Dzienniki rosyjskie. Zapomniana wojna na Kaukazie
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Les Cahiers Russes. La guerre oubliée du Caucase
- Wydawnictwo:
- timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2013-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-19
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363963101
- Tłumacz:
- Marzena Sowa
- Tagi:
- komiks wojna polityka Rosja Czeczenia
Anna Politkowska, działaczka praw człowieka, dziennikarka „Nowoj Gaziety”, 7 października 2006 roku została zastrzelona w windzie, kiedy wracała do swojego mieszkania. Miała 48 lat. Zginęła za prawdę.
Tego dnia Igort na swoim blogu napisał: Zgasło na zawsze znaczące światło dla rosyjskiej świadomości. Brutalnie przemówiła „demokracja”, której sowietolodzy dali nazwę „demokratura”.
Trzy lata później Igort znalazł się w windzie, w której zginęła Anna…
Dzięki jego pracy mamy możliwość dowiedzieć się więcej o wyjątkowym Człowieku, jakim była Anna: o Jej metodzie pracy, roli mediatora w czasie wydarzeń w teatrze na Dubrowce, woli walki pomimo gróźb śmierci i prób otrucia, sile charakteru, niezłomności, odwadze, godności i honorze.
W tym tomie, idąc w ślady Anny Politkowskiej, Igort opisuje piekło konfliktu czeczeńskiego i przedstawia Rosję z początku XXI wieku – Rosję Putina, w której panuje DEMOKRATURA.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 81
- 60
- 16
- 13
- 8
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Dzienniki ukraińskie i Dzienniki rosyjskie to historia celowych morderstw milionów ludzi. W większości krajów na świecie prowadzi się zaciekłe poszukiwania każdego mordercy nawet jednej zamordowanej osoby. To jest nasza kultura, nasz standard myślenia, każde morderstwo powinno być rozwikłane, a morderca osądzony.
Tutaj pokazane są bezkarne morderstwa milionów ludzi.
Te komiksy, pomimo lekkiej obrazkowej formy, wcale nie mają lekkiego przekazu. Są wołaniem o prawdę. Igor Tuveri spędził na Ukrainie i w Rosji dwa lata zbierając wspomnienia osób pośrednio lub bezpośrednio dotkniętych reżimem, Hołodomorem, torturami, zsyłkami, porwaniami, terrorem.
To wszystko pozostaje wciąż bezkarne, a kolejni przywódcy Rosji pogłębiają strach swojego narodu, a ataki na kraje sąsiadujące wciąż się powtarzają. Kiedy to się skończy?!?
Dzienniki ukraińskie i Dzienniki rosyjskie to historia celowych morderstw milionów ludzi. W większości krajów na świecie prowadzi się zaciekłe poszukiwania każdego mordercy nawet jednej zamordowanej osoby. To jest nasza kultura, nasz standard myślenia, każde morderstwo powinno być rozwikłane, a morderca osądzony.
więcej Pokaż mimo toTutaj pokazane są bezkarne morderstwa milionów ludzi.
Te...
O Annie Politkowskiej, o łamaniu praw człowieka, o przemocy, wojnie, o ofiarach i katach, o bezsilności. Bardzo dobrze narysowany, oddaje strach, ból i samotność.
O Annie Politkowskiej, o łamaniu praw człowieka, o przemocy, wojnie, o ofiarach i katach, o bezsilności. Bardzo dobrze narysowany, oddaje strach, ból i samotność.
Pokaż mimo toNa przełomie XX i XXI w. Rosja była już zaangażowana w konflikt z Czeczenią. Jego ponure aspekty zostały opisane przez dziennikarkę Annę Politkowską, która zapłaciła za to największą cenę. Włoski twórca komiksów Igor Tuveri postanowił przedstawić dziennikarkę i fakty przez nią ujawnione w formie komiksu.
Jest tu wiele bardzo wstrząsających pojedynczych historii. Są to opowieści zarówno zwykłych ludzi, którzy doznali niesprawiedliwości, jak i też żołnierzy, którzy zostali wtłoczeni w tryby maszyny systemu. Granica między zwykłą codziennością, a staniem się ofiarą jest bardzo cienka.
