Niby tylko zbiór felietonów publikowanych na łamach „Zwierciadła”, a jednak interesujący. Zwięzłość i dyskretny humor. Pan Tomasz Jastrun ładnie operuje słowem, potrafi zainteresować, zwrócić uwagę czytelnika na rzeczy ważne i ulotne w ludzkiej egzystencji. Miałem okazję poznać autora przy okazji targów książkowych we Wrocławiu bodaj w 2007 roku, w trakcie promocji tomików poetyckich. Sympatyczna rozmowa, ujmujące zachowanie, nie wstydził się także mówić o byciu ojcem, rodzinie, uczuciach. Tak jak w tych felietonach. Niezwykle sympatyczna literatura.

Niby tylko zbiór felietonów publikowanych na łamach „Zwierciadła”, a jednak interesujący. Zwięzłość i dyskretny humor. Pan Tomasz Jastrun ładnie operuje słowem, potrafi zainteresować, zwrócić uwagę czytelnika na rzeczy ważne i ulotne w ludzkiej egzystencji. Miałem okazję poznać autora przy okazji targów książkowych we Wrocławiu bodaj w 2007 roku, w trakcie promocji tomików...

Tomasz Jastrun przez wiele lat był felietonistą paryskiej "Kultury". Jak sam przyznaje w tamtym okresie pisał o Polsce zdecydowanie krytycznie. W "Czułym okiem" zebrano felietony ze Zwierciadła, które są zdecydowanie czulsze. Jest w nich i humor i mądrość dojrzałego mężczyzny i popęd seksualny i ojcostwo. I tego ostatniego trochę za dużo, stąd niższa ocena.
Lubię uniwersalność tekstów. Z reguły felieton żyje do tygodnia, a u Jastruna pierwiastki uniwersalne pojawiają się w każdym tekście, stąd można je czytać nawet po latach. Zasługa to talentu, mądrości, no i odpowiedniej perspektywy spojrzenia na swoje życie. Jastrun Mistrz.

Tomasz Jastrun przez wiele lat był felietonistą paryskiej "Kultury". Jak sam przyznaje w tamtym okresie pisał o Polsce zdecydowanie krytycznie. W "Czułym okiem" zebrano felietony ze Zwierciadła, które są zdecydowanie czulsze. Jest w nich i humor i mądrość dojrzałego mężczyzny i popęd seksualny i ojcostwo. I tego ostatniego trochę za dużo, stąd niższa ocena.
Lubię...