Ulisses

Okładka książki Ulisses
James Joyce Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy klasyka
831 str. 13 godz. 51 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
Ulysses
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1969-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1969-01-01
Liczba stron:
831
Czas czytania
13 godz. 51 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maciej Słomczyński
Inne
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
678
626

Na półkach:

Udało się. Przeczytałem w całości „Ulissesa”. Wprawdzie dopiero za drugim razem, ale jednak. Biorąc pod uwagę jak nieskładnie, chaotycznie ta powieść jest napisana trzeba sporo cierpliwości, aby dobrnąć do końca. Już w posłowiu Maciej Słomczyński słusznie zauważył, iż prawdopodobnie nie ma takiego umysłu, który by po przeczytaniu tej knigi, całościowo ją ogarniał.

O czym jest „Ulisses”? Ciężko jednoznacznie powiedzieć. Ilość wątków, odwołań, rozmyślań jest przeogromna, choć paradoksalnie można by też uznać, że nic się w tej książce nie dzieje, poza chaotycznymi i nieuporządkowanymi przemyśleniami głównego bohatera.

Tytuł stanowi bezpośrednie nawiązanie do „Odysei” Homera, gdyż Odys znaczy Ulisses. Jednak powieść Joyce’a stanowi właściwie zniekształcenie, niemalże przeciwieństwo greckiego eposu. Cudaczny Leopold Bloom to odpowiednik Odysa, choć oczywiście trudno mu przypisywać cechy greckiego herosa. Jego żona Molly również do nieskazitelnych kobiet nie należy, w przeciwieństwie do słynącej z wierności Penelopy.

„Ulisses” nawiązuje także do innych arcydzieł literatury światowej. Sporo tu odniesień biblijnych, choć głównie w formie antykościelnej, ośmieszającej, prezentujących humor nie najwyższych lotów, a pisząc dosadnie po prostu prymitywnych, np. „ksiądz wypłukiwał kielich, potem zręcznie łyknął wypłuczyny... wygłaszają kazania i wypróżniają kieszenie”. Choć to jeszcze w miarę delikatne określenia. Ogólnie powieść Joyce’a epatuje wulgarnością, która choć obecnie już takiego wrażenia nie robi w literaturze (Joyce doczekał się w tej dziedzinie wielu bystrych uczniów jak choćby Gabriel G. Marquez), lecz kiedyś to musiało szokować. Poza zwykłymi wulgaryzmami są tu także bardziej „wyrafinowane” określenia typu: „czciciel cudzołożnej dupy” czy „nie mogła już urodzić. Martwa, starej kobiety: szara zapadnięta pochwa świata”. Choć ten ostatni cytat pewnie zyskałby i dziś uznanie wśród miłośników literatury pesymistycznej. Rzeczywiście sporo w powieści irlandzkiego prozaika filozofii, odniesień do innych dziedzin nauki.

Z mniej prostackich sentencji z powieści warto tę mówiącą, iż człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie, ale musi mieć kogoś kto go pochowa. Czy też jedne z trafnych spostrzeżeń, że wszyscy ludzie tak samo przychodzą na świat, lecz inaczej umierają. W „Ulissesie” niezliczoną ilość razy pada słowo „Szekspir”. Zdanie, iż Szekspir po Bogu zrobił najwięcej chyba najbardziej zapamiętałem z całej książki.

Generalnie jednak bardzo opornie szła mi lektura „Ulissesa”. Mnóstwo chaosu, niedokładności, braku spójności, toporności, urozmaicanych co jakiś czas soczystymi/niesmacznymi określeniami. Niemalże do końca powieści byłem zdecydowany dać bardzo niską notę, lecz na jedną cenną uwagę zwrócił mi w posłowiu ( a raczej w laurce, peanowi ku chwale geniuszu literackiemu Joyce’a) tłumacz. Chodzi o ten słynny strumień świadomości – rejestrację pracy mózgu w procesie tworzenia się myśli. Rzeczywiście jest to świetnie ukazane w „Ulissesie” – być może w żadnymi innym dziele literackim nie jest to tak wybornie przedstawione. Jednak nie dam najwyższej noty, jedna gwiazdka mniej. Pisząc nieco ironicznie – trzeba chyba nienawidzić czytelników, aby stworzyć dla nich tak toporną powieść jak zrobił to James Joyce w swoim sławnym „Ulissesie”. Pozdrawiam wszystkich, którzy zdołali przeczytać te opasłe tomisko do końca, bo chyba jest to jedna z najbardziej opornych powieści jakie powstały w historii ludzkości.

Udało się. Przeczytałem w całości „Ulissesa”. Wprawdzie dopiero za drugim razem, ale jednak. Biorąc pod uwagę jak nieskładnie, chaotycznie ta powieść jest napisana trzeba sporo cierpliwości, aby dobrnąć do końca. Już w posłowiu Maciej Słomczyński słusznie zauważył, iż prawdopodobnie nie ma takiego umysłu, który by po przeczytaniu tej knigi, całościowo ją ogarniał.

O czym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9 418
  • Przeczytane
    2 395
  • Posiadam
    955
  • Teraz czytam
    393
  • Chcę w prezencie
    174
  • Ulubione
    127
  • Klasyka
    57
  • 100 książek BBC
    46
  • 100 tytułów BBC
    34
  • Literatura irlandzka
    25

Cytaty

Więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
James Joyce Ulisses Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także