Ostatnia piosenka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Last Song
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 447
- Czas czytania
- 7 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7659-667-9
- Tłumacz:
- Magdalena Słysz
- Ekranizacje:
- Ostatnia piosenka (2010)
- Tagi:
- nicholas sparks wakacje ojciec i córka
Siedemnastoletnia Ronnie reaguje z niechęcią na informację, że całe lato spędzi z ojcem, z którym od dawna nie utrzymuje kontaktów. Trzy lata wcześniej jej rodzice rozwiedli się, a zmęczony robieniem kariery ojciec Ronnie, utalentowany pianista wykładający w konserwatorium Juilliarda, porzucił Nowy Jork i przeniósł się do miasteczka w Północnej Karolinie. Dla zbuntowanej dziewczyny to ciężka próba: przyzwyczajona do zgiełku wielkiego miasta, zakochana w jego nocnym życiu i modnych klubach, musi zmierzyć się z senną atmosferą małej mieściny oraz stawić czoło ojcu, do którego ciągle czuje żal. Czy będzie to najgorsze lato w jej życiu? Wszystko na to wskazuje. Pewnych rzeczy nie da się jednak przewidzieć - na przykład tego, że pozna Willa, przystojnego siatkarza, obiekt westchnień miejscowych dziewcząt, ani tego, że zakocha się z wzajemnością...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 19 393
- 6 929
- 4 735
- 1 743
- 235
- 208
- 202
- 93
- 85
- 69
Opinia
"Życie, uświadomił sobie, bardzo przypomina piosenkę.
Na początku jest tajemnica, na końcu - potwierdzenie, ale to w środku kryją się wszystkie emocje, dla których cała sprawa staje się warta zachodu."
"Ostatnia piosenka" to moje trzecie spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa. Muszę przyznać, że podchodziłam do tego spotkania z jeszcze większą dozą ostrożności, niż do dwóch poprzednich. Dlaczego? Ponieważ mimo tego, że wszystkie ekranizacje książek Sparksa są dla mnie wspaniałe, to jednak "Ostatnia piosenka" zapadła mi w serce najbardziej. Sądziłam, że nie ma możliwości, by książka dorównała filmowi, dlatego też bardzo obawiałam się rozczarowania, ale na szczęście - niepotrzebnie.
Książka ta przedstawia historię pewnego (nie)zwykłego lata. Siedemnastoletnia Ronnie przyjeżdża wraz z młodszym bratem do miasteczka w Północnej Karolinie, aby spędzić wakacje ze swoim ojcem. Dziewczyna nie jest z tego powodu zadowolona, ponieważ odkąd trzy lata wcześniej jej rodzice się rozwiedli - nie utrzymywała z nim kontaktu. Ronnie nie może wybaczyć ojcu tego, że ten ich opuścił i to w nim widzi osobę winną rozpadowi małżeństwa rodziców.
Sytuacji nie ułatwia fakt, że dziewczynie ciężko jest zaaklimatyzować się w rodzinnym miasteczku ojca. Przyzwyczajenie do Nowego Jorku, w którym się wychowała, utrudnia jej odnalezienie się w mniejszej miejscowości, gdzie wszyscy znają wszystkich, a ona - nikogo.
Ronnie co prawda dosyć szybko zaprzyjaźnia się z nowo poznaną Blaze, jednak towarzystwo, w jakim obraca się jej nowa przyjaciółka - budzi w niej niepokój.
Jak się później okazuje - słusznie.
W międzyczasie w życiu naszej Ronnie pojawia się również przystojny gracz siatkówki plażowej - Will. Dziewczyna szybko przekonuje się, że mimo tego, iż oboje pochodzą z różnych sfer - łączy ich więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Młodzi zaczynają się w sobie zakochiwać, a Ronnie, zbyt przejęta przeżywaniem swojej pierwszej miłości, nie od razu zauważa, że z jej tatą zaczyna dziać się coś złego...
"- Jeżeli nie zamierzałeś mi powiedzieć, to po co mnie tu ściągnąłeś? Żebym patrzyła, jak umierasz?
- Nie, kochanie. Wręcz przeciwnie. Żebym mógł patrzeć jak wy żyjecie."
Co najbardziej podobało mi się w tej książce? O dziwo, nie jest to wątek romantyczny. ;) Nie był on co prawda zły, ale jeśli przeczytało się dużo podobnych książek - nie wyróżniał się niczym szczególnym.
Najbardziej spodobał mi się w tej książce sposób przedstawienia rodzicielskiej miłości. Autor pięknie ukazał, że dla rodzica dziecko zawsze jest na pierwszym miejscu, że zrobi się dla niego wszystko, bez względu na cenę.
Podobała mi się również zmiana, jaka zaszła w głównej bohaterce. Z nastolatki, która czasami nie widziała niczego oprócz czubka własnego nosa, stała się dojrzałą osobą, która zrozumiała, że co by się nie działo - rodzina jest najważniejsza.
"Wierzę, że Bóg ci podpowie. Ale musisz zdawać sobie sprawę, że niekiedy trzeba czasu, aby zrozumieć, czego od nas oczekuje. Tak często bywa. Zwykle głos Boga to zaledwie szept i musisz bardzo uważnie słuchać, aby go pochwycić. Innym razem jednak podpowiedź jest oczywista i rozlega się głośno jak dzwon kościelny."
Historia Ronnie, jej rodziny i Willa niejednokrotnie przyprawiła mnie o ogromne wzruszenie. Do połowy książki nic tego nie zapowiadało i byłam skłonna powiedzieć, że film był zdecydowanie lepszy, jednak później wydarzyło się tyle rzeczy, że nie byłam już tak bardzo pewna swojej decyzji.
Książka na pewno przeważa pod tym względem, że wyjaśnia nam więcej rzeczy. Dowiadujemy się na przykład, dlaczego tak naprawdę doszło do rozwodu rodziców Ronnie i Jonnah.
Dostajemy też kilka rozdziałów z perspektywy ojca, dzięki czemu możemy lepiej poznać nie tylko jego, ale również jego przeszłość.
Gdybym jednak musiała wybrać, co było lepsze i do czego będę wracać częściej - wybrałabym film.
Ale oczywiście - jak widać po ocenie - nie żałuję przeczytania tej książki, ponieważ jak to zawsze bywa - znalazłam w niej sporo rzeczy, których w ekranizacji nie było.
"Ostatnia piosenka" to cudowna opowieść, która niesie piękne przesłanie, abyśmy spieszyli się kochać ludzi, ponieważ - niestety - odchodzą zbyt szybko.
"- Pięknie było, prawda? - zagadnęła.
Tata zrobił kilka kroków, zanim odpowiedział:
- Tak. Ale najbardziej podobało mi się, że mogłem to przeżyć z Tobą."
"Życie, uświadomił sobie, bardzo przypomina piosenkę.
więcej Pokaż mimo toNa początku jest tajemnica, na końcu - potwierdzenie, ale to w środku kryją się wszystkie emocje, dla których cała sprawa staje się warta zachodu."
"Ostatnia piosenka" to moje trzecie spotkanie z twórczością Nicholasa Sparksa. Muszę przyznać, że podchodziłam do tego spotkania z jeszcze większą dozą ostrożności, niż do...