Dziedzictwo

Okładka książki Dziedzictwo Sybille Bedford
Okładka książki Dziedzictwo
Sybille Bedford Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Nike literatura piękna
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nike
Tytuł oryginału:
Legacy
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1974-01-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Mira Michałowska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
66
56

Na półkach:

Jeśli lubicie klimat minionych epok, jeśli lubicie poznawać kulturę, historię, obyczaje, dziedzictwo narodowości europejskich, jeśli lubicie intrygi rodzinne na tle polityczno kulturowym, i co najważniejsze jeśli lubicie powieści klasyczne ta książka jest dla was.
Sybille Bedford w jedynej swojej do tej pory przetłumaczonej na polski powieści, zabiera nas do Niemiec na przełomie XIX i XX wieku, trochę zachaczając też trochę o Francję i Hiszpanię.
Niezwykle dobrze zbudowana klasyczna powieść opisuje dzieje dwóch rodzin niemieckich arystokratów Fendów i bogatej Żydowskiej rodziny Mertzów. Znakomicie buduje postacie bohaterów, przeplatając ich losy między sobą i ubierając w ówczesne problemy polityczne, wyznaniowe jak i obyczajowe. Na tle tych problemów autorka wysnuła niesamowitą intrygę rodową, która wywróci spokój i harmonię obu rodzin do góry nogami, sięgnie swoimi korzeniami dość daleko, i zada pytanie, które wartości liczą się na prawdę? Ile warta jest duma i honor rodu a ile miłość?
Tło powieści nie zwykle doskonałe, sprawia, że pisana w literach treść buduje w naszej wyobraźni wyśmienicie wyraźny obraz, smak i zapach cudownego Landen z szympansami w ogrodzie, pięknego korytarza w domu Mertzów, po którym biega służba i jedna mała dziewczynka tłukąc egzotyczne repliki figur kotów z dalekiego wschodu, pokoju z Monetem na ścianie pięknej ubranej w wspaniałe suknie angielski plotkującej zażyle z swoją nowoczesną niemiecką przyjaciółką, ogród z rozbawioną rodziną po której biega niesforny cyrkowy osioł, skromny hiszpański domek z młodymi nieszczęśliwymi rodzicami, walczącymi z swoimi nieokiełznanymi jeszcze uczuciami na tle siejącej spustoszenie w ich jeszcze świeżej rodzinie choroby, stare dworce i elektryczne samochody, srogość Pruskiej armii i Żydowskie zwyczaje pogrzebowe... Wymieniać bym mogła i mogła bez końca...
Tak samo na podstawie tej treści uczynić możemy dużo analiz wątków, morałów, wartości literackich i historycznych powieści, niektórzy dopatrzyli się również wartości autobiograficznych autorki. Nie będę się jednak na ich temat rozpisywać, ponieważ z krótkiej recenzji zrobiłaby się wielostronnicowa, z pewnością jednak każdy typ czytelnika, pod warunkiem że zalicza się on do gromady sięgającej po powieści, dla rozkoszowania się w ich wartościowości a nie z nudy dla zabicia czasu byle jakim romansem, odnajdzie w dziedzictwie coś dla siebie.
Niezmiernie żałuję, że Sybille Bedford nie uzyskała należytej jej popularności w Polsce, a tak wspaniałe i przez niewielu odkryte dzieła jak Dziedzictwo odchodzą powoli jako starocie w zapomnienie. Ubolewam tak mocno, że czasem zastanawiam się nad tym ile takich pozycji istnieje i czeka, ale nie zostanie odkrytych przeze mnie, przez zatłoczenie Harlekinową modą czasów, w których pisarzem może zostać każdy... I ile osób po mnie z następnego i jeszcze kolejnego pokolenia sięgnie z ochotą po takie książki, czy w ogóle? I do czego to wszystko prowadzi? Czyżby do częściowej lub nawet całkowitej utraty naszego odrębnego dziedzictwa jako poszczególnych europejskich narodów, poprzez scalenie w całość Europy, które przecież może wyniknąć ze stopnia utracenia poszanowania do zapomnianego przez znudzone i nie zainteresowane narody ich własnego dziedzictwa..

