Książki Sir Conana Doyle'a, których głównymi bohaterami są Sherlock Holmes i doktor Watson, należą, moim zdaniem, do niezbyt licznej grupy dzieł literatury nie potrzebujących rekomendacji i pochlebnych opinii.

Kto by pomyślał, że "Pamiętniki Sherlocka Holmesa" (w przekładach na język polski można spotkać również inny tytuł tj. "Wspomnienia Sherlocka Holmesa") po raz pierwszy w oryginale zostały wydane dokładnie 120 lat temu! Pomimo upływu ponad wieku od premiery, zbiór 11 opowiadań poświęconych zagadkom rozwiązanym przez sławnego detektywa to świetna i przyjemna lektura. Opowiadania pochłania się jedno po drugim a pozwalają na to zawiłość, nieprzewidywalność a także niezwykły sposób rozwiązywania zbrodni, z którymi ma do czynienia Sir Holmes. Warto również zaznaczyć, że historie napisane są przystępnym językiem pozbawionym takiej ociężałości, nadmiernego patosu i moralności, charakterystycznych dla innych klasycznych dzieł epoki wiktoriańskiej.

Dwa opowiadania spośród opublikowanych w zbiorze ("Żółta twarz" i "Ostatnie zadanie") były mi znane z "Przygód Sherlocka Holmesa", ale nawet to nie pomniejsza mojej oceny ani przyjemności płynącej z obcowaniem z twórczością pana Doyle'a.

Książki Sir Conana Doyle'a, których głównymi bohaterami są Sherlock Holmes i doktor Watson, należą, moim zdaniem, do niezbyt licznej grupy dzieł literatury nie potrzebujących rekomendacji i pochlebnych opinii.

Kto by pomyślał, że "Pamiętniki Sherlocka Holmesa" (w przekładach na język polski można spotkać również inny tytuł tj. "Wspomnienia Sherlocka Holmesa") po raz...