Książka pozostawiła mi mieszane uczucia…

Czy jest świetna czy raczej przeciętna?
Nie wiem chyba na ten moment nie umiem określić.

Zacznijmy od głównej bohaterki Blair – na początku tak mnie irytowała swoją naiwnością i postawą, że myślałam, że przestanę czytać no, ale stwierdziłam no dobra jest niedoświadczona w nowym miejscu jest samotna i skrzywdzona, więc czytałam i chciałam zobaczyć jak rozwinie się historia.
Rush – przystojniaczek jeden, który zalicza jednorazowe bzykanka z początku nie chce nawet dotknąć naszej Blair, ale jednak ich tak do siebie przyciąga ze „bach” nagle się całują i Rush robi się prawie, że świętoszkiem. No może nie w stosunku do Blair :) Ale bardzo dziwnie się zachowuje niby chce Blair niby nie może cały czas coś ukrywa…

Czyli mamy jakąś tajemnicę… tajemnicę, która przez całą książkę kłębi w głowie tyle myśli, o co może chodzić, że chyba na wszystko już wpadłam, ale nie do końca spodziewałam się takiego scenariusza…

Czy książka jest taka jak wszystkie romansidła tego typu?
Po części tak.
Mamy bogatego przystojniaka, który leci na biedną piękność i mamy biedaczkę, która praktycznie od pierwszego wejrzenia się w nim zakochuje.
Mamy trochę nieprzyzwoitości i przekleństw.
No i oczywiście „prawie” wszyscy upadają do kolan słodkiej Blair.

Czy warto przeczytać książkę?
Może nie jest ona wielkich polotów, ale tajemnica książki tak wciąga ze przeczytacie ją jednym tchem i myślę, że żałować nie będziecie.
A ja już dziś sięgam po następną część, bo tak mnie ciekawi, co będzie dalej z losem Blair i Rusha.

Książka pozostawiła mi mieszane uczucia…

Czy jest świetna czy raczej przeciętna?
Nie wiem chyba na ten moment nie umiem określić.

Zacznijmy od głównej bohaterki Blair – na początku tak mnie irytowała swoją naiwnością i postawą, że myślałam, że przestanę czytać no, ale stwierdziłam no dobra jest niedoświadczona w nowym miejscu jest samotna i skrzywdzona, więc czytałam i...