Opowiadania Kotori #1
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Seria:
- Opowiadania Kotori
- Wydawnictwo:
- Kotori
- Data wydania:
- 2012-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-20
- Liczba stron:
- 401
- Czas czytania
- 6 godz. 41 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363650001
- Tagi:
- kotori antologia opowiadania yaoi homoseksualizm boys love
Oddajemy w Wasze ręce książkę nietuzinkową. Zbiór opowiadań niezwykły i różnorodny, niepoprawny politycznie. Taki, jakiego jeszcze nie czytaliście. Taki, który zapadnie głęboko w Waszą pamięć i w Wasze serca. Będziecie śmiać się, płakać, wspominać, pamiętać. Będziecie wracać do tych opowiadań wciąż i wciąż. A kiedy już nauczycie się ich na pamięć, my wydamy dla Was kolejny tom. I kolejny. Aż do skończenia świata będziemy opowiadać Wam o miłości w kolorach tęczy.
Spis treści:
01. Ciemność – Malwina Piotrowska
02. Jego portret – Patrycja Miedziun
03. Z cukrem czy bez – Ewelina „Chikusho” Seweryniak
04. Blizna – Marta Wiąz
05. Eksperyment – Aleksandra „Rizu” Kapała
06. Kambion – Narcyz Merdański
07. Ostrożnie – Adrianna „Kalterijate” Musialik
08. Not Alone – Akira
09. Uczynię cię szczęśliwym – Aleksandra „Umi” Kowalska
10. Kyou mo arigatou – Aleksandra „Alexiss” Małecka
11. Mój mały braciszek – Jagoda Hajzner
12. Cztery kłamstwa i pół – Joanna „Blackie” Kowalska
13. Wilk w owczej skórze – Katarzyna „Eo” Lisowska
14. Uwodzenie – Malwina Piotrowska
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 155
- 127
- 91
- 13
- 8
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Każdy człowiek ma w życiu moment, kiedy dopada go nastrój sentymentalny, zaczyna tęsknić za swoją przeszłością, roi sobie, że znowu jest młody i tak dalej. Tak się składa, że młodość upłynęła mi na czytaniu tak zwanych "alternatywnych opowiadań niezależnych pisarzy publikujących poza mainstreamem" (to najładniejsza nazwa fanfika, jaką w życiu znalazłam),a mój obecny dramat zasadza się na tym, że z biegiem lat spadł mi poziom tolerancji na nastoletnią grafomanię.
Pozostałabym nieświadoma tego nieszczęścia, jakby mi w ręce nie wpadła ta antologia. Przysięgam, próbowałam - przez wzgląd na dawne pasje, przyzwyczajenia, sentyment i co tam jeszcze. Odpuściłam w połowie, kiedy od walenia grzbietem książki w ścianę zaczął mi się sypać tynk.
Nie wiem, czy z wiekiem zmienił mi się gust, czy poziom autorów poleciał na łeb, na szyję, ale żeby przeczytać chociaż jedno opowiadanie i nie zapłakać rzewnie nad poziomem stylistyki, umiejętności kreowania bohaterów, emocjonalnością tychże bohaterów i wreszcie odbitymi w opowiadaniach zmorami nastoletnich autorów (ej, nie straszcie mnie, że to dorośli ludzie pisali...?) trzeba co najwyżej kończyć liceum. No, niech będzie, że szykować się do obrony licencjatu.
Później zostaje już tylko płacz, dlaczego papier zniesie wszystko.
Każdy człowiek ma w życiu moment, kiedy dopada go nastrój sentymentalny, zaczyna tęsknić za swoją przeszłością, roi sobie, że znowu jest młody i tak dalej. Tak się składa, że młodość upłynęła mi na czytaniu tak zwanych "alternatywnych opowiadań niezależnych pisarzy publikujących poza mainstreamem" (to najładniejsza nazwa fanfika, jaką w życiu znalazłam),a mój obecny dramat...
więcej Pokaż mimo to"Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania (...)" – pojawia się na tytułowej stronie opowiadania "Kambion" Narcyza Merdasińskiego, ale ja uważam, że wydawnictwo mogłoby spokojnie umieścić ten tekst na okładce.
