Pola
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Replika
- Data wydania:
- 2012-09-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-11
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7674-195-6
Tosia Pogorzelska jest pełną werwy i energii miłośniczką egzotycznych mieszanek herbat, wyśmienitą kucharką, posiadaczką wyostrzonego zmysłu obserwacji. Obdarzona została ponadto ogromną mądrością życiową, dowcipem i… ciętym językiem. Jest osobą niezwykle ciepłą – tak ciepłą, jak najnowsza książka Magdaleny Zimny-Louis.
Tytułowa Pola to natomiast postać rodem z przedwojennych powieści – ciotka, która wpłynęła na losy Tosi i jej rodziny, i za którą wszyscy tęsknią, poszukując własnej recepty na szczęście...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rodzinna opowieść oczami starszej damy
Sagi rodzinne to mój ulubiony gatunek książek. Z chęcią sięgam po kolejne publikacje opowiadające o dziejach rodzin, o sekretach i tajemnicach mających wpływ na codzienność całych familii. Kolejna książka polskiej pisarki Magdaleny Zimny-Louis to właśnie tego typu historia. To opowieść z życia przeciętnej polskiej rodziny, która rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat XX wieku. Narratorką jest Tosia Pogorzelska, która jest sędziwą starszą panią. Ma osiemdziesiąt lat i czuje się już zmęczona życiem na tym łez padole. Postanawia zaszyć się w domowych pieleszach i w tym otoczeniu doczekać kresu życia.
Tytułowa Pola to postać już nieżyjąca. To ciotka Tosi, która miała niesamowity wpływ na jej życie. Od wczesnej młodości po sędziwą starość. Od wyrwania z zapadłej podkarpackiej wsi aż po zapisanie olbrzymiego spadku. Pieniądze Tosi w głowie nie przewróciły. Pękate konto jest owszem pewnym zabezpieczeniem, ale i polisą dla dzieci i wnuków uroczej staruszki. Ona sama nie jest materialistką. Strona po stronie sędziwa przemiła staruszka wciąga nas w przeszłość swojej rodziny, której korzenie wywodzą się z Rzeszowszczyzny. Tam w niewielkiej wiosce mieszkali rodzice Tosi. Nie byli majętni. Matka pomagała we dworze przed wojną podobnie jak jej ciotka. Ojciec Tosi szybko umarł. Pola tuż przed wybuchem wojny wyjechała do Lwowa i poślubiła oficera. Antoninie nie odpowiadało wiejskie życie i ciężka harówka od świtu do nocy. Pewnego dnia w latach 50. Pola niczym dobra wróżka obiecuje wywieźć siostrzenicę w wielki świat i pomóc zadomowić się jej w stolicy. Obietnicę spełnia po roku. Tym samym życie Tosi ulega wielkim zmianom. Staje się inne, barwniejsze i ciekawsze niż wiejska egzystencja, której rytm nadają święta kościelne i pory roku.
Na ostatniej stronie książki jest bardzo wymowna ilustracja autorstwa Agnieszki Koczot. Przed lustrem siedzi starsza sędziwa osoba, a zwierciadło odbija postać młodej dziewczyny.
Ta książka jest niczym pamiętnik, w której główną rolę odgrywają dwie kobiety. Każda z nich ma nieco inną osobowość i charakter, a jednak tak wiele je łączy poza więzami krwi. Ciotka jest Tosi o wiele bliższa niż rodzona matka. Jest dla niej wzorem i niejako przewodniczką w dużym mieście i innym stylu życia. Miasto Tosię zachwyca. Rodzinna wieś wydaje się zabitą deskami dziurą. Tosia żyje barwnie – szuka swojego miejsca w życiu, kocha, wychodzi za mąż, rodzi dzieci. Ale wciąż obecna jest w jej życiu ciotka. Ich relacje nie ochładza nawet wyjazd Poli za żelazną kurtynę. Tosia na starość z sentymentem i nostalgią wspomina swoje życie. Mimo niedociągnięć zdrowotnych nie staje się zgorzkniała. Jest sympatyczną, ciepłą osobą. Służy radą rodzinie, jest wyrozumiała i nie krytykuje bez zastanowienia. Zaprzyjaźnia się z sąsiadem, który staje się jej bliski jak wnuk. Postać Tosi bardzo przypadła mi do gustu. Jest niezwykle ciekawie wykreowana i bardzo naturalna. Jest niczym perła w rodzinie – pomaga dzieciom, delikatnie napomina, łagodzi wszelkie konflikty i kłótnie.
