą książkę było dość przeciętnie i mało ekscytująco, a finałowa walka bardzo mnie zwiodła, podobnie jak samo zakończenie.
Szału nie było... - tu możecie sobie dopowiedzieć resztę.
Szkoda, bo spodziewałam się czegoś znacznie bardziej epickiego.
Ale trudno.
Zachowam w pamięci te najlepsze wspomnienia o Akademi Mitu.

"Skoro o tym mowa, jak zwykle byłam spóźniona."

Z Akademią Mitu było tak, że choć zauważyłam egzemplarze tej serii na bibliotecznych półkach, wzięłam jeden tom, obejrzałam i przeczytałam opis, to w końcu stwierdziłam, że to dziwne "coś" nie jest dla mnie. Cyganka? (nie żebym miała coś do Cyganów) po prostu brzmiało dziwnie i nie zachęcało.
Później jednak koleżanka po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
698
69

Na półkach:

Cała seria bardzo dobra , sporo się dzieje i szybko się czyta ,polecam

Cała seria bardzo dobra , sporo się dzieje i szybko się czyta ,polecam

Pokaż mimo to

avatar
881
735

Na półkach: ,

Ostatni tom serii. Czuję niedosyt spowodowany brakiem epilogu opisującego przyszłość głównej bohaterki i jej spartanina. Książka w niektórych momentach była przewidywalna (np. kim jest Raven) , ale były momenty które mnie jednak zaskakiwały (np. rozstrzygnięcie walki Vivian oraz głównej bohaterki). Seria ogólnie warta polecenia: wciągająca tak że nie można oderwać się od czytania.

Ostatni tom serii. Czuję niedosyt spowodowany brakiem epilogu opisującego przyszłość głównej bohaterki i jej spartanina. Książka w niektórych momentach była przewidywalna (np. kim jest Raven) , ale były momenty które mnie jednak zaskakiwały (np. rozstrzygnięcie walki Vivian oraz głównej bohaterki). Seria ogólnie warta polecenia: wciągająca tak że nie można oderwać się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
18

Na półkach: , , , ,

Po ostatnim tomie serii spodziewałam się trochę więcęj, ale nie zawiodłam się całkowicie. Pod względem akcji można przyrównać go do innych tomów serii. Polecam ^^

Po ostatnim tomie serii spodziewałam się trochę więcęj, ale nie zawiodłam się całkowicie. Pod względem akcji można przyrównać go do innych tomów serii. Polecam ^^

Pokaż mimo to

avatar
797
65

Na półkach: , , , , ,

...No i na tym kończy się historia Gwen. Co mogę powiedzieć po za tym, że po przeczytaniu tej całej serii mam uśmiech na twarzy. Książki są warte przeczytania, są to lekkie lektury, które czyta się szybko i łatwo. Może nie są jakoś super wybitne, ale w sam raz na zabicie nudy i oderwanie się od świata realnego. Ukazują wspaniały i zarazem nowy świat mitologii i osób które mogą do tego świata należeć jak główna bohaterka będąca cyganką. Mamy zło i dobro. Walkę, porażki i zwycięstwa. Miłość i przyjaźń. Z każdą kolejną książką miałam wrażenie, że jest coraz lepsza. Natrafiłam też na stwierdzenia, że niekiedy książka przypomina akacje z Harrego Pottera i można powiedzieć, że po części tu się zgadzam, szczególnie postać Lokiego i jego zwolenników przypomina tu Voldemorta i jego armie :) Tak więc kto ma ochotę na lekką książkę fantasy, z mnóstwem fajnych elementów to zachęcam do przeczytania :) Szkoda, mimo wszystko że to już koniec... W tej części szczególnie humoru dostarczał miecz Gwen z jego pasjonującymi wizjami zabójstwa wroga :D

...No i na tym kończy się historia Gwen. Co mogę powiedzieć po za tym, że po przeczytaniu tej całej serii mam uśmiech na twarzy. Książki są warte przeczytania, są to lekkie lektury, które czyta się szybko i łatwo. Może nie są jakoś super wybitne, ale w sam raz na zabicie nudy i oderwanie się od świata realnego. Ukazują wspaniały i zarazem nowy świat mitologii i osób które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
95

Na półkach:

Książka jest świetna jak poprzednie, ale szkoda, że nie ma więcej.
Najbardziej podobała mi się końcówka, gdy poszli między regały, a Gwen olała bibliotekarza :)
Tak jak co to polecam książkę - cudowna :)

Książka jest świetna jak poprzednie, ale szkoda, że nie ma więcej.
Najbardziej podobała mi się końcówka, gdy poszli między regały, a Gwen olała bibliotekarza :)
Tak jak co to polecam książkę - cudowna :)

Pokaż mimo to

avatar
973
28

Na półkach: , ,

Ostatnia część to moje wielkie rozczarowanie. Podczas czytania każdej części nie mogłam się pozbyć wrażenia, że cykl przypomina mi serię o Harrym Potterze. Dużo podobieństw, ale w tej aż za dużo. Zakończenie nie jest zaskakujące ani oryginalne. Pomimo to lekko i przyjemnie się czyta.

Ostatnia część to moje wielkie rozczarowanie. Podczas czytania każdej części nie mogłam się pozbyć wrażenia, że cykl przypomina mi serię o Harrym Potterze. Dużo podobieństw, ale w tej aż za dużo. Zakończenie nie jest zaskakujące ani oryginalne. Pomimo to lekko i przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
433
203

Na półkach:

Przedtem walczyłam ze Żniwiarzami Chaosu - i zwyciężyłam. Ale tym razem mam złe, złe przeczucie, że to będzie walka na śmierć i życie... najprawdopodobniej moje.

Tak, mam swoją psychometrię, Wiktora - gadający miecz i najbardziej niebezpiecznego Spartanina na terenie kampusu u swego boku, Logana cholernego Quinna, ale nie mogę równać się z Lokim, nordyckim bogiem chaosu. Mogę sobie być Wybranką Nike, ale w głębi serca nadal jestem tylko Gwen Frost, tą dziwną Cyganką, o której plotkują w szkole.

Nagle, ktoś kogo kocham staje w jeszcze większym niebezpieczeństwie niż wcześniej, co mnie zaskakuje.

Przedtem walczyłam ze Żniwiarzami Chaosu - i zwyciężyłam. Ale tym razem mam złe, złe przeczucie, że to będzie walka na śmierć i życie... najprawdopodobniej moje.

Tak, mam swoją psychometrię, Wiktora - gadający miecz i najbardziej niebezpiecznego Spartanina na terenie kampusu u swego boku, Logana cholernego Quinna, ale nie mogę równać się z Lokim, nordyckim bogiem chaosu....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    258
  • Chcę przeczytać
    178
  • Ulubione
    25
  • Fantastyka
    10
  • 2015
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Posiadam
    5
  • 2015
    4
  • Ebook
    4
  • Fantasy
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Killer Frost


Podobne książki

Przeczytaj także