Jeśli lubicie klimat minionych epok, jeśli lubicie poznawać kulturę, historię, obyczaje, dziedzictwo narodowości europejskich, jeśli lubicie intrygi rodzinne na tle polityczno kulturowym, i co najważniejsze jeśli lubicie powieści klasyczne ta książka jest dla was.
Sybille Bedford w jedynej swojej do tej pory przetłumaczonej na polski powieści, zabiera nas do Niemiec na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2701
61

Na półkach:

Wspaniale opisana arystokracja. Zwyczaje, życie, słabostki... Historia dwóch rodów, ktore zostają obciazone mało chwalebnym "epizodem". Stare grzechy faktycznie rzucają tu długie cienie. W przeciwieństwie do części tu komentujących uwielbiam poprowadzone tu dialogi. Są kwintesencją arystokratycznego stylu.
Coś w rodzaju "Kochana to jest naprawdę straszne... ale skosztuj tego ciasta, jest doprawdy wyśmienite." Nie musiałam nawet śledzić kto i co powiedział w prowadzonych dialogach. W dużej części nie ma to większego znaczenia. Czysta esencja rozmów salonowych poprowadzonych w bardzo oględny sposób na bardzo drażliwe tematy. Fascynujące!

Wspaniale opisana arystokracja. Zwyczaje, życie, słabostki... Historia dwóch rodów, ktore zostają obciazone mało chwalebnym "epizodem". Stare grzechy faktycznie rzucają tu długie cienie. W przeciwieństwie do części tu komentujących uwielbiam poprowadzone tu dialogi. Są kwintesencją arystokratycznego stylu.
Coś w rodzaju "Kochana to jest naprawdę straszne... ale skosztuj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
75

Na półkach:

Największym atutem, poza językiem, tej książki jest estetyka wydania. Idealnie dopasowana do epoki okładka, czcionka i ozdobniki. Treść jest równie wyjątkowa, forma pisania przypomina dawne sztuki Teatru Telewizji. Przeskoki, dialogi, czasami oderwane od głównego wątku, a jednocześnie będące częścią całej fabuły. Wymaga myślenia przestrzennego :))

Największym atutem, poza językiem, tej książki jest estetyka wydania. Idealnie dopasowana do epoki okładka, czcionka i ozdobniki. Treść jest równie wyjątkowa, forma pisania przypomina dawne sztuki Teatru Telewizji. Przeskoki, dialogi, czasami oderwane od głównego wątku, a jednocześnie będące częścią całej fabuły. Wymaga myślenia przestrzennego :))

Pokaż mimo to

avatar
1937
223

Na półkach: , ,

Byłaby to bardzo ciekawa książka, tym bardziej że jest oparta na wątkach autobiograficznych. Mogłaby być interesująca może ze względu nie tyle nawet na osobę autorki/bohaterki opowieści, ile na tło historyczne, sylwetki innych postaci, stosunki społeczne i inne ciekawe sprawy.
Niestety, uważam, że cały ten ogromny potencjał został całkowicie zmarnowany. Powieść jest strasznie chaotyczna, z mnóstwem ciągnących się całymi stronami dialogów (a właściwie „wielologów”, bo często rozmawia kilka osób),w których traciłam orientację, kto do kogo właśnie mówi. Dialogi wyglądają jak wycięte ze scenariusza, tyle tylko że w scenariuszach wiadomo, kto wypowiada którą kwestię.
Choć miałam nie raz ochotę ciepnąć ją w kąt, to przeczytałam do końca, bo w sumie interesowała mnie ta historia, ale wymęczyłam się okrutnie.

Byłaby to bardzo ciekawa książka, tym bardziej że jest oparta na wątkach autobiograficznych. Mogłaby być interesująca może ze względu nie tyle nawet na osobę autorki/bohaterki opowieści, ile na tło historyczne, sylwetki innych postaci, stosunki społeczne i inne ciekawe sprawy.
Niestety, uważam, że cały ten ogromny potencjał został całkowicie zmarnowany. Powieść jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
407
400

Na półkach:

Świat arystokracji, wielkich pieniędzy i intryg. To właśnie Dziedzictwo. Uwielbiam nastrój dawno minionych epok, więc byłam strasznie ciekawa tej książki. Zdaje sobie sprawę, że jest to książka autobiograficzna i autorka przedstawia nam portrety swoich przodków, ale mimo wszystko nie zachwyciłam się. Odniosłam wrażenie, że książka przedstawia głównie życie ojca autorki, tutaj Juliusza. Jego żony, bracia itd. Stanowiły dla mnie bardziej tło, bo akcja tak czy siak odnosiła się do tego bohatera i jego odczuć. Życie barona ponad stan, lewe posady i upadek rodu, jednym zdaniem- intrygi i ich konsekwencje. Mnóstwo polityki niestety oraz zwrotów francuskich, które dodają wytwornosci wypowiedzi. Jak dla mnie przeciętna. Czyta się przyjemnie i szybko mimo, że akcja mimo nadziei średnio się rozkręca. Ot, wspominki rodzinne