Zagłębiając się w opowieść Tosi mamy okazję poznać losy zwyczajnej polskiej rodziny, na której życie mają wpływ wydarzenia historyczne. Akcja książki to czasy komunizmu jaki nastał po II wojnie światowej i okres transformacji po nim. Poszczególni członkowie klanu Wawelów stoją po różnych stronach barykady. Są z prawej i lewej strony. Pracują w UB, są członkami Solidarności. Dotykają ich czystki antysemickie. Losy tych zwyczajnych ludzi okazały się dla mnie niezwykle ciekawe. Śledziłam je z zapartym tchem, ciekawa co się zdarzy na kolejnych stronach powieści. A Tosia jest naprawdę znakomitą narratorką. Spędziłam kilkanaście uroczych godzin w towarzystwie „Poli”. Nie brakło wzruszenia, uśmiechu, łezki przy końcu książki, refleksji i wspomnień. Powieść okazała mi się tym bliższa, że w dużej mierze jej akcja rozgrywa się w regionie Polski, w którym mieszkam. Przed oczami jak żywe stawały mi obrazy Rzeszowa, jego rozkwitu. Długo mogłabym chwalić autorkę, ale przede wszystkim należą jej się brawa za nieprzesłodzenie tej powieści i za perfekcyjne splecenie ze sobą wielu wątków.
„Pola” to historia o miłości, przyjaźni i sile rodzinnych więzów. To historia ciekawa i frapująca. Ta powieść to smakowity kąsek dla fanów polskiej prozy obyczajowej. Gorąco ją polecam na zimowe wieczory. Przy jej lekturze okażą się chwilką. Serdecznie polecam.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 274
- 265
- 38
- 16
- 8
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
Opinia
To rodzinna opowieść oczami 80-letniej Tosi, która przeżyła wiele, jest pogodzona z nieuniknionością śmierci i postanawia zostać w swoim mieszkaniu. Poznajemy jej sposób myślenia, gdy w licznych retrospekcjach zaznajamia nas ze swoim życiem i ogromnym wpływem jaki miała na jej poczynania tytułowa Pola- ciotka rodem z przedwojennych opowieści, za którą ogromnie tęskni.
Tosia Pogorzelska to żona, matka, babcia pełna ciepła, życzliwości, miłości i życiowej mądrości. Obdarzona dowcipem, z dystansem do siebie i ciętym językiem jest nieszablonową postacią, bo sama przed sobą przyznaje się do drobnych kłamstewek, pewnej małostkowości i niestabilności uczuciowej. Wbrew moim obawom nie skupiła się na swojej starości i bolączkach, bardziej troszczyła się o bliskich. To dobra narratorka przenosi czytelników z wydarzeń współczesnych do przeszłości, ma smykałkę do opowieści, choć przyznam, że czasami chwilę zajmowało stwierdzenie o jakich wydarzeniach opowiada.
Tytułowa Pola to natomiast postać z barwnym życiorysem. Kapitanowa, tajemniczo zniknęła w czasie wojny, potem powróciła na łono rodziny, jednak pokłóciwszy się z matką Tosi nigdy już nie wraca na podkarpacką wieś. Za to bierze do siebie i męża Artura nastoletnią Tosię, uczy ją nowoczesności, poszerzania horyzontów, ta zaś jest jej bardzo oddana, uważa ją za pokrewną duszę. Wprawdzie tytuł mnie zmylił, bo myślałam, że to ona będzie stricte epicentrum i zarazem narratorką, ale inny pomysł autorki wyszedł książce na dobre.
Zagłębiając się w opowieść Tosi mamy okazję poznać losy zwyczajnej polskiej rodziny. Ogólnie książka mi się spodobała, choć nie odczułam miejscami klimatu czasów komunizmu, transformacji, Warszawy lat 50-tych, bo jak sama Tosia stwierdziła, wtedy stała obok tej społecznej niesprawiedliwości, ale nie zanurzała się w nim. Do pewnego zdarzenia daje się to odczuć, potem już bohaterka zdaje sobie sprawę, że ma w rodzinie zarówno działacza UB, jak i członków Solidarności, ta realność otoczenia wdziera się w życie Tosi. Szkoda, że znalazłam jeszcze coś niepozytywnego: ukazanie skłóconej rodziny przez politykę i religię, niestosowne zachowania, wylewanie żali, odgrzewanie starych zatargów, takie przepychanki między rodzeństwem jakoś tak obniżyły przyjemność lektury.
W teraźniejszości bohaterka zwraca uwagę na prymitywne myślenie nas, Polaków, obwinianie innych, nietolerancję, wścibskie sąsiadki, brak anonimowości w blokach. Opowiada o perypetiach ze służbą zdrowia, o szastaniu słowem miłość, o stosunku do bogactwa. Jak to się wszystko w życiu zmienia, o przypadku który styka ze sobą ludzi, o tym, ze sami siebie możemy zaskoczyć.
Na łamach tej powieści występuje wiele bohaterów, co pozwala poprzez na pozór zwyczajne wydarzenia ukazać życie w całej jego głębi: porzucenie rodziny przez ojca i męża, problem hikikomori (drastycznego wycofania z życia społecznego w wirtualny świat), samobójstwo, bolesne straty, relacje córki z matką, wchodzenie w dorosłość, młodzieńcze zauroczenia, zdrady, miłość i przyjaźń. Porównuje dawniej i dziś, miasto i wieś, ale czy tak naprawdę dużo się zmieniło? Niezależnie od czasów rodzina jest ważna, walczymy o szczęście. W latach 50-60 tych ludzie też się kochali, zdradzali, oszukiwali, może tylko bardziej w ciszy, bo nie było mediów, które by to rozgłaszały.
Myślę, że każdego czytelnika po tej historii najdzie jakaś refleksja, gdy poczyta o losach rodziny Pogorzelskich. Może dać przykład Pola, która aktywnie kreowała swoje życie, bo jak napisała w liście do Tosi: „Pomyłkę można popełnić, ale nie można w niej tkwić.” I jeszcze coś bardzo ważnego... dotyczy odchodzenia ludzi- mamy mało czasu na załatwienie spraw, bo życie jest krótkie, stąd kochajmy najbliższych. A odejść możemy nie wśród bólu i rozpaczy, lecz w niejakim spokoju, w domu wśród bliskich, po dokonaniu rozrachunku z przeszłością.
„Oto okręt dobił do brzegu, po krótkim, niespokojnym rejsie czas wysiadać.”
„Pola” to wielowątkowa opowieść rodzinna z frapującymi historiami w środku, dziejąca się dawniej i dziś, znakomita dla fanów polskiej prozy obyczajowej, w tym sag rodzinnych.
To rodzinna opowieść oczami 80-letniej Tosi, która przeżyła wiele, jest pogodzona z nieuniknionością śmierci i postanawia zostać w swoim mieszkaniu. Poznajemy jej sposób myślenia, gdy w licznych retrospekcjach zaznajamia nas ze swoim życiem i ogromnym wpływem jaki miała na jej poczynania tytułowa Pola- ciotka rodem z przedwojennych opowieści, za którą ogromnie...
więcej Pokaż mimo to