Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jack Goody
Źródło: http://hc04.commongroundconferences.com/Main-Speakers/index.html
9
7,2/10
Urodzony: 27.07.1919Zmarły: 16.07.2015
sir Jack Goody (ur. jako John Rankine Goody) – brytyjski antropolog.
W latach 1954–1959 był asystentem w dziedzinie antropologii, a w latach 1959–1960 wykładowcą w dziedzinie archeologii i antropologii społecznej, w 1971 roku został wybrany na stanowisko profesora antropologii społecznej (William Wyse Professor of Social Anthropology),od roku 1973 do 1984 piastował stanowisko profesora tytularnego antropologii społecznej (William Wyse Professorship of Social Anthropology),Karierę rozpoczął od studiów nad zwyczajami i organizacją społeczną ludu LoDagaa z północnej Ghany, potem rozszerzył zainteresowania – zaczął pisać na tematy tak różne, jak dziedziczenie, obrzędy pogrzebowe, zwyczaje małżeńskie i kulinarne. We swojej twórczości wyróżniał trzy główne nurty: zagadnienia związane z rodziną i małżeństwem, piśmiennością, oraz kulturami kulinarnymi i florystycznymi. Autor lub współautor wielu publikacji. Ważniejsze z nich to: "The Social Organisation of the LoWiili" (1956),"Death, Property and the Ancestors. A Study of the Mortuary Customs of the LoDagaa of West Africa" (1962),"Następstwa piśmienności (wspólnie z Ianem Wattem, 1963, wyd. pol. 2007),"Comparative Studies in Kinship" (1969),"The Myth of the Bagre" (1972),"The Character of Kinship" (1973),"Cooking, Cuisine, and Class. A Study in Comparative Sociology" (1982),"Logika pisma a organizacja społeczeństwa" (1986, wyd. pol. 2006),"The Culture of Flowers" (1993),"Food and Love. A Cultural History of East and West" (1998),"Kapitalizm i nowoczesność. Islam, Chiny, Indie a narodziny Zachodu" (2004, wyd. pol. 2006),"Kradzież historii" (2007, wyd. pol. 2009). Sir Jack Goody żył 95 lat. Żona: Esther Newcomb.http://
W latach 1954–1959 był asystentem w dziedzinie antropologii, a w latach 1959–1960 wykładowcą w dziedzinie archeologii i antropologii społecznej, w 1971 roku został wybrany na stanowisko profesora antropologii społecznej (William Wyse Professor of Social Anthropology),od roku 1973 do 1984 piastował stanowisko profesora tytularnego antropologii społecznej (William Wyse Professorship of Social Anthropology),Karierę rozpoczął od studiów nad zwyczajami i organizacją społeczną ludu LoDagaa z północnej Ghany, potem rozszerzył zainteresowania – zaczął pisać na tematy tak różne, jak dziedziczenie, obrzędy pogrzebowe, zwyczaje małżeńskie i kulinarne. We swojej twórczości wyróżniał trzy główne nurty: zagadnienia związane z rodziną i małżeństwem, piśmiennością, oraz kulturami kulinarnymi i florystycznymi. Autor lub współautor wielu publikacji. Ważniejsze z nich to: "The Social Organisation of the LoWiili" (1956),"Death, Property and the Ancestors. A Study of the Mortuary Customs of the LoDagaa of West Africa" (1962),"Następstwa piśmienności (wspólnie z Ianem Wattem, 1963, wyd. pol. 2007),"Comparative Studies in Kinship" (1969),"The Myth of the Bagre" (1972),"The Character of Kinship" (1973),"Cooking, Cuisine, and Class. A Study in Comparative Sociology" (1982),"Logika pisma a organizacja społeczeństwa" (1986, wyd. pol. 2006),"The Culture of Flowers" (1993),"Food and Love. A Cultural History of East and West" (1998),"Kapitalizm i nowoczesność. Islam, Chiny, Indie a narodziny Zachodu" (2004, wyd. pol. 2006),"Kradzież historii" (2007, wyd. pol. 2009). Sir Jack Goody żył 95 lat. Żona: Esther Newcomb.http://
7,2/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
387 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Człowiek, pismo, śmierć. Rozmowy z Pierrem Emmanuelem Dauzat
Jack Goody, Pierre-Emmanuel Dauzat
5,0 z 2 ocen
10 czytelników 0 opinii
2012
Kapitalizm i nowoczesność. Islam, Chiny, India a narodziny Zachodu
Jack Goody
6,6 z 10 ocen
61 czytelników 1 opinia
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Kradzież historii Jack Goody
6,9
Kto ukradł? Europejczycy, zwłaszcza ci zachodni (plus wywodzący się od nich Amerykanie, Australijczycy itd.). Komu? Wschodowi. Co? Wynalazki, sposób patrzenia na czas i przestrzeń. No, może nie zawsze ukradł, niekiedy narzucił. Jednostki miary, linearne pojmowanie czasu, kalendarz, podział historii na starożytność, średniowiecze i nowożytność... Niby nam wydają się oczywiste, ale przecież Chińczyk lub łowca-zbieracz patrzą na wiele spraw inaczej. A innych ludzi jest zdecydowanie więcej niż zachodnich Europejczyków.
Książka jest poświęcona rozważaniom, co spowodowało, że nieduży właściwie kontynent — ba, gęsto zasiedlony półwysep — odegrał tak ogromną rolę w historii świata. "Podejrzanych" czynników jest mnóstwo: alfabet (właściwie wynalazek semicki),rolnictwo pługowe, polityka, uniwersytety... Ale tak się dziwnie składa, że te zjawiska pojawiały się również w innych częściach świata. Czy feudalizm jest koniecznym etapem na drodze do kapitalizmu? Skąd wziął się renesans?
