Przeszłość jest snem
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Proza Współczesna literatura piękna
372 str. 6 godz. 12 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza Współczesna
- Tytuł oryginału:
- Der svundne er en drøm
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1971-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1971-01-01
- Liczba stron:
- 372
- Czas czytania
- 6 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Beata Hłasko, Andrzej Piotrowski
Miłość i zbrodnia, najogólniej rzecz ujmując, są głównymi elementami powieści Aksela Sandemose . To napisany w formie listów do syna testament. Bohater, po trzydziestu latach emigracji w Stanach powraca do Norwegii. Książka ma skomplikowaną fabułę, akcja rozgrywa się podczas II wojny światowej, dramatyczne losy postaci przeplatają się z tragicznymi losami całego narodu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 33
- 23
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z najbardziej uniwersalnych książek, które czytałam. Teoretycznie jest to historia trudnej relacji, w jaką uwikłał się główny bohater. Niemniej autor porusza dużo ważnych tematów, jak miłość, śmierć, sprawiedliwość, rozstania. Akcja jest szczątkowa, powieść ma formę listu i notatek, czasem przypomina strumień świadomości.
W "Przeszłość jest snem" wspomniany jest "Kontrapunkt" Huxleya i w sumie te książki sporo łączy. Obie przenikliwie opisują gierki i trudne relacje międzyludzkie.
Niemniej "Przeszłość" jest dużo lepsza pod względem literackim. Styl autora jest fascynujący i bardzo mroczny. Momentami opowieść toczy się na granicy snu i jawy, świadomości i halucynacji.
Zawarta w książce zagadka i jej rozwiązanie, a dokładniej forma w jakiej zostały podane to coś zupełnie unikatowego.
Przeszłość rzeczywiście jest snem, ale jest to sen nocy polarnej, przytłaczający i wydający się nie mieć końca.
Jedna z najbardziej uniwersalnych książek, które czytałam. Teoretycznie jest to historia trudnej relacji, w jaką uwikłał się główny bohater. Niemniej autor porusza dużo ważnych tematów, jak miłość, śmierć, sprawiedliwość, rozstania. Akcja jest szczątkowa, powieść ma formę listu i notatek, czasem przypomina strumień świadomości.
więcej Pokaż mimo toW "Przeszłość jest snem" wspomniany jest...
Nie uważam, żebym był jakimś wielce wyrobionym czytelnikiem. Może to dlatego oceniam tę książkę jako mało interesującą. To pozycja, która może sprawdzi się wśród wielbicieli pamiętników i listów, bo w tej formie jest prowadzona narracja. Losy bohaterów są opisane w sposób wyrywkowy, zaliczamy nieustannie przeskoki w czasie i przestrzeni. Dosyć szybko straciłem orientację do kogo narrator aktualnie mówi, o kim pisze. Gdyby ktoś mnie poprosił, żebym przygotował go na czytanie tej pozycji powiedziałbym: wyobraź sobie, że kupiłeś dom i na starym strychu znalazłeś pudełko listów. Czytasz je i próbujesz poznać przez nie poprzednich właścicieli domu. Albo możesz odłożyć listy i zająć się książką 'Przeszłość jest snem' - efekt będzie podobny.
Jedna z niewielu książek, których czytanie zarzuciłem w połowie.
Nie uważam, żebym był jakimś wielce wyrobionym czytelnikiem. Może to dlatego oceniam tę książkę jako mało interesującą. To pozycja, która może sprawdzi się wśród wielbicieli pamiętników i listów, bo w tej formie jest prowadzona narracja. Losy bohaterów są opisane w sposób wyrywkowy, zaliczamy nieustannie przeskoki w czasie i przestrzeni. Dosyć szybko straciłem orientację do...
więcej Pokaż mimo toNuda i depresja. Nie polecam na jesienne wieczory - albo się przy tym przysypia albo wpada w doła... . Po przeczytaniu tej książki Norwegia nie wydaje się już takim cudnym krajem, główny bohater i jednocześnie narrator -ględa w kółko pisze o tych samych kobietach; do tego jego zachowanie jest denerwujące i niezrozumiałe.
Dawno nie czytało mi się czegoś równie źle jak tej książki.
Nuda i depresja. Nie polecam na jesienne wieczory - albo się przy tym przysypia albo wpada w doła... . Po przeczytaniu tej książki Norwegia nie wydaje się już takim cudnym krajem, główny bohater i jednocześnie narrator -ględa w kółko pisze o tych samych kobietach; do tego jego zachowanie jest denerwujące i niezrozumiałe.
więcej Pokaż mimo toDawno nie czytało mi się czegoś równie źle jak tej...