Długo zabierałam się do lektury tej książki. Wyciągnęłam ją z półki książek nieprzeczytanych... i chodziłam wokół niej trzy tygodnie. Nie wiem czemu. Opis bardzo ciekawy. Bajeczna okładka.

Straciłam tyle czasu! Nie mogłam oderwać się od pierwszej kartki. Zarwałam noc.

Jest to niezwykła powieść. Pewna znaków i symboliki. O przeznaczeniu, wierze i pokrętnym losie. Jest w niej coś z baśni, legendy.

W skrócie:

Charlote jest sierotą. Dzięki tajemniczemu darczyńcy otwiera niezwykły salon sukni ślubnych. Charlote ma niezwykły dar - jak nikt potrafi dla swoich klientek znaleźć cudną suknię na ich najważniejszy w życiu dzień. Niestety kiedy sama szykuje się do zamążpójścia - nie może się zmusić do poszukiwań tej jedynej. W wyniku dziwnego zbiegu okoliczności zakupuje stary kufer z niezwykłą zawartością. Znajduje suknie ślubną, niezwykłą, najpiękniejszą jaką mogła sobie wyobrazić. Wiedziona ciekawością postanawia odnaleźć jej poprzednie właścicielki i poznać historię niezwykłego znaleziska. Cała sprawa pozwala jej oderwać się od zawirowań w swoim życiu prywatnym. Poznaje niezwykłe kobiety a także odnajduje drogę do własnych marzeń, pragnień. Poznaje też własną historię. Historię swojej rodziny...

Powieść jej napisana w piękny sposób, czyta się ją niezwykle płynnie. Niewątpliwie sięgnę po kolejne powieści tej autorki :)

Długo zabierałam się do lektury tej książki. Wyciągnęłam ją z półki książek nieprzeczytanych... i chodziłam wokół niej trzy tygodnie. Nie wiem czemu. Opis bardzo ciekawy. Bajeczna okładka.

Straciłam tyle czasu! Nie mogłam oderwać się od pierwszej kartki. Zarwałam noc.

Jest to niezwykła powieść. Pewna znaków i symboliki. O przeznaczeniu, wierze i pokrętnym losie. Jest w...