Nieco więcej tutaj: http://finklaczyta.blogspot.com/2018/01/kradziez-historii-socjologicznie.html
Kradzież historii Jack Goody
6,9
Na wstępie autor wymienia na czym polega jego tytułowa „kradzież historii” – wylicza sprawy, które świat zachodni narzucił światu – 7 dniowy tydzień (u Chińczyków 10 dniowy, w innych kulturach kilku dniowy wg dni targowych),linearny, a nie cykliczny kalendarz (alternatywa powtarzające się nazwy lat),miesiące 30-31 dniowe (alternatywa miesiąc księżycowy),ery przed i po Chrystusie, wolna niedziela (wbrew innym religiom),pomiar godzin (a nie np. podział dnia wg wezwań muezina na modlitwy),odległości - w tym przedstawienie globu (na którym Skandynawia wydaje się równie duża jak Indie),podział na Europę i Azję jako osobne, a przez to kierujące się niby innym sposobem rozwoju i rządzenia kontynenty, periodyzacja historii przystająca do Europy (i podkreślanie tych okresów jako jakiejś drogi nie ustanego zyskiwania przewagi i rozwoju przez Europę).
Goody stoi trochę na straconej pozycji autora, który stara się przebić przez dominujący współcześnie europocentryczny opis dziejów świata. Nie jest oczywiście w stanie udowodnić, że od XVIII-XX wieku Europa Zachodnia (i Amerykanie) nie osiągnęli przewagi nad resztą świata, ale stara się podkreślić, że przewaga Europy nie wystąpiła wg niego w wiekach wcześniejszych. Podkreśla jak wiele Europa zawdzięczała Bliskiemu Wschodowi i Azji. Stara się poszukiwać podobieństw w świecie azjatyckim czy afrykańskim w stosunku do Europy, zaprzeczając tym samym niektórym tezom o przewagach zachodu.
Brytyjski antropolog dyskutuje na łamach swej książki z kilkoma autorami, którzy poszukiwali źródeł przewagi europejskiej, dzięki którym Europa podbiła i przegoniła w rozwoju resztę świata (w tym m. in. z bardziej znanymi Maxem Weberem i Fernandem Braudelem).
Autor analizuje i krytykuje niektóre tezy wskazane przez innych twórców, poszukujących przewag „świata zachodniego” w czasami bardzo odległych okresach historycznych.
Jack Goody walczy więc m.in. z: helenocentryzmem i podkreślaniem greckiej demokracji i jej walki z całkowicie odmiennym, bo despotycznym wschodem. Walczy z mitem cywilizacji nawadniania sprzyjającego despotom i cywilizacji deszczowym sprzyjających wg niektórych twórców bardziej demokratycznym rządom, co miałoby już w starożytności dawać jakieś specjalne przewagi i predestynować do szybszego rozwoju. Autor podkreśla rolę pierwszych pism (spółgłoskowych) azjatyckich, zanim nastąpiło (samogłoskowe) pismo i przebudzenie Greków. Goody podkreśla rolę wiedzy i osiągnięć Egipcjan, Asyrii, Mezopotamii, Fenicjan czy Kartaginy, na której bazowali Grecy. Stara się wymienić kilka spraw, które każą odrzucić tezy o wyjątkowości greckich osiągnięć (republikańskie miasta w Azji, wybory sufetów w Kartaginie).
Autor dyskutuje z periodyzacją starożytność-średniowiecze, która tyczy się tylko upadku zachodniego cesarstwa i Rzymu, gdy tymczasem żadnego takiego upadku nie było na wschodzie – rozwój uniwersytetów wg wzorów wschodu (brak wyjątkowości, pierwszeństwa uniwersytetów europejskich). Dyskutuje z oryginalnością poezji i kultury miłości dworskiej w średniowiecznej Francji i Hiszpanii. Autor polemizuje z wyjątkowością europejskiego renesansu, kapitalizmu, indywidualizmu, absolutyzmu.
W innych rozdziałach walczy z autorami szukającymi wyjątkowości Europy w systemie feudalnym, sprzyjaniu rozwojowi handlu w miastach, gdy rzekomo kupcy miast azjatyckich byli tylko ograniczani, by dbać o dobro państw. Goody podkreśla równie dynamiczny jak Europy rozwój Turcji Osmańskiej chociażby w XVI-XVII wieku (też jako wykorzystanie najlepszych rozwiązań i specjalistów od sąsiadów i rywali europejskich),podcięty dopiero osłabieniem ekonomicznym Turcji w wyniku gwałtownego rozwoju handlu przez oceany Atlantycki i Indyjski (o tym pewnie więcej, gdy napiszę recenzje doskonałej książki Halila Inalcika „Dzieje gospodarcze i społeczne imperium osmańskiego 1300-1914”).
Pewnie dla siedzących długo w lekturach, w historii Azji czy bliżej w historii starożytnej ta książka opisuje rzeczy nazbyt oczywiste. Można zarzucić autorowi pewnie jakieś błędne ( bo zbyt nastawione na swoją tezę) spojrzenie na kilka spraw. Goody w ostatnich rozdziałach czyni też jakiś mocny manifest antyamerykański wobec ostatnich wojen wywołanych przez demokratyczne Stany Zjednoczone, mocna krytyka używania haseł demokratycznych na użytek wewnętrzny i by zjednywać sojuszników, przy jednoczesnym ignorowaniu wolnościowych i demokratycznych zasad, przy interwencjach i próbach wasalizowania „reszty świata”. Nie mniej mimo, trochę za małej ilości konkretnych przykładów, które miały obalić tezę o przewagach zachodu (książka jest dość krótka) i pewnej stronniczości autora jest to lektura warta poświęcenia jej nieco czasu.