Świat arystokracji, wielkich pieniędzy i intryg. To właśnie Dziedzictwo. Uwielbiam nastrój dawno minionych epok, więc byłam strasznie ciekawa tej książki. Zdaje sobie sprawę, że jest to książka autobiograficzna i autorka przedstawia nam portrety swoich przodków, ale mimo wszystko nie zachwyciłam się. Odniosłam wrażenie, że książka przedstawia głównie życie ojca autorki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach: ,

Wspaniale napisana, ponadczasowa powieść. Jest to historia świata, który przeminął wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej.
Dziedzictwo opowiada o dziejach dwóch rodów żyjących na przełomie XIX i XX wieku w Niemczech.
Jedna rodzina to żydowska burżuazja o nazwisku Merz. Druga rodzina to arystokratyczny, katolicki ród Faldenów..
Jedna rodzina już dawno odeszła od religii, druga to wręcz fanatycznie wierzący ludzie. Prowadzi to do wielu hmmm ciekawych perypetii.
Kwintesencją opowieści są losy obu rodów, które autorka wspaniale ukazała. Wplotła je w wydarzenia niezwykle burzliwej historii zjednoczonych Niemiec. Codzienne życie, smutki, radości, skandale polityczne, obyczajowe, a także wiele komicznych wydarzeń. Między obiema rodzinami aż iskrzy i wrze od nadmiary niezwykle różnorodnych emocji.
Całość napisana wspaniałym językiem, co sprawia, iż Dziedzictwo czyta się wyśmienicie niecierpliwie odwracając kolejne kartki.
W trakcie lektury miałam wrażenie, iż autorka stworzyła powieść na miarę najlepszych arcydzieł tamtego okresu i kraju, jak chociażby powieści Tomasza Manna. Już samo to niech będzie dla was wystarczającą rekomendacją do sięgnięcia po tę lekturę.
Dodatkowym atutem są doskonale oddane realia epoki, a także fantastycznie i niezwykle wyraziście przedstawieni bohaterowie.
Postaci w książce to odrębne zagadnienie. Bedford stworzyła zadziwiająca galerię postaci unikalnych, momentami wręcz kuriozalnych, odmieńców, postaci zachowujących się całkowicie odmiennie od naszych wyobrażeń. Warto ich poznać i w trakcie lektury o ich poczynaniach wielokrotnie szeroko się uśmiechnąć.
Dziedzictwo to moje wielkie odkrycie literackie, powieść doskonale napisana, porywająca, zachwycająca i zapewniająca kilka godzin niezapomnianej lektury oraz świetną zabawę. Gorąco polecam tę wyjątkowa książkę.

https://pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.com/

Wspaniale napisana, ponadczasowa powieść. Jest to historia świata, który przeminął wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej.
Dziedzictwo opowiada o dziejach dwóch rodów żyjących na przełomie XIX i XX wieku w Niemczech.
Jedna rodzina to żydowska burżuazja o nazwisku Merz. Druga rodzina to arystokratyczny, katolicki ród Faldenów..
Jedna rodzina już dawno odeszła od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , , ,

„Dziedzictwo” to wielka gratka dla miłośników klasyki i literatury z górnej półki. W tej na poły autobiograficznej powieści Sybille Bedford kontynuuje najlepsze tradycje realistycznej prozy europejskiej, między innymi spod znaku Tomasza Manna.

Bohaterowie „Dziedzictwa” to przedstawiciele niemieckiej arystokracji z przełomu XIX i XX wieku. Pochodzą z dwóch rodzin, w których nie brak wszelkiej maści dziwaków i oryginałów.

Jedna gałąź rozbudowanego drzewa genealogicznego to ród wyemancypowanych i nowoczesnych Żydów, którzy od dawna nie przywiązują wagi do tradycji i religii. Nie tylko nie chodzą do bożnicy i nie obchodzą najważniejszych świąt, ale na co dzień zajadają się wieprzowiną i bywa, że prowadzą rozwiązły tryb życia.