Opowiadania o miłości pomiędzy dwoma chłopcami lub mężczyznami nie są czymś, co czytuje się przy angielskiej herbacie w każdym domu. Sięgają po nie specyficzne grupy osób, które dobrze wiedzą, co robią albo wciąż poszukują: odpowiedzi, sensu, samych siebie lub jeszcze czegoś innego.
Ten zbiór zawiera dużo różnych tekstów, co jednocześnie jest jego plusem i minusem. Plusem dla poszukujących, gdyż mogą określić, które z nich odpowiada im najbardziej. Plusem jest też dla kochających różnorodność. W końcu można lubić i realizm, i fantasy, dramaty i komedie. W tej pozycji da się zawsze znaleźć coś odpowiadającego aktualnemu nastrojowi oraz potrzebie pośmiania się lub wzruszenia.
Natomiast minus... Minusem jest to, że nie każde z opowiadań przypadnie każdemu. Ja osobiście polubiłam część z nich, a zaledwie dwa zauroczyły mnie (wspomniany "Kambion" oraz "Mój mały braciszek" Jagody Hajzner). Brakowało mi porywających historii w tym zbiorze. Literacko były w większości dość przeciętne, podobne stylem i niezapadające na dłużej w pamięć. Fabularnie wyszło znacznie lepiej. Całość można podsumować jako: przyzwoicie.
Dlatego że jest to jedno z pierwszych wydań oraz zawiera głównie debiutantów, oceniłam je ogólnie jako dobre. Nie każdy od razu jest we wszystkim mistrzem, a literatura związana ze społecznością osób homoseksualnych czy problematyką tożsamości płciowej dopiero od paru lat zaczyna budować swoją historię w naszym kraju. Wiem, niektórzy krzykną, że to przecież miały być to zaledwie lekkie opowiadania spod znaku BL. Być może, ale nawet jako takie mogą (i powinny) intrygować, poruszać oraz przywoływać wspomnienia.
Bardziej "technicznym" mankamentem było umieszczenie grafik Kyou (bardzo ładnych – przyznaję) przy opowiadaniach, do których nie było dedykowanych obrazków. Mnie osobiście to raziło i rozpraszało. Opowiadanie jest zamkniętą całością, a wtrącanie w nie grafiki z innej bajki wydaje mi się zupełnie nie na miejscu.
Mimo to wracam czasami do tych opowiadań i zapewne będę wracać, chociaż brakło mi faktycznej "tęczowości" akcentowanej tak mocno w opisie, ponieważ jeśli pojawiały się jakieś inne kolorki, to zwykle były to zaledwie przebłyski. Wydawało się, że bohaterowie żyją prawie całkowicie odcięci od odmiennego od nich otoczenia, co też po dłuższym czasie okazało się nużące.
"Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania (...)" – pojawia się na tytułowej stronie opowiadania "Kambion" Narcyza Merdasińskiego, ale ja uważam, że wydawnictwo mogłoby spokojnie umieścić ten tekst na okładce.
więcej Pokaż mimo toOpowiadania o miłości pomiędzy dwoma chłopcami lub mężczyznami nie są czymś, co czytuje się przy angielskiej herbacie w każdym domu....
可愛い! To pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl, kiedy ściskam w dłoniach pierwszy tom "Opowiadań Kotori". Mój własny. ♥ Kiedy czytam zawarte w nim historie. I kiedy przeglądam ilustracje. 可愛い. Jedno słowo, które w moim odczuciu doskonale opisuje cały zbiór. Nic, tylko czytać i cieszyć się z lektury.
w swojej opinii postanowiłam nie kierować się oceną poszczególnych opowiadań, które bywają różne, ale skupić uwagę na całości publikacji.
