Władca wilków
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Czarnoksiężnik (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Vládce vlků
- Wydawnictwo:
- Erica
- Data wydania:
- 2012-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362329403
- Tłumacz:
- Agata Janiszewska
- Tagi:
- władca wilki czarnoksiężnik wojna fantasy słowiańska fantasy
„Władca wilków” to pierwszy tom opowieści o zemście potomka bogów, wojownika Rogana, wspieranego przez wilka z zaświatów, Gorywałda.
Prawie dziesięć lat walczył w wojnach, które doprowadziły do rozbicia imperium Awarów, rozciągającego się na równinach pomiędzy Dunajem a Cisą. Należał do drużyn słowiańskich książąt, był najemnikiem, walczącym po stronie Karola Wielkiego, służył w szeregach armii bułgarskiego chana Kruma. Czarny Rogan. Osławiony łucznik, bezlitosny pogromca Awarów. Każdy wódz pragnie mieć go po swojej stronie.
Działa teraz na własną rękę, zapuszcza się w ciemne, zamieszkane przez duchy i demony lasy za Hronem. Tropi ślady Krwawych Psów – najokrutniejszych awarskich oprawców. Dzięki spotkaniu z wiedźmą Mireną i władcą wilków, Czarnobogiem, szybko się dowie, że jego powołaniem jest nie tylko zemsta za dawno nieżyjących bliskich. Aby sprawdzić, jakie drzemią w nim siły i jakie posłannictwo przypadło mu w spadku po nieznanych dotąd przodkach, będzie musiał udać się do królestwa Moreny, bogini śmierci…
„Czarnoksiężnik” to znakomita seria, która błyskawicznie wciąga w świat słowiańskich herosów, książąt oraz magii, kapryśnych bogów i żądnych krwi biesów, a wszystko to na tle prawdziwych wydarzeń historycznych.
W przygotowaniu kolejne tomy przygód Rogana i jego wilczego towarzysza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rogan barbarzyńca
Słowacka i czeska fantastyka z roku na rok serwują nam coraz lepsze pozycje. Piękny rozkwit książek naszych sąsiadów jest godny uznania. Juraj Cervenak i jego „Władca wilków” - fantasy połączone z historią oraz magią pierwotną wydaje się tego najlepszym przykładem.
Akcja kręci się wokół Rogana - dawnego żołnierza, teraz zaś najemnika i mściciela, zwanego pogromcą krwawych wilków. Podróżując i dokonując kolejnych aktów przemocy, wojownik spotyka na swojej drodze kilkoro nietypowych bohaterów. Ich cel wydaje się trudny, choć jednoznaczny – zlikwidowanie gniazda wroga i wzbogacenie się jego skarbem. Ostatecznie podczas tej misji każda z postaci odkryje swoje prawdziwe przeznaczenie, które okazuje się bardziej szlachetne od ich pierwotnych zachcianek.
Przez cały pierwszy tom tworzy się grupa bohaterów, którzy podróżują przez ogromne terytoria. Mamy głównego samotnika, zadziorną wojowniczkę, wioskowego głupka i powracający czarny charakter. Jednak każda z tych postaci ewoluuje, a początkowe poddanie ich stereotypom okazuje się niesłuszne. Ich zachowania są zaskakujące, podobnie jak próby, którymi są poddawani na każdym kroku.
Książka gatunkowo zbliżona jest do heroic fantasy, więc mamy brutalność pokazaną w bardzo obrazowy sposób, a w niej również elementy gore. Nie należy się tym zrażać, gdyż „Władca wilków” przedstawia coś więcej. Plastyczność w opisach należy do jednych z zalet powieści, tak jak i uniwersalność języka. W prosty sposób można by przenieść całą intrygę na duży ekran, aby rozkoszować się barwnym światem, zamieszkałym przez herosów, wiedźmy, bogów oraz biesów. A do tego jest również solidnie skonstruowana fabuła.
Tutaj należą się szczególne oklaski dla autora. Stworzenie fantastycznej opowieści na głęboko zakorzenionej historii, okazało się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu treść jest oryginalna i ociera się o interesujące wątki za panowania Karola Wielkiego.
Za minus traktuję zbyt nagromadzoną liczbę opisów walk, jak na tak mało obszerną powieść, choć rekompensatą jest dobre tempo akcji, humor oraz kilka elementów zaskoczenia.
Pierwszy tom z cyklu może okazać się świetnym początkiem intrygującej sagi o Czarnym Roganie i jego nietuzinkowym, wilczym towarzyszu, w dawnej krainie ciągłych walk o życie i władzę. Czekam z niecierpliwością.
Katarzyna Barańska
Oceny
Książka na półkach
- 606
- 532
- 173
- 43
- 25
- 18
- 11
- 10
- 9
- 6
Cytaty
- Cóż poradzić.Polityka. - Poli... co? -Eee, nic. Takie dziwaczne słowo. Frankowie nieustannie go używają. Tak naprawdę chodzi o grę. Jeden władca przed drugim stale coś udaje, a w końcu czyni zupełnie inaczej.
Opinia
Bez wstydu przyznaję, że uwielbiam książki. Wszelkiej maści. Przeczytam wszystko, co mnie w jakimś stopniu zainteresuje lub zaintryguje – na pewno nie zabraknie mi pomysłów na kolejne lektury. Ale przyznam też bez bicia, że spośród wszystkich gatunków najbardziej kocham literaturę fantasy. Stąd też na mojej półce znalazł się „Władca wilków”.
Autorem książki jest słowacki pisarz Juraj Červenák, laureat Nagrody Akademii Science Fiction, Fantasy i Horroru w kategorii „Najlepsza czeska i słowacka książka roku”. Nagrodę otrzymał za trylogię „Czarnoksiężnik”, do której wstępem jest przeczytany przeze mnie „Władca wilków”. Nietrudno zgadnąć, że jest to powieść fantasy zakorzeniona w słowiańskich wierzeniach. Jest to dla mnie zupełna nowość – do tej pory w podobnych klimatach pisał Andrzej Sapkowski. Czytając notkę od autora, można nawet znaleźć wzmiankę o tym, że był on dla Červenáka wzorem do naśladowania.
Głównym bohaterem powieści jest Rogan – milczący, może nawet trochę ponury wojownik, pałający żądzą zemsty na Krwawych Psach – tajemniczych Awarach o nieludzkiej potędze. Na swojej drodze spotyka on ekscentryczną wiedźmę imieniem Mirena, a także rudowłosego mężczyznę – Wielimira. Cała trójka tworzy wybuchową mieszankę, dzięki której bardzo często zaśmiewałam się do rozpuku. Nasi bohaterowie wędrują do Kirtu, kryjówki Awarów oraz ich potężnego maga, a wraz z nimi do boju ruszają waleczni członkowie rodu Boryniaków z odważną Krasą na czele. Nie sposób nie wymienić również Gorywałda – wielkiego wilka o krwistoczerwonych oczach, którego zadaniem jest pomóc Roganowi w wypełnieniu jego przeznaczenia.
Jakie niezwykłe tajemnice kryje w sobie przeszłość Rogana? Jakie jest jego przeznaczenie? Skąd przybywa Gorywałd? I wreszcie, czym powodowana jest zemsta głównego bohatera? Tego dowiecie się z lektury książki.
Która jest po prostu… fan-ta-sty-czna. Już teraz zaliczam ją w poczet moich ulubionych powieści. Pierwsza w oczy rzuca się fenomenalna okładka autorstwa Michaela Ivana, obecnie jednego z najlepszych ilustratorów ze świata fantasy. Zarówno Rogan, jak i Gorywałd, wręcz emanują siłą i potęgą, a dodatkowo grozę wzbudzają ślepia wilczura oraz zbroczone krwią kły. Słyszałam opinie, że z tego względu niektórym nie spodobała się okładka – dla mnie jest ona małym dziełem sztuki.