Wiele jest tu wydarzeń, których szczegółów nie znałem. Wystarczy wspomnieć atak terrorystyczny w teatrze na Dubrowce w 2002 r. czy w szkole w Biestanie w 2004 r. Przedstawiona zostaje wieloaspektowość całej sytuacji. Prawda okazuje się gorsza niż można się było spodziewać.
Również sama dziennikarka jest tu bohaterką. Przedstawione są tu sytuacje, w których sama uczestniczyła. Czytelnik wie wprawdzie, że przetrwa dane wydarzenia, ale i tak robią one duże wrażenie.
Co jakiś czas warstwa „współczesna” komiksu przeplatana jest wydarzeniami sprzed bardzo dawna. Pokazuje to, że historia się powtarza. Wydaje się, że nie można zmienić pewnych sytuacji i zawsze będzie do nich dochodzić.
Rysunki wydają się na pierwszy rzut oka proste i niestaranne. Jednakże szybko okazuje się, że są one bardzo skuteczne w opowiadaniu o potwornych wydarzeniach. Czasami unikają bardziej drastycznych szczegółów, żeby nie zniesmaczyć czytelnika, ale też potrafią pokazać parę szokujących scen.
Niestety komiks jest ciągle bardzo aktualny, szczególnie biorąc pod uwagę to co się dzieje obecnie na Ukrainie.
Wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach do czegoś takiego już nie dochodzi, ale okazuje się, że pewne sprawy wcale się nie zmieniły. Wstrząsająca lektura.
Na przełomie XX i XXI w. Rosja była już zaangażowana w konflikt z Czeczenią. Jego ponure aspekty zostały opisane przez dziennikarkę Annę Politkowską, która zapłaciła za to największą cenę. Włoski twórca komiksów Igor Tuveri postanowił przedstawić dziennikarkę i fakty przez nią ujawnione w formie komiksu.
więcej Pokaż mimo toJest tu wiele bardzo wstrząsających pojedynczych historii. Są to...
Igort tka swoją graficzną relację z wymownych i doskonale dobranych epizodów. Najważniejsze jest dla niego uchwycenie syntetycznego obrazu całości wydarzeń i ekspresja. Dlatego rysuje w sposób celowo uproszczony, operuje ograniczoną paletą barwną i deformuje rzeczywistość. Obrazy z jego komiksu mają dzięki temu w sobie coś z siły „Okropności wojny” Goi i „Guerniki” Picassa.
CZYTAJ WIĘCEJ:
https://www.kanonkomiksu.net.pl/dzienniki-rosyjskie-igort/
Igort tka swoją graficzną relację z wymownych i doskonale dobranych epizodów. Najważniejsze jest dla niego uchwycenie syntetycznego obrazu całości wydarzeń i ekspresja. Dlatego rysuje w sposób celowo uproszczony, operuje ograniczoną paletą barwną i deformuje rzeczywistość. Obrazy z jego komiksu mają dzięki temu w sobie coś z siły „Okropności wojny” Goi i „Guerniki”...
więcej Pokaż mimo toPierwsza nota "10" w mojej biblioteczce!
Autor ukrywający się pod pseudonimem IgorT uczynił z tego komiksu prawdziwe dzieło. Tak nie boję się użyć tego słowa!
Komiks ten jest oddaniem hołdu dziennikarce wojennej Annie Politkowskiej. Ta drobna kobieta nie bała się przeciwstawić reżimowi tworzonemu właśnie przez Putina. Bardzo mocno nagłaśniała bestialstwo i przemoc wobec ludności cywilnej dokonanej przez rosyjskich żołnierzy w trakcie 2 wojny czeczeńskiej. Nie bała sie zastraszania - cały czas przekonana o sensie swojej misji.
Została zastrzelona na klatce schodowej swojego domu, tak naprawdę niewiadomo przez kogo bowiem zadarła z całym układem rządzącym w Rosji.
Pięknie wydany komiks z kapitalnym ilustracjami. Polecam!
Pierwsza nota "10" w mojej biblioteczce!
więcej Pokaż mimo toAutor ukrywający się pod pseudonimem IgorT uczynił z tego komiksu prawdziwe dzieło. Tak nie boję się użyć tego słowa!
