Żelazny Książę
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Iron Seas (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Iron Duke
- Wydawnictwo:
- Dwójka bez Sternika
- Data wydania:
- 2012-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-20
- Data 1. wydania:
- 2010-10-05
- Liczba stron:
- 439
- Czas czytania
- 7 godz. 19 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362432127
- Tłumacz:
- Kinga Kwaterska
- Tagi:
- żelazny książe steampunk para maszyny akcja
Kuszący przygodą, niebezpieczny, surowy steampunkowy świat Żelaznych Mórz, w którym nanotechnologia łączy się z wiktoriańską uczuciowością i… maszyną parową.
Gdy Rhys Trahaearn, zwany Żelaznym Księciem, uwolnił Anglię od Ordy, został narodowym bohaterem. W wolnej ojczyźnie zbudował handlowe imperium oparte na legendzie swojego imienia i… strachu. Kiedy w pełen niebezpieczeństw świat Rhysa wkracza inspektor Mina Wentworth, która prowadzi śledztwo w sprawie ciała porzuconego na progu jego domu, Żelazny Książę postanawia, że Mina będzie jego kolejną zdobyczą.
Jednak Mina nie może ulec urokowi Rhysa. W jej żyłach płynie krew Ordy i mimo nanotechnologii ulepszającej jej ciało, żyjąc w nieprzyjaźnie nastawionym londyńskim społeczeństwie, ledwo wiąże koniec z końcem. Ten romans zrujnowałby jej karierę i rodzinę, ale prowadząc śledztwo, nie może Żelaznego Księcia unikać… a jego upór w dążeniu do celu sprawia, że trudno mu się oprzeć.
Kiedy Minie udaje się ustalić tożsamość ofiary, odkrywa spisek, który zagraża całej Anglii. Żeby uratować swój kraj, Mina i Rhys muszą przemierzyć ziemie, na których roi się od zombi, oraz zdradzieckie wody oceanów. Ale niebezpieczeństwo zagraża nie tylko jej rodakom, gdy Mina poczuje pokusę zrezygnowania ze wszystkiego dla Żelaznego Księcia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 357
- 197
- 40
- 18
- 11
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
Opinia
"Żelazny książę" wciągnął mnie bardziej niż się spodziewałam - choć nawet nie jestem pewna, dlaczego :) Historia przypominała typowy romans historyczny: on potężny i arogancki, ona biedna (choć dobrze urodzona), z brzemieniem dawnego skandalu, ale dumna, uparta i z charakterem. I byłby to kolejny romans z księciem-playboyem w roli głównej, gdyby nie wykreowany przez Meljean Brook fascynujący świat: odmieniony przez potężnego przeciwnika, pełen niezwykłych konstrukcji, nanocząsteczek oraz... zombie. Te ostatnie, choć wywołują skojarzenia z tanim horrorem, wcale nie zepsuły wrażenia. Sterowce, stalopancerze, krakeny... Nie jestem fanką steampunk, więc to wszystko było dla mnie nowością. Chwilę zajęło mi odnalezienie się w tamtej rzeczywistości, zrozumienie rządzących nią reguł oraz historii, na której bazowała, potem już jednak świetnie się bawiłam.
Drobiazgowość, z jaką przedstawiono świat "Żelaznego Księcia", dopracowana do najmniejszych detali, wielowątkowa i z rozmachem nakreślona fabuła oraz interesujące charaktery - to punkty, dzięki którym książka wybija się ponad "zwykły romans".
Interesujące było, jak autorka poruszyła kwestie kobiece - w romansach epokowych często można spotkać się z problemem emancypacji kobiet, w końcu chyba wszystkie lubimy silne bohaterki, nie potrafiące siedzieć cicho czy podporządkowywać się. W "Żelaznym Księciu" wszystko było jednak na opak: Orda zlikwidowała instytucję małżeństwa czy tą charakterystyczną wiktoriańską moralność (co podkreślone jest przez kontrastowo opisane środowisko rejterów). W książce pokazane jest, jak kobiety starają się o przywrócenie małżeństw, o to, by kobiety znów mogły zostawać w domach i zajmować się dziećmi, a nie chodzić do pracy na równi z mężczyznami. Hmm... przekorne, ale i pobudzające do refleksji :)
Druga sprawa, która wzbudziła moją ciekawość, to dyskusje na temat człowieczeństwa naniterów - śledząc akcję właśnie z perspektywy osób zarażonych nanocząsteczkami (zarówno główni bohaterowie, jak i zresztą większość postaci) możemy się przekonać, że są jak najbardziej ludźmi. Tyle że - można łatwo nimi sterować, wystarczy odpowiednia częstotliwość fal radiowych, by ich unieruchomić, zmusić do określonych zachowań, bądź zabić. Moim zdaniem autorka zręcznie poradziła sobie ze stawianiem pytań, jaki wpływ może mieć to na życie społeczeństwa, politykę, rodzinę etc.
Co mi przeszkadzało? Fascynacja Rhysa Miną pojawiła się moim zdaniem trochę za szybko. W późniejszych rozdziałach wspomniane jest, iż od lat żył w swoistej emocjonalnej pustce, trzymał dystans w stosunku do kobiet, natomiast z początku - jego reakcje wydawały mi się raczej niespójne. Niezrozumiałe nie w ten tajemniczy sposób, który intryguje, lecz tak irytująco, gdy następuje zbyty gwałtowny przeskok. Pod tym względem postać Miny została staranniej skonstruowana, za jej zachowaniem bez trudu mogłam nadążyć. Zaskoczyło mnie jednak, jak niespodziewanie minął jej strach - właściwie ze sceny na scenę uporała się z traumą.
Niestety, w Polsce ukazał się tylko pierwszy tom z serii, podczas gdy pani Brook napisała w tej serii już cztery części i kilka krótszych nowel. Szkoda, że w księgarniach pojawia się tyle bezwartościowej makulatury, a te ciekawsze książki trzeba sobie samemu sprowadzać zza granicy.
"Żelazny książę" wciągnął mnie bardziej niż się spodziewałam - choć nawet nie jestem pewna, dlaczego :) Historia przypominała typowy romans historyczny: on potężny i arogancki, ona biedna (choć dobrze urodzona), z brzemieniem dawnego skandalu, ale dumna, uparta i z charakterem. I byłby to kolejny romans z księciem-playboyem w roli głównej, gdyby nie wykreowany przez Meljean...
więcej Pokaż mimo to