Zbiór 14 opowiadań. Nie zawsze poprawnych politycznie. Nie posiadających żadnych ukrytych podtekstów, kontekstów, sensów i znaczeń, które "usprawiedliwiłyby" ich powstanie. Zwykłe krótkie historie o miłości. Różne historie. Każde inne. Z jednym tylko wspólnym wątkiem... BL. I choć Wydawnictwo specjalizuje się właśnie w tej tematyce, dla mnie był to wielki ukłon w kierunku fanów gatunku. A że sama jestem jednym z nich, nie trzeba było dużo, by się zakochać.
nigdy nie przepadałam za opowiadaniami. Tym razem jednak przełamałam swój opór i szybko doszłam do przekonania, że taka forma wychodzi tylko na korzyść opowiadaniom BL. Historie miłosne bywają męczące, niezależnie od tego, czy ich bohaterowie są hetero- czy homoseksualni. Zawsze jest tak samo. Miłość spada na bohaterów niczym grom z jasnego nieba, a później już tylko "pierdzą serduszkami" (choć w historiach spod znaku BL nie jest to aż takie oczywiste, bo one nie zawsze kończą się Happy Endem. Ale jednak...). Tymczasem forma opowiadań jest krótka i niezobowiązująca.
tym bardziej, że każde z opowiadać spod szyldu Kotori jest zupełnie inne. Nie tylko pod względem stylu i jakości. Każde z nich opowiada zupełnie różną historię. Jest element kryminału, szczypta szaleństwa, nieco fantastyki, odrobina klimatu rodem z science fiction, sporo humoru, trochę smutku... Ogółem wszystko, co sprawia że Czytelnik, niezależnie od tego czy wcześniejsze opowiadanie mu się podobało czy niekoniecznie, bez zastanowienia sięga po następne ciekawy, o czym też będzie kolejna historią.
"Kambion", by Narcyz Merdasiński. Po prostu... miodzio. ♥ Najciekawsze, najzabawniejsze, najpiękniejsze spośród wszystkich opowiadań. Autor kupił mnie zarówno stylem i humorem, jak i niebagatelną historią. Rozpłynęłam się z zachwytu.
"Z cukrem czy bez?", by Ewelina "Chikusho" Seweryniak. Czytałam i płakałam. Ze śmiechu. Ogromny plus za ciekawe dialogi, o które ostatnio trudno w literaturze popkulturowej.
"Blizna", by Marta Wiąz oraz Eksperyment, by Aleksandra "Rizu" Kapała. Obie historie kupiły mnie ciekawą fabułą, bohaterami, których pomimo krótkiej formy opowiadania naprawdę dało się polubić, oraz zawiłością ich relacji, która wzbudziła moją sympatię.
"Kyou mo arigatou", by Aleksandra "Alexiss" Małecka. Poruszająca historia. Klasyczna drama, ale wzruszyła mnie do łez. Chyba się starzeję...
Pozostałe opowiadania, bardziej lub mniej udane, przywodziły na myśl klasyczne slash fiction (no... może z pominięciem opowiadania "Wilk w owczej skórze", by Joanna "Blackie" Kowalska, jednak nie jestem pewna, czy fantastyka w kontekście historii miłosnej spod znaku BL mnie przekonuje, bo pani Kowalskiej się to jednak nie udało). Może nie zachwyciły tak bardzo, jak wyżej wymienione, jednak miłośnikom tego typu historii mogą przynieść sporo przyjemności i rozluźnienia.
dodam jeszcze tylko, że już za samą szatę graficzną całej publikacji należy się Wielkie Czerwone Serducho. ♥
ja jestem zafascynowana. Polecam. Zwłaszcza fanom BL.
可愛い! To pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl, kiedy ściskam w dłoniach pierwszy tom "Opowiadań Kotori". Mój własny. ♥ Kiedy czytam zawarte w nim historie. I kiedy przeglądam ilustracje. 可愛い. Jedno słowo, które w moim odczuciu doskonale opisuje cały zbiór. Nic, tylko czytać i cieszyć się z lektury.
więcej Pokaż mimo tow swojej opinii postanowiłam nie kierować się oceną poszczególnych...
"Kambion" jest ABSOLUTNIE GENIALNY. Kocham to opowiadanie, często do niego wracam. Śmieszne, absurdalne i na swój sposób mądre. Fantastyczny humor. Jestem zauroczona.
"Z cukrem czy bez" było krótkie, fajne, z pomysłem.
"Eksperyment" - świetny, świetny i jeszcze raz świetny!
"Blizna" ma genialnych bohaterów i psychologię postaci. Poza tymi trzema opowiadaniami niestety słabizna.
"Kambion" jest ABSOLUTNIE GENIALNY. Kocham to opowiadanie, często do niego wracam. Śmieszne, absurdalne i na swój sposób mądre. Fantastyczny humor. Jestem zauroczona.
więcej Pokaż mimo to"Z cukrem czy bez" było krótkie, fajne, z pomysłem.
"Eksperyment" - świetny, świetny i jeszcze raz świetny!
"Blizna" ma genialnych bohaterów i psychologię postaci. Poza tymi trzema opowiadaniami niestety słabizna.
Czy warto przeczytać?
Oczywiście , że tak! :D
Tematyka co prawda nie należy do moich ulubionych ale ma w sobie coś co przyciąga-Różnorodność, pomysłowość twórców, niebanalność? Tak i owszem.
Opowiadania które szczególnie polecam to :
Kambion-Narcyz Mredasiński- mój mistrz! :D
Wilk w owczym stadzie- Katarzyna ,Eo, Nagisa - Super ale szkoda, że takie krótkie :(
Czy warto przeczytać?
więcej Pokaż mimo toOczywiście , że tak! :D
Tematyka co prawda nie należy do moich ulubionych ale ma w sobie coś co przyciąga-Różnorodność, pomysłowość twórców, niebanalność? Tak i owszem.
Opowiadania które szczególnie polecam to :
Kambion-Narcyz Mredasiński- mój mistrz! :D
Wilk w owczym stadzie- Katarzyna ,Eo, Nagisa - Super ale szkoda, że takie krótkie :(
Pozwolę sobie omówić wszystkie, a przynajmniej większość zebranych tu opowiadań. Ciężko bowiem powiedzieć coś więcej, co dotyczyłoby ich wszystkich bez wyjątku, a jest to dzieło... osobliwe i z całą pewnością warte paru słów.
Przede wszystkim - bardzo podoba mi się okładka. Jest o wiele bardziej "odporna" niż Omikami, które szybko pokryło się śladami palców. Ogromnym plusem były też ilustracje, zwłaszcza te autorstwa Kyou. Chociaż przy niektórych trzeba było się upewniać, że nikt nie zagląda przez ramię, bardzo umilały lekturę.
A jeśli chodzi o treść...
Przyznaję, że aż do "Kambionu" byłam pełna optymizmu. Zresztą, to właśnie ono zapadło mi najbardziej w pamięć i zdążyłam już do niego wrócić, chociaż całą książkę skończyłam dosłownie przed chwilą. Może to jego odmienność tak przykuwa uwagę? "Świeże" męskie spojrzenie na miłość - jakby nie patrzeć - między dwójką mężczyzn? Albo po prostu ten beztroski absurd, który jednak nie da się nazwać klozetowym?
Tak, właśnie dla tego opowiadania Kotori dostało się na półkę dla Wybranych.
Poprzednie opowiadania też były w gruncie rzeczy nie złe. Moją uwagę zwróciło jeszcze "Z cukrem czy bez?" autorstwa Chikusho. Radosne, niezbyt wymagające i jasno zmierzające do sceny seksu. Może po prostu wpasowało się w nastrój.
"Ciemność" to w zasadzie dobre preludium do reszty opowiadań i gra tę rolę wcale wdzięcznie, nie zapadło mi jednak przesadnie w pamięć. To samo dotyczy "Jego portretu", natomiast najbardziej rozczarowująca została "Blizna". Autorce zabrakło stron, przez z kolei co zabrakło "tego czegoś". Pomysł był świetny, realizacja nienajgorsza, a jednak coś uciekło, jeśli chodzi o tworzenie się więzi między bohaterami.
