Zelda. Wielka Miłość F. Scotta Fitzgeralda

Okładka książki Zelda. Wielka Miłość F. Scotta Fitzgeralda
Nancy Milford Wydawnictwo: Marginesy biografia, autobiografia, pamiętnik
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2013-07-15
Data 1. wyd. pol.:
1978-01-01
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363656485
Tłumacz:
Zofia Zinserling
Tagi:
F.S.Fitzgerald
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Czuła (jest) Zelda



383 19 76

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
88 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
88
14

Na półkach: , ,

Życie Fitzgeralda i jego żony, Zeldy, to wdzięczny, jeśli nie wymarzony materiał dla biografa. Ich relacje utkane były z licznej korespondencji, rubryk towarzyskich, rodzinnych albumów, osobistych dzienników i oczywiście - prozy, dla której kanwą były ich intymne doświadczenia. Dziś już chyba nie sposób napisać tak "literackiej" biografii, ponieważ po nas zostaną tylko rzędy zer i jedynek, plik bankowych zestawień i parę fotek w sieci, opatrzonych lakonicznym komentarzem. To już nie ten sam jazz...

Milford koncentruje się na sportretowaniu swoich bohaterów (co ubierali, co jedli, na co chorowali, ile zarabiali itd.) i rekonstrukcji ich życia towarzyskiego, szczegółowo opisuje wrażenia, którymi się dzielą i punktuje każdy ważniejszy dzień w ich życiu. O ile czytelnik jest w stanie poczuć dekadenckie lata dwudzieste - to burzliwy okres w życiu Fitzgeraldów, o tyle potem świat Scotta i Zeldy jakby odkleja się od historii, przenika w literackie symulakry i rozmienia na listy i retrospekcje. Niewiele dowiemy się o charakterze kolejnych dekad, o Wielkim Kryzysie czy wojennej mobilizacji - to ledwie margines tej opowieści. Niebezpiecznie rozkołysany okręt ich wspólnego życia jest gdzieś obok, jakby w innym wymiarze, jeśli przepadnie wśród fal, to tylko przez ich własne, rozbudzone żywioły.

Wena to wymysł niedoszłych pisarzy - wyciągam wnioski z lektury. Istnieje tylko plan pracy, szkice, bagaż wspólnych doświadczeń (co do których Scott despotycznie rościł sobie prawo) i rachunki do opłacenia. Rachunki, rachunki i jeszcze raz... alkohol. Bowiem osuszanie kieliszka było losem pisarza w latach 30 i późniejszych (scheda po prohibicji!). I taki też był los Fitzgeralda.

A co z Zeldą? Czy to nie jej biografia? To ciekawe, ale czytając książkę łapałem się na tym, że wciąż wyglądam gdzieś ponad jej ramię i dziwaczny kapelusz, ciekaw czy Scott postawi ostatnią kropkę w swym opowiadaniu, czy przelicytuje Hemingwaya nakładem kolejnej powieści i czy dokończy swój czekoladowy batonik. Zelda nie ma tego "rozbiegu", jaki miał Scott, ani siły, by do niego przystąpić. Nie ma przestrzeni by rozbłysnąć. Ten świat przyjdzie dopiero po wojnie, wraz z emancypacją (o czym autorka nie pisze) i da szansę jej córce. Zelda dostała od życia inne karty niż otrzymał jej mąż, nie potrafiła nimi zagrać o miejsce na piedestale.

Porzućcie marzenia, że uda Wam się napisać swoje literackie opus magnum (jeśli takowe posiadacie), nie macie na to wątroby! - mają ją tylko nieliczni. A jeśli - jak ja - ubóstwiacie wielkich pisarzy (i ich omnipotentne wątroby), to zauważcie, że wyjątkowi wydają się jedynie przez pryzmat swojej uwodzicielskiej frazy. Ech, jak tu jednak nie dać się uwieść literaturze, gdy w życiu tylko te rachunki i rachunki... ;)

Życie Fitzgeralda i jego żony, Zeldy, to wdzięczny, jeśli nie wymarzony materiał dla biografa. Ich relacje utkane były z licznej korespondencji, rubryk towarzyskich, rodzinnych albumów, osobistych dzienników i oczywiście - prozy, dla której kanwą były ich intymne doświadczenia. Dziś już chyba nie sposób napisać tak "literackiej" biografii, ponieważ po nas zostaną tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    276
  • Przeczytane
    124
  • Posiadam
    44
  • 2013
    6
  • Biografie
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Do kupienia
    2
  • Biografie
    2
  • 2020
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zelda. Wielka Miłość F. Scotta Fitzgeralda


Podobne książki

Przeczytaj także