Druga odnoga to zagorzali niemieccy katolicy, dla odmiany zachowujący się nieraz w sposób nieznoszący sprzeciwu, a nawet fanatyczny.

Co może się stać, jeśli zechcą żyć razem, a nawet pobrać się przedstawiciele obu rodzin? Nietrudno się domyślić, że grozi to katastrofą i nieprzewidywalnymi wydarzeniami, które trwale zapisują się w historii familii oraz w pamięci czytelnika.

Siła prozy Sybille Bedford tkwi właśnie w wyrazistych portretach postaci. A tu aż roi się od odmieńców i oryginałów, którzy dają w kość swoim bliskim i niejednokrotnie wywołują wielkie skandale. Mamy tu zatem hazardzistę oraz utracjusza, egzaltowanego właściciela trzech udomowionych... szympansów, owładniętą religijną obsesją katoliczkę, wyemancypowaną żonę, która po latach pozostawania w cieniu męża robi karierę na giełdzie oraz parę nestorów, którzy od dziesięcioleci nie wychodzą z bogatego domu, bo po prostu ...im się nie chce.

Taka menażeria zapewnia wiele zabawnych, ale i tragikomicznych sytuacji. Między członkami rodu aż buzuje od emocji, z czasem na jaw wychodzą zadawnione waśnie i uprzedzenia oraz skrzętnie skrywane tajemnice.
Mimo iż czas płynie, do głosu dochodzą nowe trendy i mają miejsce w Europie dramatyczne wydarzenia, część rodziny żyje jak w ciepłym kokonie, nie zastanawiając się, skąd biorą się na co dzień pieniądze na kosztowne podróże, wydatki i różne kaprysy. Niewiarygodne, ale prawdziwe! Dlatego dla niektórych początek XX wieku okaże się czasem wielkiej próby i bezwzględnego powrotu do przyziemnej rzeczywistości.

Sybille Bedford pisze w sposób przekonujący, barwny, pełen emocji, czasem jednak posługuje się też stylem bardzo lakonicznym, bazując na ekonomii słowa. Te przemilczenia albo oszczędne dialogi przemawiają jednak do czytelnika bardziej niż jakiekolwiek barokowe opisy.

„Dziedzictwo” to napisana z rozmachem opowieść o przemijaniu, odchodzeniu w przeszłość, o zmierzchu wielkiego rodu, który przegrywa w zderzeniu z realną rzeczywistością.
Pod tym względem fabuła przypomina słynną powieść Tomasza Mann „Buddenbrookowie”. Może styl i kunszt nie są aż na miarę noblisty, jednak trudno nie doszukać się pewnych podobieństw.

Całość czyta się z wielką przyjemnością i zainteresowaniem. Polecam szczerze – nie tylko miłośnikom klasyki i sag, bo jestem pewna, że każdy może znaleźć tu coś dla siebie.

„Dziedzictwo” to wielka gratka dla miłośników klasyki i literatury z górnej półki. W tej na poły autobiograficznej powieści Sybille Bedford kontynuuje najlepsze tradycje realistycznej prozy europejskiej, między innymi spod znaku Tomasza Manna.

Bohaterowie „Dziedzictwa” to przedstawiciele niemieckiej arystokracji z przełomu XIX i XX wieku. Pochodzą z dwóch rodzin, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
69

Na półkach:

Mam wrażenie, że ta książka jest słabo przetłumaczona. Bohaterowie są chaotyczni, a rozmowy potrafią być niespójne, i nie wiem czy to wina słabego tłumaczenia, czy słabej książki.

Mam wrażenie, że ta książka jest słabo przetłumaczona. Bohaterowie są chaotyczni, a rozmowy potrafią być niespójne, i nie wiem czy to wina słabego tłumaczenia, czy słabej książki.