Ogromnym plusem „Władcy…” są bohaterowie. Straszliwie polubiłam wiedźmę Mirenę – za jej sposób bycia i wyjątkowo cięty język. Przy jej wypowiedziach potrafiłam popłakać się ze śmiechu, długo pozostając w radosnym nastroju. Z Roganem jest trochę inaczej, bo to specyficzna postać, kreowana na milczącego gbura, który jednak potrafi rzucić mięsem lub ciętą ripostą w razie potrzeby. Wielimir to wesołek i dowcipniś, ale przy tym wierny przyjaciel i wielki wojownik, u boku którego aż chciałoby się stanąć w walce przeciwko Awarom. Natomiast Gorywałd to istny majstersztyk. Nie dość, że jest wilkiem (czyli jednym z moich ukochanych zwierząt), to na dodatek odznacza się sprytem i inteligencją przewyższającą niekiedy ludzki umysł. On i Mirena są moimi faworytami.
Książka pisana jest prostym językiem. Tekst jest łatwy w odbiorze, dzięki czemu lektura jest lekka i przyjemna. Przytłaczają ją lekko słowiańskie imiona (niektórych może to zniechęcać, ale mnie zafascynowały nowe nazwy i sama mitologia) i niezwykle brutalne sceny. Mi to nie przeszkadza, bo dzięki temu książka nabiera realizmu, na czym autorowi zależało w trakcie pisania książki. Styl pisania Červenáka jednoznacznie przywodzi na myśl Sapkowskiego – jest dobry, ale naszemu rodakowi nie dorównuje. Mimo to trzyma poziom – dialogi są zabawne lub trzymające w napięciu, ponadto doskonale równoważą się z opisami. Akcja jest wartka i dynamiczna, tak więc przez całą lekturę nie będzie czasu na nudę.
Świetnym posunięciem jest osadzenie fabuły w realiach słowiańskich wierzeń. Tego jeszcze nie mieliśmy (poza sagą wiedźmińską, rzecz jasna), o tym prawie nikt nie pisał, zatem przy „Władcy…” możemy odpocząć od elfów i hobbitów, a przyjrzeć się bliżej biesom, strzygom i mgłowcom. Genialna, wciągająca tematyka, tak odmienna od znanych mi książek fantasy, sprawiła, że zapragnęłam poznać bliżej bogów takich jak Perun czy Weles. Wbrew pozorom nasza rodzima mitologia jest bardzo ciekawa i chwała autorowi za to, że zwrócił na nią uwagę.
„Władca wilków” posiada trzy minusy. Po pierwsze, książka jest stanowczo za krótka. Po drugie, Gorywałd pojawia się dopiero około dwieście czterdziestej strony (a z opisu wynikało przecież, że czytelnicy polubili go bardziej od Rogana, co dodatkowo wzmagało mój wilczy apetyt). I po trzecie, nie mam jeszcze możliwości zapoznania się z drugim tomem! A tego już nie mogę się doczekać.
Przy tej książce nie mam się czego przyczepić. Jest fenomenalna i nawet mój chłopak to zauważył, bo stanowczo domaga się książki, chcąc ją koniecznie przeczytać. Polecam ją wszystkim miłośnikom gatunku, a także fanom Sapkowskiego. Nie zawiedziecie się. Tak dobrej książki fantasy nie czytałam od czasów „Władcy Pierścieni”, który był wręcz sielankowym obrazem w porównaniu z przygodami Rogana, a także sagi wiedźmińskiej, która jest już bardziej brutalna, ale pod tym względem chyba nie dorasta „Władcy wilków”. Humor przeplata się tu z akcją, mitologia z historią – znajdziecie w tej książce wszystko, co wartościowa powieść fantasy powinna w sobie zawierać.
Wciąż pozostając pod niekwestionowanym urokiem Gorywałda, Mireny i Rogana, czekam z wielką niecierpliwością na „Miecz Radogosta”, czyli drugi tom trylogii „Czarnoksiężnik”. Tymczasem już wkrótce na rynku wydawniczym pojawi się inna powieść fantasy autorstwa Juraja Červenáka – „Bohatyr”. Już zacieram ręce!
Ocena: 6/6
Bez wstydu przyznaję, że uwielbiam książki. Wszelkiej maści. Przeczytam wszystko, co mnie w jakimś stopniu zainteresuje lub zaintryguje – na pewno nie zabraknie mi pomysłów na kolejne lektury. Ale przyznam też bez bicia, że spośród wszystkich gatunków najbardziej kocham literaturę fantasy. Stąd też na mojej półce znalazł się „Władca wilków”.
więcej Pokaż mimo toAutorem książki jest słowacki...