Kradzież historii

Okładka książki Kradzież historii Jack Goody
Okładka książki Kradzież historii
Jack Goody Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Seria: Klio historia
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Klio
Tytuł oryginału:
The Theft of History
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301161842
Tłumacz:
Jacek Dobrowolski
Tagi:
Europa
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
723
113

Na półkach: , , , , ,

Na wstępie autor wymienia na czym polega jego tytułowa „kradzież historii” – wylicza sprawy, które świat zachodni narzucił światu – 7 dniowy tydzień (u Chińczyków 10 dniowy, w innych kulturach kilku dniowy wg dni targowych),linearny, a nie cykliczny kalendarz (alternatywa powtarzające się nazwy lat),miesiące 30-31 dniowe (alternatywa miesiąc księżycowy),ery przed i po Chrystusie, wolna niedziela (wbrew innym religiom),pomiar godzin (a nie np. podział dnia wg wezwań muezina na modlitwy),odległości - w tym przedstawienie globu (na którym Skandynawia wydaje się równie duża jak Indie),podział na Europę i Azję jako osobne, a przez to kierujące się niby innym sposobem rozwoju i rządzenia kontynenty, periodyzacja historii przystająca do Europy (i podkreślanie tych okresów jako jakiejś drogi nie ustanego zyskiwania przewagi i rozwoju przez Europę).

Goody stoi trochę na straconej pozycji autora, który stara się przebić przez dominujący współcześnie europocentryczny opis dziejów świata. Nie jest oczywiście w stanie udowodnić, że od XVIII-XX wieku Europa Zachodnia (i Amerykanie) nie osiągnęli przewagi nad resztą świata, ale stara się podkreślić, że przewaga Europy nie wystąpiła wg niego w wiekach wcześniejszych. Podkreśla jak wiele Europa zawdzięczała Bliskiemu Wschodowi i Azji. Stara się poszukiwać podobieństw w świecie azjatyckim czy afrykańskim w stosunku do Europy, zaprzeczając tym samym niektórym tezom o przewagach zachodu.

Brytyjski antropolog dyskutuje na łamach swej książki z kilkoma autorami, którzy poszukiwali źródeł przewagi europejskiej, dzięki którym Europa podbiła i przegoniła w rozwoju resztę świata (w tym m. in. z bardziej znanymi Maxem Weberem i Fernandem Braudelem).
Autor analizuje i krytykuje niektóre tezy wskazane przez innych twórców, poszukujących przewag „świata zachodniego” w czasami bardzo odległych okresach historycznych.

Jack Goody walczy więc m.in. z: helenocentryzmem i podkreślaniem greckiej demokracji i jej walki z całkowicie odmiennym, bo despotycznym wschodem. Walczy z mitem cywilizacji nawadniania sprzyjającego despotom i cywilizacji deszczowym sprzyjających wg niektórych twórców bardziej demokratycznym rządom, co miałoby już w starożytności dawać jakieś specjalne przewagi i predestynować do szybszego rozwoju. Autor podkreśla rolę pierwszych pism (spółgłoskowych) azjatyckich, zanim nastąpiło (samogłoskowe) pismo i przebudzenie Greków. Goody podkreśla rolę wiedzy i osiągnięć Egipcjan, Asyrii, Mezopotamii, Fenicjan czy Kartaginy, na której bazowali Grecy. Stara się wymienić kilka spraw, które każą odrzucić tezy o wyjątkowości greckich osiągnięć (republikańskie miasta w Azji, wybory sufetów w Kartaginie).

Autor dyskutuje z periodyzacją starożytność-średniowiecze, która tyczy się tylko upadku zachodniego cesarstwa i Rzymu, gdy tymczasem żadnego takiego upadku nie było na wschodzie – rozwój uniwersytetów wg wzorów wschodu (brak wyjątkowości, pierwszeństwa uniwersytetów europejskich). Dyskutuje z oryginalnością poezji i kultury miłości dworskiej w średniowiecznej Francji i Hiszpanii. Autor polemizuje z wyjątkowością europejskiego renesansu, kapitalizmu, indywidualizmu, absolutyzmu.