Pokaż mimo to

avatar
1185
431

Na półkach: , , , ,

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2019/06/dziedzictwo-sybille-bedford.html

https://ksiazkoholiczka22.blogspot.com/2019/06/dziedzictwo-sybille-bedford.html

Pokaż mimo to

avatar
430
228

Na półkach:

Lubię czytać powieści klasyczne, fundować sobie podróż w czasie. Zobaczyć, poczuć jak kiedyś się żyło, posmakować słów spisanych kiedyś. Wydawnictwo Zysk i S-ka wydaje powieści klasyczne z należną im nutą elegancji, a trzymanie tak oprawionej powieści to czysta przyjemność.
Sybille Bedford to niemiecka pisarka, która pisała po angielsku. Znała się z Tomaszem Mannem, Arnoldem Zweigiem i małżeństwem Huxleyów - jako nastolatka mieszkała blisko Aldousa.
Zmarła w 2006 roku.
"Dziedzictwo" jest jej drugim utworem literackim, a pierwszą powieścią - w części autobiograficzną.
Bedford opisuje losy dwóch rodów na przełomie XIX i XX wieku żyjących w Cesarstwie Niemieckim. Merzowie to żydowska burżuazja, a Feldenowie katoliccy arystokraci, których światy łączy zawarcie małżeństwa.
Kajzerowskie Niemcy były wtedy podzielone nie tylko z uwagi na różnice gospodarcze,
ale i religijne, dlatego ta powieść to doskonały obraz ówczesnego świata. Cesarz był obecny w życiu każdego, sprawował pieczę i kontrolę nad ludnością za pomocą prasy.
Merzów nie interesowało nic, co wykraczało poza ich życie prywatne. Kiedy inni zachłystywali się wszechobecną sztuką, oni kazali dodatkowo watować swoje meble, czy też instalować dzwonki elektryczne w pokojach. Niechętnie opuszczali dom (nie chodzili na spacery, ani nie uprawiali żadnych sportów),a kiedy już musieli to zrobić, to podróżowali prywatnym wagonem sypialnianym, z zabraną z domu pościelą. Przebierali się w falbany, potrzebowali także asysty służących w prawie wszystkich czynnościach.
Feldenowie natomiast interesowali się sztuką, ale użytkową taką jak architektura, czy ogrodnictwo.
Wzdrygali się na myśl o teoriach zarządzania, ale teorie akustyki były im bliskie.
Jako solidna i głęboko katolicka rodzina - niewielu z Feldenów przyjęło stan kapłański,
a jako największy "dopust boży" uważali rewolucję francuską, a tej przemysłowej zdawali się nie zauważać.
Przy wyborze żon kierowali się urodą, ale nie zdarzało się, aby ktoś z tak znamienitego rodu wybrał kobietę spoza arystokracji katolickiej...
Do czasu kiedy Juliusz von Felden zawarł związek małżeński z Melanią Merz.
Dwie kompletnie różne rodziny, dodatkowo poróżnione wyznaniem, wiążą się ze sobą,
co pociąga za sobą masę zdarzeń. Znany schemat, jednak przedstawiony w sposób rzeczywisty, i niejednokrotnie przezabawny, niepozbawiony jednak dramatów i... tragedii. Od szkoły wojskowej i następstw ucieczki z niej, przez istną komedię z szympansami w roli głównej, po intrygę i śmierć. Autorka ukazała też prawdę na temat życia w wierze, jak łatwo można było - już wtedy - żonglować wyznaniem.
Opisała realny świat bez tej poetyckiej nuty nostalgii.
warstwy społeczne.
Losy bogaczy żyjących na kredyt czyta się bardzo miło, płynnie i z uśmiechem na ustach, mimo braku ciągłości zdarzeń - zaburzonej chronologii.
Choć treść dotyczy odległych nam czasów, to nasuwa się jeden główny wniosek - nie zmieniliśmy się jako ludzie, nic, a nic. Choć na co dzień wszem i wobec ogłaszamy,
jak to chcemy wzbijać się na wyższe stany świadomości...
Cieszę się, że mogłam zapoznać się z tak wysmakowaną literaturą.

Lubię czytać powieści klasyczne, fundować sobie podróż w czasie. Zobaczyć, poczuć jak kiedyś się żyło, posmakować słów spisanych kiedyś. Wydawnictwo Zysk i S-ka wydaje powieści klasyczne z należną im nutą elegancji, a trzymanie tak oprawionej powieści to czysta przyjemność.
Sybille Bedford to niemiecka pisarka, która pisała po angielsku. Znała się z Tomaszem Mannem,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    70
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    12
  • Seria Nike
    2
  • Przeczytane 2019
    2
  • Nike
    2
  • Kindle
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 80, 90 lata XX w.
    1
  • Od autorów/wydawnictw
    1

Cytaty

Więcej
Sybille Bedford Dziedzictwo Zobacz więcej
Sybille Bedford Dziedzictwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także