Idealna chemia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Idealna chemia (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Perfect Chemistry
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2013-04-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-16
- Data 1. wydania:
- 2008-12-23
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324145935
- Tłumacz:
- Marta Czub
- Tagi:
- miłość chłopak dziewczyna młodzież romans
Współczesna wersja Romea i Julii autorki bestsellerów „New York Timesa”, „USA Today” i „Publishers Weekly”
Powieść nagrodzona RITA Award – najważniejszą nagrodą dla powieści o miłości
Niegrzeczny chłopiec i grzeczna dziewczyna, czyli idealna chemia w dramatycznej i zmysłowej powieści, która wzruszyła i zachwyciła setki tysięcy dziewczyn.
Dzieli ich wszystko – domy, zainteresowania, wychowanie, aspiracje – ale łączy ich coś najsilniejszego.
4. miejsce – pomiędzy Dumą i uprzedzeniem a Zmierzchem – na liście
NAJLEPSZA POWIEŚĆ O MIŁOŚCI WSZECH CZASÓW największego portalu czytelniczego Goodreads od sierpnia 2012 przez wiele tygodni
2. miejsce w kategorii NAJLEPSZA REALISTYCZNA POWIEŚĆ DLA MŁODZIEŻY (19.11.2012) (po Anna i pocałunek w Paryżu)
W liceum Fairfields uczniów z „dobrej” i „złej” części miasta dzieli mur nie do przebycia. Więc kiedy Britt Any, popularna, piękna, bogata, i Alex, członek ulicznego gangu, zostają dobrani w parę do realizacji projektu z chemii, wszystko wskazuje, że nie skończy się to dobrze. Nikt – nawet oni sami – nie spodziewa się, że ten związek wywoła najbardziej zaskakującą reakcję chemiczną: miłość. Ale żeby być razem, będą musieli przeciwstawić się stereotypom i uprzedzeniom, jakie ich dzielą.
Simone Elkeles to bestsellerowa autorka powieści dla nastolatków, laureatka wielu nagród literackich, w tym najważniejszych: RITA i YALSA Award, wybrana autorką roku przez Stowarzyszenie Nauczycieli Języka Angielskiego w Illinois.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 144
- 1 578
- 404
- 288
- 54
- 48
- 47
- 45
- 32
- 28
Opinia
"Idealna chemia"...jak dla mnie książka prawie idealna...prawie,bo jak przystało na coś napisanego przez człowieka,z całą gamą ludzkich słabości i pomyłek,nie obyło się bez zgrzytów.
Czy to z winy tłumaczenia,czy to z nieprzemyślanego postępowania autorki,nie ważne.
Wszyscy wiemy,że ideały nie istnieją!
Wiele prostych prawd i jeszcze więcej emocji.
Czy można przejść obok tego obojętnie?!
Jeśli sądzisz iż świat jest bezpieczny,mylisz się.
Świat nigdy nie jest tak bezpieczny jak myślisz.
A najdotkliwszy cios zadają osoby bliskie.
Brittany i Alex mają swoje idealnie - nieidealne światy.
Wstając rano z łóżka zakładają na siebie coś więcej niż odzież,są tacy jakim chcą aby widział ich świat.
Ona piękna,z bogatego domu,miss szkoły,nic tylko zazdrościć.
On wzbudza podziw innego rodzaju.
Podziw,który zwyczajnie rzecz ujmując jest zwykłym strachem.
Latynoski gangster i wkraczająca w jego świat śnieżynka.
Banalnie,że zawsze zaczyna się od jakiejś pracy domowej.
Banalny jest zakład,o tak jak szybko on zaciągnie ją do łóżka.
Banalne są ich wieczne maski i pozory.
Ale to wszystko jest konieczne aby dobrze się bawić,czytając.
Chyba jestem nałogową zwolenniczką banałów,bo coś o czym już słyszałam nadal mnie rusza,pobudza i stawia do pionu.
Taa,i powiem wam coś - uwielbiam te wszystkie banały,jeśli wykręcają mój świat do góry nogami,a czytanie nie jest już tylko przyjemnością,ale koniecznością jak najszybszego zakończenia danej historii.
Jestem banalna i jak mi Bóg świadkiem,dobrze mi z tym!
Żyjemy w innym świecie,nasza kultura czerpie z korzeni,czasami wydaje mi się,że póki co nadal żyjemy jakby pod kloszem.
Nie jest nam obca przemoc,strach z tego płynący,wiemy co to brutalność,widzimy biedę i nieszczęścia tego świat,
Jednak wiedzieć,a być czynnym uczestnikiem to dwa różne zagadnienia.