Dalej już tak wesoło nie było. Wcale dobre wrażenie zrobiło jeszcze "Uczynię cię szczęśliwym", "Cztery kłamstwa i pół", czy "Mój mały braciszek" - na to ostatnie warto zwrócić uwagę. "Kyou mo arigatou" to rasowy melodramat, nie zdołał mnie jednak zniechęcić do dalszej lektury. Może miał w sobie nawet coś na swój sposób ujmującego - plus za stosunkową zwięzłość, próby rozwlekania tego nie wyszłyby utworowi na dobre. "Wilk w owczym stadzie" to natomiast klasyczna fantastyka. Jestem gorącą fanką tego gatunku, a jednocześnie nie przepadam za smokami. Może to sprawiło, że nie doceniłam tego opowiadania? Nieco klasyczne, nieco stereotypowe, nie zmieniło mojego życia, ale dało się przeczytać.
Warto dodać, że pod względem stylistycznym Kotori ogólnie plasuje się o wiele wyżej, niż poprzednik, co jest kolejnym plusem dla samego wydawnictwa.
Tytuł największej Chały należy się za to "Ostrożnie!", oraz "Not alone". To pierwsze wydawało mi się pozbawione jakiejkolwiek dynamiki, drugiemu należą się jednak znacznie ostrzejsze słowa. Bodajże najdłuższe opowiadanie w zbiorze zaprezentowało nam bowiem postać skończonej ofiary, tytułując ją głównym bohaterem. Kanon uke zezwala oczywiście na tworzenie płaczliwych postaci - ale dam sobie rękę uciąć, że da się takową stworzyć, jednocześnie nie dając jej zdolności doprowadzania czytelników do nerwicy. Spędziłam nad tym dziełem wyjątkowo bezsenną noc i chyba dlatego nie zaczęłam zgrzytać zębami.
Podsumowując, jeśli ktoś jest ciekaw, czy Kotori a Omikami dzieli aż tak wiele - warto sprawdzić, bowiem to pierwsze zdecydowanie na tym porównaniu korzysta. Są tu autorzy-debiutanci, którzy posiadają naprawdę porządny warsztat i z radością zobaczyłabym ich następne twory, a może nawet samodzielną książkę.
Swoją drogą, chciałabym wiedzieć, jak to jest zaczynać literacki debiut od - nomen omen - gejowskiego romansidła? :)
Pozwolę sobie omówić wszystkie, a przynajmniej większość zebranych tu opowiadań. Ciężko bowiem powiedzieć coś więcej, co dotyczyłoby ich wszystkich bez wyjątku, a jest to dzieło... osobliwe i z całą pewnością warte paru słów.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim - bardzo podoba mi się okładka. Jest o wiele bardziej "odporna" niż Omikami, które szybko pokryło się śladami palców. Ogromnym plusem...
Cóż mogę powiedzieć? Opowiadania yaoi to nie to samo, co opowiadania m/m, powiedzmy to sobie wyraźnie. W całej antologii znalazłam tylko jedno opowiadanie posiadające cechy m/m, co nie oznacza, że pozostałe twory były naprawdę złe (w sumie podobały mi się jeszcze trzy). Po prostu absolutnie nie jestem miłośniczką podobnego stylu. Bliższy jest mi realizm w powieściach (nie mylić z gatunkiem książek =_=). Co do ilustracji wewnątrz... (tak, są ilustracje, nie - ta książka nie jest dla dzieci) są naprawdę niezłe,jestem pozytywnie zaskoczona. Umiliły czytanie :).
Cóż mogę powiedzieć? Opowiadania yaoi to nie to samo, co opowiadania m/m, powiedzmy to sobie wyraźnie. W całej antologii znalazłam tylko jedno opowiadanie posiadające cechy m/m, co nie oznacza, że pozostałe twory były naprawdę złe (w sumie podobały mi się jeszcze trzy). Po prostu absolutnie nie jestem miłośniczką podobnego stylu. Bliższy jest mi realizm w powieściach (nie...
więcej Pokaż mimo toNajbardziej ulubiona ze wszystkim Opowiadań Kotori a jest ich łącznie trzy. Zbiór krótkich historii o tematyce różnej dzięki czemu nie odpycha a całość szybko i fajnie się czyta. Polecam jak najbardziej
Najbardziej ulubiona ze wszystkim Opowiadań Kotori a jest ich łącznie trzy. Zbiór krótkich historii o tematyce różnej dzięki czemu nie odpycha a całość szybko i fajnie się czyta. Polecam jak najbardziej
Pokaż mimo to