Miłość oraz inne dysonanse
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2012-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-05
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324022953
- Tłumacz:
- Katarzyna Maria Janowska
- Tagi:
- literatura polska
Anna… Pojawiła się tak nagle, przypadkiem. Przypadkiem?! W Moskwie przypadek powinien otrzymać zupełnie inną definicję. Słuchałem Okudżawy i w tle ciągle słyszałem jej mocny, harmonijny głos. Odtwarzałem w pamięci obraz jej warg…
~~~~
Struna – ceniony krytyk muzyczny, Polak z niemieckim paszportem. Rozwiedziony, bez rodziny, bez nadziei. Kiedyś marzył o tym, ze zostanie muzykiem, kochał do szaleństwa, ale ani muzyka ani kobieta nie były mu wierne.
Anna – Rosjanka – żyje z dnia na dzień, w małżeństwie bez miłości. Chciała być aktorką, chciała mieć dzieci. Niestety, żadnego w tych marzeń nie udało jej się zrealizować.
Spotkali się przypadkowo, oboje samotni w Moskwie. Nie spodziewali się, że taka miłość w ogóle się zdarza. Niemożliwa, wbrew rozsądkowi, wbrew zasadom.
~~~~
Miłość oraz inne dysonanse to pełna muzyki i namiętności powieść, pisana z dwóch perspektyw, z dwóch krajów, z dwóch serc.
To opowieści o diametralnie różnych światach, dwóch równoległych losach, które połączył przypadek - w cieniu osobistych dramatów i niełatwych relacji polsko-rosyjskich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 089
- 979
- 761
- 94
- 85
- 44
- 29
- 22
- 9
- 8
Opinia
Zdjęcie na okładce przykuwa wzrok. Emanuje ciepłem, jest trochę wzruszające. Może przez te ich piegi. Przez zmarszczki i wystające obojczyki. Może przez ich chwilowe zapomnienie. Usta kobiety są dokładnie takie, jakie zapamiętał Struna. Lekko spękane, podpuchnięte, intrygujące. Historia pewnych miłości. Bo, że o miłościach a nie miłości będzie mowa, było więcej niż pewne zanim zaczęłam czytać. Tak to już jest u Wiśniewskiego. I smutno jest. I smutno będzie. Sam Struna mówi o swoim życiu „Czasami (…) miałem wrażenie, że czytam na głos jakąś kiczowatą książkę, której autor koniecznie chciał na dwustu stronach opisać dwieście jeden tragedii.” Z jedynie maleńką poprawką, że stron jest 471. Neurotyczny krytyk muzyczny o lekko zamazanej tożsamości i lekko depresyjna niedoszła aktorka zakochują się w sobie w kwietniowej Moskwie. Namiętnie, lirycznie, banalnie. Szybko się czyta i szybko zapomina. A to, co naprawdę porusza to opowieści w tle.
Geniusza Svena, który po stracie żony i córki, tkwi w piekle wspomnień i niewykorzystanych szans. Cynika Joshu’y żyjącego od odlotu do odlotu, uwielbiającego przegrywać w walce ja-kontra-reszta świata. Pięknonogiej Magdy Schmidtovej, dla której czeska końcówka nazwiska oraz tęsknota za feministką Daszeńką stały się symbolem walki o siebie samą. Oraz Joanny M. z osiedla Szklane Domy. Mojej ulubionej. Może dlatego, że znam też Joasię z Nowej Huty, która była nauczycielką, miała kota i wiedziała, co to znaczy kochać. A jeszcze bardziej wiedziała, co znaczy cierpieć. I ze spokojem w oczach i cieniem uśmiechu pisała o rzeczach, których ze spokojem i uśmiechem czytać/ słuchać się nie da. A może dlatego ulubionej, bo każdy z nas, niezależnie od płci, był choć raz w życiu Joanną M.
Lubię książki, które muszę czytać z ołówkiem w ręku. Zapisywać. Szukać. Przeczytać „Esse” Miłosza. I posłuchać na YouTube Valentiny Igoshina, grającej nokturn Chopina. Valentina jest podoba do Joanny M.
Zdjęcie na okładce przykuwa wzrok. Emanuje ciepłem, jest trochę wzruszające. Może przez te ich piegi. Przez zmarszczki i wystające obojczyki. Może przez ich chwilowe zapomnienie. Usta kobiety są dokładnie takie, jakie zapamiętał Struna. Lekko spękane, podpuchnięte, intrygujące. Historia pewnych miłości. Bo, że o miłościach a nie miłości będzie mowa, było więcej niż pewne...
więcej Pokaż mimo to