Autor w swojej książce zawarł rozmowy z osobami , które jako dzieci padły ofiarą pedofilii w kościele katolickim, stara się on znaleźć odpowiedź : Dlaczego ofiary boją się mówić? Dlaczego pomijana jest odpowiedzialność biskupów? Dlaczego nie ma reakcji instytucjonalnej, jak w innych krajach? i Dlaczego wierni akceptują sytuację, w której nie wiadomo gdzie w Kościele kryją się pedofile? To tylko kilka z wielu zadanych pytań zadanych przez autora w tej książce.Warto zaznaczyć że, nie krytykuje instytucji kościoła samej w sobie, lecz ludzi odpowiedzialnych za tak haniebny czyn jakim jest pedofilia, a także dziwi go brak reakcji wyższych zwierzchników kościelnych na zaistniałą sytuacje.Przedstawione w tej książce są, także statystyki dotyczące Holandii , Irlandii czy Stanów Zjednoczonych.W których autor ukazuje, jak przebiega w tych krajach postępowanie w takich sprawach, jak karze się księży, za nadużycie seksualne wobec dzieci. Ponieważ tam księża nie podlegają specjalnemu traktowaniu, a na ich występki nie przymyka się oczu ,dzięki czemu skutecznie walczy się z pedofilią księży. W Polsce natomiast wszystko jest tuszowane i zamiatane pod dywan, gdzie , to ofiary zmuszone są uciekać z parafii prześladowcy, kiedy ten czuje się bezkarny, umocniony w swoim przeświadczeniu bycia nietykalnym.Nie da się ukryć,że książka ta porusza bardzo kruchy i delikatny temat , obok którego ciężko jest przejść obojętnie , niezależnie czy jest się wierzącym czy nie , gdyż uważam że w obecnych czasach kościół z religią ma niewiele wspólnego , czym właśnie miedzy innymi poprzez takie zachowanie księży niejako zapracował sobie kościół katolicki, zdradzając swoje założenia i dogmaty.Tak czy inaczej jak już wspomniałam ciężko przejść obok tego tematu obojętnie, pominąwszy już medialny szum jaki towarzyszy nagłośnianiu poszczególnych spraw i przypadków, lecz ze względu na dzieci jakie padły ofiarą czegoś tak spaczonego i wynaturzonego jak pedofilia zwłaszcza za sprawą kogoś, kto w ich oczach miał być symbolem czystości i zaufania.Myślę że jest to bardzo ważna książka, gdyż może wielu osobom otworzyć oczy na obłudę kościoła a także na funkcje księdza, który nie jest nietykalny, bo czasy średniowiecza już dawno minęły , wiec uważam ze pora zdjąć klapki z oczu,podyktowane przez symbol sutanny i krzyża, ponad tysiąc lat temu.

Autor w swojej książce zawarł rozmowy z osobami , które jako dzieci padły ofiarą pedofilii w kościele katolickim, stara się on znaleźć odpowiedź : Dlaczego ofiary boją się mówić? Dlaczego pomijana jest odpowiedzialność biskupów? Dlaczego nie ma reakcji instytucjonalnej, jak w innych krajach? i Dlaczego wierni akceptują sytuację, w której nie wiadomo gdzie w Kościele kryją...