Ciągle pomysłowy i mega zabawny ciąg absurdalnych zdarzeń, których w żaden sposób nie da się przewidzieć. Seria niby dla dorosłych, ale nieco młodszym i tak krzywdy nie zrobi. Tylko wielki żal, że cykl nie ma kontynuacji

Ciągle pomysłowy i mega zabawny ciąg absurdalnych zdarzeń, których w żaden sposób nie da się przewidzieć. Seria niby dla dorosłych, ale nieco młodszym i tak krzywdy nie zrobi. Tylko wielki żal, że cykl nie ma kontynuacji

Wycieczka w klimatach paranormalnych. Jak sam tytuł wskazuje, tym razem profesor-detektyw udaje się do Irlandii, gdzie przyjdzie mu rozwiązać zagadkę tajemniczych zdarzeń na tamtejszym cmentarzu.

Podobnie jak to było w poprzednim tomie, tutaj również dostajemy mieszankę grozy i komedii. Nie ma przy tym miejsca na cenzurę i pojawiają się dosyć odważne wątki erotyczne i naprawdę straszne elementy nadprzyrodzone. Przy tej okazji pojawiają się bardziej poważne wątki– wyrzuty sumienia głównego bohatera czy też sam szokujący finał. To, co rozczarowuje, to rozwiązanie zagadki – tak jakby scenarzyście zabrakło pomysłu. Nie jestem też przekonany, co do tego jakiej zmiany dokonano u głównego bohatera – pomysł jak z jakiejś kreskówki. Rozumiem groteskę, ale tutaj poszli za daleko.

Rysunki moim zdaniem tutaj są świetne i pasują do stylu opowieści.

Podsumowując, trochę gorzej niż ostatnio, ale i tak czytałem z przyjemnością.

Wycieczka w klimatach paranormalnych. Jak sam tytuł wskazuje, tym razem profesor-detektyw udaje się do Irlandii, gdzie przyjdzie mu rozwiązać zagadkę tajemniczych zdarzeń na tamtejszym cmentarzu.

Podobnie jak to było w poprzednim tomie, tutaj również dostajemy mieszankę grozy i komedii. Nie ma przy tym miejsca na cenzurę i pojawiają się dosyć odważne wątki erotyczne i...

Rowerem przez Irlandię to piąty i, niestety, ostatni tom z przygodami profesora Josepha Bella, którego w poprzednich tomach poznaliśmy jako detektywa od spraw paranormalnych, rodzinnego lekarza Jej Królewskiej Mości królowej Wiktorii, a w bieżącym jako wykładowcę anatomii na uniwersytecie w Edynburgu i zapalonego rowerowego podróżnika.
Akcja omawianego tomu zaczyna się od koszmarnych snów śnionych przez bohatera, które doprowadzają go na skraj załamania nerwowego. Bell jest przekonany, że koszmary są zsyłane przez głównego antagonistę – Adama Wortha. Sny są straszne i nie pozwalają profesorowi normalnie funkcjonować, dlatego na wpół zamroczony wdrapuje się na gzyms kamienicy, w której mieszka arcyksiążę zbrodni, aby ostatecznie zakończyć sprawy między nimi. Próba zabójstwa się nie powiodła, ponieważ nasz bohater traci równowagę i „spierdziela się” (oryginalne określenie z komiksu) na bruk. To jedynie pogarsza jego stan psychiczny. Kilka stron dalej widzimy, jak, podczas zajęć, chce dokonać trepanacji czaszki ucznia kamienną popielnicą i gdyby nie nagłe wtargnięcie przyjaciela inspektora Mazocka pewnie by mu się to udało. Student, na którym przeprowadzana był nieudana operacja nazywa się nomen omen Conan Doyle. Po tym zdarzeniu rektor wysyła Bella na przymusowy urlop, z którego ma nie wracać, aż nie poczuje się lepiej.


- - -
całość tu:
http://dybuk.wordpress.com/2013/06/27/profesor-bell-3-rowerem-przez-irlandie/

Rowerem przez Irlandię to piąty i, niestety, ostatni tom z przygodami profesora Josepha Bella, którego w poprzednich tomach poznaliśmy jako detektywa od spraw paranormalnych, rodzinnego lekarza Jej Królewskiej Mości królowej Wiktorii, a w bieżącym jako wykładowcę anatomii na uniwersytecie w Edynburgu i zapalonego rowerowego podróżnika.
Akcja omawianego tomu zaczyna się od...