W innych rozdziałach walczy z autorami szukającymi wyjątkowości Europy w systemie feudalnym, sprzyjaniu rozwojowi handlu w miastach, gdy rzekomo kupcy miast azjatyckich byli tylko ograniczani, by dbać o dobro państw. Goody podkreśla równie dynamiczny jak Europy rozwój Turcji Osmańskiej chociażby w XVI-XVII wieku (też jako wykorzystanie najlepszych rozwiązań i specjalistów od sąsiadów i rywali europejskich),podcięty dopiero osłabieniem ekonomicznym Turcji w wyniku gwałtownego rozwoju handlu przez oceany Atlantycki i Indyjski (o tym pewnie więcej, gdy napiszę recenzje doskonałej książki Halila Inalcika „Dzieje gospodarcze i społeczne imperium osmańskiego 1300-1914”).

Pewnie dla siedzących długo w lekturach, w historii Azji czy bliżej w historii starożytnej ta książka opisuje rzeczy nazbyt oczywiste. Można zarzucić autorowi pewnie jakieś błędne ( bo zbyt nastawione na swoją tezę) spojrzenie na kilka spraw. Goody w ostatnich rozdziałach czyni też jakiś mocny manifest antyamerykański wobec ostatnich wojen wywołanych przez demokratyczne Stany Zjednoczone, mocna krytyka używania haseł demokratycznych na użytek wewnętrzny i by zjednywać sojuszników, przy jednoczesnym ignorowaniu wolnościowych i demokratycznych zasad, przy interwencjach i próbach wasalizowania „reszty świata”. Nie mniej mimo, trochę za małej ilości konkretnych przykładów, które miały obalić tezę o przewagach zachodu (książka jest dość krótka) i pewnej stronniczości autora jest to lektura warta poświęcenia jej nieco czasu.

Na wstępie autor wymienia na czym polega jego tytułowa „kradzież historii” – wylicza sprawy, które świat zachodni narzucił światu – 7 dniowy tydzień (u Chińczyków 10 dniowy, w innych kulturach kilku dniowy wg dni targowych),linearny, a nie cykliczny kalendarz (alternatywa powtarzające się nazwy lat),miesiące 30-31 dniowe (alternatywa miesiąc księżycowy),ery przed i po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
457

Na półkach: , ,

Kto ukradł? Europejczycy, zwłaszcza ci zachodni (plus wywodzący się od nich Amerykanie, Australijczycy itd.). Komu? Wschodowi. Co? Wynalazki, sposób patrzenia na czas i przestrzeń. No, może nie zawsze ukradł, niekiedy narzucił. Jednostki miary, linearne pojmowanie czasu, kalendarz, podział historii na starożytność, średniowiecze i nowożytność... Niby nam wydają się oczywiste, ale przecież Chińczyk lub łowca-zbieracz patrzą na wiele spraw inaczej. A innych ludzi jest zdecydowanie więcej niż zachodnich Europejczyków.

Książka jest poświęcona rozważaniom, co spowodowało, że nieduży właściwie kontynent — ba, gęsto zasiedlony półwysep — odegrał tak ogromną rolę w historii świata. "Podejrzanych" czynników jest mnóstwo: alfabet (właściwie wynalazek semicki),rolnictwo pługowe, polityka, uniwersytety... Ale tak się dziwnie składa, że te zjawiska pojawiały się również w innych częściach świata. Czy feudalizm jest koniecznym etapem na drodze do kapitalizmu? Skąd wziął się renesans?

Nieco więcej tutaj: http://finklaczyta.blogspot.com/2018/01/kradziez-historii-socjologicznie.html

Kto ukradł? Europejczycy, zwłaszcza ci zachodni (plus wywodzący się od nich Amerykanie, Australijczycy itd.). Komu? Wschodowi. Co? Wynalazki, sposób patrzenia na czas i przestrzeń. No, może nie zawsze ukradł, niekiedy narzucił. Jednostki miary, linearne pojmowanie czasu, kalendarz, podział historii na starożytność, średniowiecze i nowożytność... Niby nam wydają się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    72
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    5
  • Historia
    4
  • Popularnonaukowe
    2
  • Agitka
    1
  • Rozpoczęte, niedokończone 🔔
    1
  • Antropologia
    1
  • Własne
    1
  • Niesamowite książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kradzież historii


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne