Pewnej nocy Erika Marię Berka budzi telefon z sztokholmskiego szpitala. Gdy przyjeżdża na miejsce dowiaduje się, że przed chwilą przybył chłopiec w bardzo ciężkim stanie. Ktoś zamordował jego rodziców oraz młodszą siostrę. Nikt nie wie kto jest sprawcą, z wyjątkiem Josefa, który prawdopodobnie widział twarz mordercy. By uratować Evelyn, jego starszą siostrę Jona musi, jak najszybciej przesłuchać świadka. Komisarz wiedząc, że w tym takim stanie nie jest to możliwe prosi doktora, by zahipnotyzował chłopca. Erik nie zgadza się na to, lecz po długich namowach łamie nadaną przez siebie obietnicę i wraca do hipnozy.

Kilka dni później syn Erika zostaje porwany. Benjamin ma skazę krwotoczną i jeśli nie dostanie swoich leków - umrze. Zegar tyka, czasu zostaje coraz mniej, a zagadka staje się coraz bardziej niezrozumiała.

"Hipnotyzer" to był mój pierwszy kryminał i cieszę się, że tak się stało. Powieść trzymała w napięciu do samego końca.
Uważam, że Lars Kepler napisali niesamowitą historię, która uświadamia nam, że tamten świat nie jest aż tak bardzo odległy od naszego.

Pewnej nocy Erika Marię Berka budzi telefon z sztokholmskiego szpitala. Gdy przyjeżdża na miejsce dowiaduje się, że przed chwilą przybył chłopiec w bardzo ciężkim stanie. Ktoś zamordował jego rodziców oraz młodszą siostrę. Nikt nie wie kto jest sprawcą, z wyjątkiem Josefa, który prawdopodobnie widział twarz mordercy. By uratować Evelyn, jego starszą siostrę Jona musi, jak...