Zastanówcie się ile bylibyście gotowi zrobić aby zapewnić rodzinie bezpieczeństwo.
Poświęcilibyście własne życie?!
Zaprzepaścili przyszłość?!
Robilibyście wszystko co konieczne,nawet jeżeli byłoby to coś złego?!
Ile jesteście gotowi poświęcić?!
Alex wie jak to jest,kiedy nie ma się wyjścia.
Brittany robi to co musi,aby jej idealność nie rozpadła się jak domek z kart.
Alex jest kim jest,nie o tym marzył,ale nie tylko jego dobro się liczy.
Brittany ma tak samo,chociaż jej nie brakuje środków na realizacje celów.
Uważacie,że nadal jest banalnie?!
Dobra,przekonywanie was jest ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę.
Jednakże nie mogę pominąć faktu,że ta książka patrzy na złożoną zmysłowość,w taki sposób,że ta drży od samego jej spojrzenia.
Byłam porażona ładunkiem uczuć.
Bezbronna wobec ich mocy.
Chciałam uciec,jak najdalej...i w chwili,w której zrywałam się już do lotu,jakieś silne,nieznające sprzeciwu ramię,przyszpiliło mnie do miejsca gdzie siedziałam...a niewidzialne usta,bezgłośnie wypowiadały nieprzerwanym ciągiem wprost do mojego ucha,te same słowa - patrz,czuj i żyj...
Musiałbym być bez serca,przechodząc obok tej historii obojętnie.
Godziny wypełnione czytaniem,z przerwą na zaczerpnięcie głębszego haustu powietrza.
Godziny jak najbardziej dobrze spożytkowane.
I jeszcze żeby zaskarbić sobie większą niechęć tych co przeczytają te moje wydumane myśli,śmiało bez strachu powiem,że "Idealna chemia"nie jest współczesną wersją "Romea i Julii".
Jest o wiele lepsza!
Zanim mnie zaczniecie kamieniować,może tak dla odmiany posłuchacie,skąd taki wnioski.
Nie mam nic do Szekspira,uważam,że ponadczasowość jego pisarstwa będzie trwać i trwać,pomimo ciężkiego przekazu i języka.
Ale dajcie spokój!
Popatrzcie na tego całego Romea i tą całą Julię bez tej otoczki - aaa bo to Szekspir,należy się szacun.
Nie myślcie Szekspir,pomyślcie o samej historii.
Młodzi,zakochani,ich znienawidzone rodziny,wbrew wszystkiemu chcą być razem...przewińmy do końca i co mamy?
Ona,udając nieżywą,on nie ma tej świadomości pogrążony w bólu wypija truciznę,na co budzi się owa piękna dziewczyna i dźga się sztyletem.
To ma być historia miłosna wszech czasów?!
Historia,która kończy się samobójstwem?!
Bo dwoje młodych,naiwnych dzieciaków tylko w czymś takim widziało rozwiązanie?!
Jeśli tak ma wyglądać miłość,to nie warto się o nią starać!
"Idealna chemia"to współczesna wersja "Romea i Julii".
Osoba pisząca to,niewiele chyba wie o Szekspirze i jego dramacie.
"Idealna chemia" jest zaprzeczeniem tego twierdzenie.
Historia Alexa i Brittany opowiedziana słowami Simone Elkeles jest o pokonywaniu przeszkód.
Nikt nie chowa głowy w piasek.
Nikt nie ucieka się do prostych rozwiązań.
Nikt nie tchórzy.
Bohaterowie wiedzą,że aby coś mieć,trzeba rezygnować i walczyć o swoje.
Wolność i idące za tym wyzwolenie może być jedynym początkiem ich wspólnej przyszłości.
Nawet jeśli może to oznaczać niebezpieczeństwo.
Nawet jeśli grozi tym samym komuś śmierć.
Silne jednostki,słodkie,niewinne i zabójczo pociągające.
Jestem ciekawa co na to powiedziałby pan Szekspir?!
Polecam gorąco,głównie po to aby mieć swoje zdanie na ten temat.
"Idealna chemia"...jak dla mnie książka prawie idealna...prawie,bo jak przystało na coś napisanego przez człowieka,z całą gamą ludzkich słabości i pomyłek,nie obyło się bez zgrzytów.
więcej Pokaż mimo toCzy to z winy tłumaczenia,czy to z nieprzemyślanego postępowania autorki,nie ważne.
Wszyscy wiemy,że ideały nie istnieją!
Wiele prostych prawd i jeszcze więcej emocji.
Czy można przejść obok...