Komiks ten jest oddaniem hołdu dziennikarce wojennej Annie Politkowskiej. Ta drobna kobieta nie bała się przeciwstawić reżimowi tworzonemu właśnie przez Putina. Bardzo mocno nagłaśniała bestialstwo i przemoc wobec...
Wow... Tylko takie słowo byłem w stanie powiedzieć po czasie spędzonym z "Dziennikami rosyjskimi". Komiks, czyli z natury dość lekka forma przekazu, a tu nagle czytelnik otrzymuje tak przerażającą treść. Wojna w Czeczenii, zamachy terrorystyczne w Moskwie, okrutna rosyjska rzeczywistość i rozgrywki polityczne. Nagle dowiadujemy się o tym, że osoby chcące mówić o prawdzie za granicą, są otruwane pierwiastkami radioaktywnymi w herbacie. Dziennikarze starający się dotrzeć do prawdy w Rosji zostają zamordowani strzałami w głowę w swojej własnej ojczyźnie. A wszystko to dzieje się w ciągu ostatniej, dość cywilizowanej (wydawałoby się) dekady... Szokujące zapiski Igorta pozostawiają u czytelnika szok i niedowierzanie. Potrzebna lektura, która przy okazji została wydana w świetnej, przystępnej formie komiksu.
Wow... Tylko takie słowo byłem w stanie powiedzieć po czasie spędzonym z "Dziennikami rosyjskimi". Komiks, czyli z natury dość lekka forma przekazu, a tu nagle czytelnik otrzymuje tak przerażającą treść. Wojna w Czeczenii, zamachy terrorystyczne w Moskwie, okrutna rosyjska rzeczywistość i rozgrywki polityczne. Nagle dowiadujemy się o tym, że osoby chcące mówić o prawdzie...
więcej Pokaż mimo toKomiks o dziennikarce, w którym poznajemy jej życie przez relacje innych, znających ją ludzi. Wszystko to okraszone ciężką, duszną atmosferą rosyjskiej rzeczywistości, gdzie niczego nie możemy być pewni. Brutalny świat, który nie może liczyć na litość.
Komiks o dziennikarce, w którym poznajemy jej życie przez relacje innych, znających ją ludzi. Wszystko to okraszone ciężką, duszną atmosferą rosyjskiej rzeczywistości, gdzie niczego nie możemy być pewni. Brutalny świat, który nie może liczyć na litość.
Pokaż mimo toMocna rzecz. Przerażająca. Otwiera oczy na to, co dzieje się nie tak znowu daleko od naszego świata. Pokazuje wydarzenia, które chyba każdy z nas widział gdzieś w migawkach wieczornych wiadomości, ale nie przykładał do nich nigdy jakiejś większej wagi - bo przecież to nas nie dotyczy, to "wewnętrzne sprawy Rosji".
W tym komiksowym reportażu ukazany został konflikt rosyjsko-czeczeński ze strony jego bezpośrednich świadków i uczestników. I jest to obraz naprawdę porażający. Wiele z tych scen może kojarzyć się z bestialstwem drugiej wojny światowej, okresem stalinizmu i hitleryzmu. Ale kiedy człowiek zda sobie sprawę, że opisywane wydarzenia miały miejsce niespełna kilkanaście lat temu, że takie rzeczy dzieją się tak naprawdę do tej pory - wtedy zaczyna się robić nieprzyjemnie. Bestialskie tortury, katowanie, gwałty i mordowanie dzieci, łapanki i rozstrzeliwanie przypadkowych cywili - to jest "normalność" tego konfliktu. Przerażająca "normalność".
Z drugiej strony - jest też upodlenie i zezwierzęcenie strony atakującej. Młodzi żołnierze muszą się podporządkować starszym, muszą zabijać, żeby udowodnić swą siłę, inaczej uznani są w najlepszym razie za tchórzy, w najgorszym - za zdrajców, których może spotkać taki sam los, jak schwytanych do niewoli Czeczenów. Trauma, jaka staje się udziałem takich wracających potem do cywilnego życia weteranów jest już wieczną skazą na ich psychice. Po takiej "służbie" nie ma już powrotu do normalności...
Siłę narracji, oprócz samej treści, stanowi dość prosta, ale subtelna kreska, którymi zarysowano poszczególne sceny. Raczej surowa kolorystyka, do tego utrzymanie całości w formie brulionu, jakby notatnika z zebranymi wspomnieniami, dokumentami zbrodni, jest rozwiązaniem genialnym. Poszczególne historie są krótkie, ale treściwe, pokazują sedno tragicznych wydarzeń.
Jest to równocześnie hołd dla zamordowanej dziennikarki, która poświęciła się, by ujawnić jak najwięcej prawdy o konflikcie w Czeczenii, o rosyjskiej polityce, czerpiącej pełnymi garściami ze stalinizmu, o rozbestwieniu rosyjskiej soldateski. Straszne memento, które warto mieć na uwadze, gdy w wiadomościach znowu pokazują uśmiechniętą twarz Putina, gdy politycy znowu licytują się zimnowojennymi hasłami...
Naprawdę polecam.
Mocna rzecz. Przerażająca. Otwiera oczy na to, co dzieje się nie tak znowu daleko od naszego świata. Pokazuje wydarzenia, które chyba każdy z nas widział gdzieś w migawkach wieczornych wiadomości, ale nie przykładał do nich nigdy jakiejś większej wagi - bo przecież to nas nie dotyczy, to "wewnętrzne sprawy Rosji".
więcej Pokaż mimo toW tym komiksowym reportażu ukazany został konflikt...
Komiks jest zapisem graficznym biografii Anny Politkowskiej, dziennikarki i działaczki w obronie praw człowieka, zaangażowanej po stronie ludności cywilnej podczas wojny w Czeczenii. Bardzo mocna pozycja, poruszająca tematy, o których media publiczne są uprzejme milczeć. Wyważona, stonowana, a przez to jeszcze bardziej szokująca historiami, jakie obrazuje. Polecam wszystkim, którzy twierdzą, że nie należy obawiać się armii rosyjskiej oraz rządów Putina zwanych przez Rosjan „demokraturą”. Losy zarówno młodych żołnierzy, którzy nie chcieli uczestniczyć w polowaniu na ludność cywilną, jak i młodych, czeczeńskich chłopców i dziewcząt przejmują i przerażają. Oszczędna forma pod względem rysunku i treści podkreśla wagę opowiadanych historii. Autor nawiązuje do dwóch słynnych akcji bojowników Czeczeńskich: wzięcia zakładników wśród widzów teatru na Dubrowce oraz uczniów i ich rodziców szkoły w Biesłanie (o dziwo bojownicy kazali więźniom komunikować się z nimi w języku rosyjskim). Należy podkreślić, że autor nie opowiada się po którejś ze stron, potępia jedynie bezwzględną brutalność i okrucieństwo. Oprócz losów Anny Politkowskiej dowiadujemy się jaki los spotkał kułaków zamieszkujących Ukrainę w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Poruszająca książka.
Komiks jest zapisem graficznym biografii Anny Politkowskiej, dziennikarki i działaczki w obronie praw człowieka, zaangażowanej po stronie ludności cywilnej podczas wojny w Czeczenii. Bardzo mocna pozycja, poruszająca tematy, o których media publiczne są uprzejme milczeć. Wyważona, stonowana, a przez to jeszcze bardziej szokująca historiami, jakie obrazuje. Polecam...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wydana w formie komiksu jest relacją wojny na Kaukazie z umiejscowionymi dygresjami mającymi ukazać pewien szerszy kontekst Rosyjskiej aparatury państwowej zwanej "Demokraturą", w treści spora dawka bezlitosnych scen. Forma komiksu ma z pewnością przybliżyć czytelnikowi zetknięcie się z dramatem wojny i jej konsekwencjami. Polecam miłośnikom reportażu lub literatury faktu, dla szukających konkretnej fabuły polecam inne pozycje w formie tekstu.
Książka wydana w formie komiksu jest relacją wojny na Kaukazie z umiejscowionymi dygresjami mającymi ukazać pewien szerszy kontekst Rosyjskiej aparatury państwowej zwanej "Demokraturą", w treści spora dawka bezlitosnych scen. Forma komiksu ma z pewnością przybliżyć czytelnikowi zetknięcie się z dramatem wojny i jej konsekwencjami. Polecam miłośnikom reportażu lub literatury...
więcej Pokaż mimo to