Seksualność w średniowiecznej Europie

Okładka książki Seksualność w średniowiecznej Europie Ruth Mazo Karras
Okładka książki Seksualność w średniowiecznej Europie
Ruth Mazo Karras Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Rodowody Cywilizacji historia
251 str. 4 godz. 11 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Rodowody Cywilizacji
Tytuł oryginału:
Sexuality in medieval Europe. Doing unto others
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
251
Czas czytania
4 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306033144
Tłumacz:
Arkadiusz Bugaj
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1048
1000

Na półkach: , , , , ,

Konkretna i rzeczowa praca popularnonaukowa traktująca o sferze seksu w średniowiecznej Europie … zachodniej. W istocie bowiem geograficzny zakres zainteresowań autorki ogranicza się do wysp brytyjskich (wiadomo, źródła w jej języku),Francji, Hiszpanii, Włoch, Niderlandów i kawałka Niemiec. Czasami pojawia się enigmatyczny termin Europa Północna. Ledwie parokrotnie pojawiają się informacje z Bizancjum lub "krajów słowiańskich", przy czym nie wiadomo, czy chodzi o np. Serbię, Bułgarię, Ruś, Polskę czy najwyżej wówczas rozwinięte Czechy Luksemburgów, których stolica od połowy XIV wieku była jednym z centrów zachodniego chrześcijaństwa. No ale wiadomo, kto będzie czytał źródła lub opracowania w „dzikich” językach.
Na szczęście plusy w sumie przeważają. Największy z nich to zdrowy rozsądek autorki, przejawiający się w trzymaniu się złotego środka. Sama zaznaczyła, że źródła to głównie pisma osób duchownych, a więc albo uczciwych i żyjących bez seksu, albo zakłamanych, kryjących własne słabości. Adresatami ich pism byli z reguły … inni przymusowi, przynajmniej formalnie seksualni abstynenci oraz przedstawiciele elit. Drugą grupę stanowią akta sądowe, które z kolei dotyczą z reguły niższych warstw społeczeństwa.
A prawa z reguły leży pośrodku. Zdaniem autorki średniowiecze było okresem, w którym ludzie nie byli ani bardziej wstrzemięźliwi, ani bardziej rozwiąźli niż przedtem czy później. Z tym, że wypracowano wówczas pewne wzorce kulturowe dla chrześcijaństwa zachodniego, obowiązujące przez wieki, a wiążące się z trwałym wtargnięciem kościoła do alkowy. Na ile były one rzeczywiście stosowane nie sposób jednoznacznie stwierdzić. Na pewno nie mogły być oficjalnie kontestowane.
Zdaniem Ruth Mazo Karras język średniowiecznych dokumentów, wówczas naturalny i neutralny, dziś byłby odczytywany jako pełen aluzji i propozycji seksualnych. Nie znalazła dowodów na istnienie ius primae noctis, ale publiczne – miejskie burdele funkcjonowały w dużych miastach, aby mężczyźni czynili mniejsze zło, nie dybiąc na cześć uczciwych białogłów. Homoseksualizm istniał szczególnie w środowiskach klasztornych obojga płci, przy czym piętnowani byli tylko tzw. sodomici, a więc mężczyźni pełniący w takim seksie rolę bierną (penetrowani) – czyli jak w społecznościach więziennych. Kobieta ze średnich i wyższych sfer, która nie nocowała w domu męża ani rodziców była traktowana jak prostytutka. Kościół piętnował każdy seks, który nie prowadził do prokreacji, ale istniała gradacja kar. Chociaż to mężczyźni dokonywali seksu (stosunku nie traktowano jako wspólnego działania obu osób, tylko aktywnej),to wina i tak z reguły była po stronie kobiet, które ich uwodziły i zwodziły, np. strojem, gestami etc.
Jednym słowem konkretnie i bez sensacji, z uwzględnieniem ówczesnego stanu świadomości. To cenne, bowiem nie da się analizować ówczesnych źródeł z punktu widzenia zachowań dzisiejszego społeczeństwa i jego wiedzy.

Konkretna i rzeczowa praca popularnonaukowa traktująca o sferze seksu w średniowiecznej Europie … zachodniej. W istocie bowiem geograficzny zakres zainteresowań autorki ogranicza się do wysp brytyjskich (wiadomo, źródła w jej języku),Francji, Hiszpanii, Włoch, Niderlandów i kawałka Niemiec. Czasami pojawia się enigmatyczny termin Europa Północna. Ledwie parokrotnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
217

Na półkach:

Ciekawa publikacja na niszowy temat. Autorka przytacza mnóstwo źródeł, w tym anegdoty, dzięki którym można lepiej zrozumieć spojrzenie średniowiecznych ludzi (duchownych i świeckich) na temat seksualności.
Warto przeczytać, żeby się przekonać, że sytuacje współcześnie porównywane do średniowiecza nie mają nic z postrzeganiem seksu w średniowieczu wspólnego, natomiast nikogo w tzw. "wiekach ciemnych" nie zszokowałoby np. dwóch mężczyzn trzymających się za ręce.
Mam jedną, może niesłuszną uwagę. Pomimo napisania rozbudowanego rozdziału na temat powstrzymywania się od aktywności seksualnej, Autorka nie nawiązała wprost do aseksualności, choć analizując źródła, można wyciągnąć takie wnioski.

