Guillaume Musso jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Dlatego kiedy w księgarni pojawiło się długo wyczekiwane "7 lat później" nie mogłam sobie odpuścić takiej lektury.
"7 lat później" opowiada historię byłych małżonków, którzy jednoczą swoje siły w poszukiwaniu jednego ze swoich dzieci, które znika w tajemniczych okolicznościach. Sebastian i Nikki są dla siebie jak ogień i woda,czy jak dzień i noc. Powiedzenie, że "przeciwieństwa się przyciągają" jest trafnym określeniem dla tej pary. On znany lutnik ona początkująca aktorka i modelka, dwa różne światy, a mimo to pokochali się. Ich małżeństwo nie przetrwało, w czasie rozwodu Nikki zrzekła się praw do córki zaś Sebastian do syna. Oboje wychowują dzieci w inny można powiedzieć skrajny sposób - Camille jest wychowywana surową ręką natomiast Jeremy może robić co mu się tylko podoba, matka wszystko mu wybacza gdyż uważa, że dzieci powinny uczyć się na swoich błędach. Mija 7 lat byli małżonkowie nie wchodzą sobie w drogę, los jednak znów ich do siebie zbliża w chwili gdy Jeremy tajemniczo znika, przyjaciele nie wiedzą gdzie jest, wygląda jakby zapadł się pod ziemię. Morderstwo, zniknięcie dziecka, czy to wszystko mogło zostać zaplanowane przez dzieci, by rodzice do siebie wrócili? Musisz sam sprawdzić.
Guillaume Musso zabiera nas w podróż od Brooklynu przez Paryż do serca Brazylii - Rio. Przy tej książce z pewnością nikt nie będzie się nudził, jedynie będzie żałował, że to co dobre musiało się tak szybko skończyć.

Guillaume Musso jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Dlatego kiedy w księgarni pojawiło się długo wyczekiwane "7 lat później" nie mogłam sobie odpuścić takiej lektury.
"7 lat później" opowiada historię byłych małżonków, którzy jednoczą swoje siły w poszukiwaniu jednego ze swoich dzieci, które znika w tajemniczych okolicznościach. Sebastian i Nikki są dla siebie jak ogień...