Ciekawa publikacja na niszowy temat. Autorka przytacza mnóstwo źródeł, w tym anegdoty, dzięki którym można lepiej zrozumieć spojrzenie średniowiecznych ludzi (duchownych i świeckich) na temat seksualności.
Warto przeczytać, żeby się przekonać, że sytuacje współcześnie porównywane do średniowiecza nie mają nic z postrzeganiem seksu w średniowieczu wspólnego, natomiast nikogo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1634
453

Na półkach: , ,

Seria „Rodowody cywilizacji” wydawana przez PIW to bardzo dobre źródło informacji. Podobnie jest z „Seksualność w średniowiecznej Europie” profesor Ruth Mazo Karras. Dla mnie w książka oświetliła „mroki średniowiecza”. Ciekawe informacje dotyczyły sodomii, która w średniowieczu przypisywana była raczej zakonnikom. Także ciekawie zostaje przedstawione podejście do czystości i źródeł celibatu. W Średniowieczu ukształtował się też za sprawą Kościoła pogląd na legalne potomstwo, a i wmówienie ludziom, że seks jest czymś grzesznym. Choć jak się dowiadujemy z kart książki do XI wieku niewiele sobie z tego ludzie robili. Książka zawiera wiele ciekawostek jak choćby nieudana próba podjęta przez św. Bernarda przywrócenia do życia młodego chłopca (s. 185). Natomiast na doszukałem się też na jakiej podstawie, współczesny KK w Polsce, obarcza odpowiedzialnością za pedofilię w kościele opierając się na kazaniach Bernardyna ze Sieny (1380-1444),proszę zajrzeć na stronę 189 niniejszej książki.
Ogólnie książka bardzo dobra. Polecam wszystkim tym, których interesuje życie codzienne w Średniowieczu.

Seria „Rodowody cywilizacji” wydawana przez PIW to bardzo dobre źródło informacji. Podobnie jest z „Seksualność w średniowiecznej Europie” profesor Ruth Mazo Karras. Dla mnie w książka oświetliła „mroki średniowiecza”. Ciekawe informacje dotyczyły sodomii, która w średniowieczu przypisywana była raczej zakonnikom. Także ciekawie zostaje przedstawione podejście do czystości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
25

Na półkach:

Średniowieczna seksualność w mojej głowie sytuowała się zawsze gdzieś między Tristanem i Izoldą, a Gargantuą i Pantagruelem. Czyli między wyfiokowanymi obyczajami dworskimi, w których najwyższą formą zbliżenia było dotknąć koniuszka chusteczki damy, a ludowym karnawałem, gdzie każdy chędożył się z każdym, a poród mylił się z zaparciem. Z jednej strony średniowiecze było więc domeną ascezy, zakonów i nowych norm czystości, narzuconych po rzymskim rozpasaniu europejskiej kulturze, z drugiej zaś okresem, w którym łoże współdzielone było ze wszystkimi członkami rodziny, wierzono, że czarownice kradną mężczyznom potencję, a nowożeńcy przy wszystkich gościach weselnych udawali się nago do sypialni.

Paradoksalna i chaotyczna odpowiedź na pytanie, jaka była więc seksualność w średniowieczu musiałaby przypominać co najmniej malarstwo Boscha, gdyby nie Ruth Mazo Karras, wykładowczyni z Uniwersytetu Minnesota i jej monumentalna, pionierska praca „Seksualność w średniowiecznej Europie”. http://www.porno-grafia.pl/seksualnosc-w-sredniowiecznej-europie/

Średniowieczna seksualność w mojej głowie sytuowała się zawsze gdzieś między Tristanem i Izoldą, a Gargantuą i Pantagruelem. Czyli między wyfiokowanymi obyczajami dworskimi, w których najwyższą formą zbliżenia było dotknąć koniuszka chusteczki damy, a ludowym karnawałem, gdzie każdy chędożył się z każdym, a poród mylił się z zaparciem. Z jednej strony średniowiecze było...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    206
  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    11
  • Historia
    5
  • Średniowiecze
    4
  • Do kupienia
    2
  • Historia - średniowiecze
    2
  • Reportaże,wywiady,felietony,popularnonaukowe
    1
  • Historia Średniowiecza|Nowożytna
    1
  • Historia itp.
    1

Cytaty

Więcej
Ruth Mazo Karras Seksualność w średniowiecznej Europie Zobacz więcej
Ruth Mazo Karras Seksualność w średniowiecznej Europie Zobacz więcej
Ruth Mazo Karras Seksualność w średniowiecznej Europie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne