Książka w formie pamiętnika/bloga pisanego przez amerykańską nastolatkę zmuszoną spędzić wakacje na greckiej wyspie.

Pozytywna i łatwa książka w wakacyjnym klimacie, niestety wydaje mi się, że autorka trochę lekceważąco potraktowała zwyczaje greckie (kuchnie, kulturę, język). Na początku rozumiem, że Colbie uważała, że w ten sposób rodzice chcą zniszczyć jej życie i nie przywiązywała zbytniej wagi do tego co ją otacza, ale kiedy zmieniła zdanie i postanowiła zostać powinna w większym stopniu odnieść się do otaczającej jej rzeczywistości, czego niestety nie zrobiła. Nie zmienia to jednak faktu, że to lekka książka którą przyjemnie się czytało.

Książka w formie pamiętnika/bloga pisanego przez amerykańską nastolatkę zmuszoną spędzić wakacje na greckiej wyspie.

Pozytywna i łatwa książka w wakacyjnym klimacie, niestety wydaje mi się, że autorka trochę lekceważąco potraktowała zwyczaje greckie (kuchnie, kulturę, język). Na początku rozumiem, że Colbie uważała, że w ten sposób rodzice chcą zniszczyć jej życie i nie...

Rewelacyjna książka.
Niczego nie można się spodziewać. Wszystkie wydarzenia są zaskakujące, ale wiele w tym jest prawdy życiowej. "DOM, tak samo jak RAJ, to tylko stan umysłu."
Cudownie jest czytać książkę o malowniczej i spokojnej wyspie w gorącej Grecji. Jakie to niesamowite, że najpierw przeklinamy los, to co dam dał, by o pewnym czasie dziękować Bogu, że właśnie to otrzymaliśmy.
Książka strasznie wciąga, dlatego polecam!

Rewelacyjna książka.
Niczego nie można się spodziewać. Wszystkie wydarzenia są zaskakujące, ale wiele w tym jest prawdy życiowej. "DOM, tak samo jak RAJ, to tylko stan umysłu."
Cudownie jest czytać książkę o malowniczej i spokojnej wyspie w gorącej Grecji. Jakie to niesamowite, że najpierw przeklinamy los, to co dam dał, by o pewnym czasie dziękować Bogu, że właśnie to...

Skusiłam się, bo zainteresował mnie tytuł. Niestety nie jest to lektura "na mój wiek". Po prostu jestem za stara na żale rozwydrzonej nastolatki:)

Skusiłam się, bo zainteresował mnie tytuł. Niestety nie jest to lektura "na mój wiek". Po prostu jestem za stara na żale rozwydrzonej nastolatki:)

Siedemnastoletnia Colbe jest załamana z powodu rozwodu rodziców. Wysyłają ją na wakacje na grecką wyspę, aby odpoczęła od konfliktów. Wakacje w nieznanym miejscu, bez przyjaciół i bez stałego dostępu do internetu są na początku dla dziewczyny katorgą.  Z czasem bohaterka docenia piękno malutkiej wyspy, zaprzyjaźnia się z miejscowymi ludźmi i poznaje przystojnego Greka, który zawraca jej w głowie..

 Lekka i przyjemna książka dla młodszych czytelników. Napisana z humorem w formie pamiętnika i listów. Można znaleźć w niej wszystkie rozterki nastolatków od sporów z rodzicami, aż do buntu i pierwszych miłości.
Uroku dodaje klimat ciepłej Grecji i pięknych plaż.
Zakończenie jest jednym, wielkim znakiem zapytania. Czuję niedosyt.

Siedemnastoletnia Colbe jest załamana z powodu rozwodu rodziców. Wysyłają ją na wakacje na grecką wyspę, aby odpoczęła od konfliktów. Wakacje w nieznanym miejscu, bez przyjaciół i bez stałego dostępu do internetu są na początku dla dziewczyny katorgą.  Z czasem bohaterka docenia piękno malutkiej wyspy, zaprzyjaźnia się z miejscowymi ludźmi i poznaje przystojnego Greka,...

Greckie wakacje to pewnie książka raczej dla młodszego odbiorcy niż ja. Ale ja również bawiłam się przy lekturze bardzo dobrze. Z kliku powodów oczywiście.
Bardzo sympatycznie czyta się tę historię. Różnorodna, bo i listy i pamiętnik i strona internetowa, zdarzenia, emocje, przeszłość, nowo podjęte wyzwania. Szybko i z zaciekawieniem. Bo choć można byłoby powiedzieć, że wiele się tutaj nie dzieje, całość skomponowana jest ciekawie i interesująco.
Zdecydowanie poleciłabym tę książkę młodszej populacji czytelniczek. Pewnie w wieku mojego młodszego dziecka, ale też i dziewczynom, których dzieciaki niedługo mogą zbliżyć się do tego wieku. Warto nie tylko podejrzewać czy teoretycznie wiedzieć, że tak może być, ale również przeczytać o tym oczami rozgoryczonej nastolatki, której głupie wybory prześcigają się jeden z drugim. I pewnie warto byłoby przypomnieć sobie, że i my popełnialiśmy błędy. Może nawet głupsze niż Colbie. I oczywiście to, że te głupoty choć bardzo byśmy chcieli, nie są przywilejem młodego wieku.

Greckie wakacje to pewnie książka raczej dla młodszego odbiorcy niż ja. Ale ja również bawiłam się przy lekturze bardzo dobrze. Z kliku powodów oczywiście.
Bardzo sympatycznie czyta się tę historię. Różnorodna, bo i listy i pamiętnik i strona internetowa, zdarzenia, emocje, przeszłość, nowo podjęte wyzwania. Szybko i z zaciekawieniem. Bo choć można byłoby powiedzieć, że...

Colbie Cavendish to typowa,szalona nastolatka, która wspinając się ku drabinie społecznej zaprzyjaźnia się z rozrywkową,najlepszą koleżanką Amandą oraz z najlepszym przyjacielem Levim.
W ten na dziewczynę spada kolejny cios jej rodzice rozwodzą się, postanawiają wysłać swoją córkę do swojej zwariowanej ciotki do Grecji. Dla Colbie oznacza to koniec niekończących się pasm szalonych imprez,randek z najprzystojniejszym przystojniakiem ze szkoły. Spędza tam ekscytujące, fajne wakacje. Znajduje w Grecji kafejkę internetową za pomocą niej korzysta piszę w formie listów, emailów i prowadzi własnego bloga opisując swoje przeżycia wakacje i niezwykłe przygody, które przeżywa na wyspie Tilos u swojej sympatycznej cioci Tally. Poznaje tam wspaniałego, miłego chłopaka Janisa, w którym się zakochuje młodzi nie widzą świata po za sobą.

Jestem zaskoczona tą książką niezmiernie, zrobiła na mnie olbrzymie i pozytywne wrażenie poczułam się jakby było gorące lato,na pięknej wysepce przebywałam z główną bohaterką mnóstwo przygód przeżywałam niesamowitych, fajnych.
Po raz pierwszy spotykam się z twórczością autorki Alyson Noel i naprawdę zachwyca mnie jej powieść młodzieżowa, wciągnęła mnie błyskawicznie książka.
Pochłonęłam bardzo szybko,lubię takie książki czytać, a ta miała coś takiego w sobie, że porywająca, super była.
Historia ciepła,wspaniała pełna emocji,dobrego humoru,dodała wzruszeń,są tu też pierwsze miłości,odpłynęłam przy tej książce.
"Greckie wakacje" jest fajną,pogodną i wciągającą lekturą przy której można poczuć się jak na wakacjach i upalne lato.
Porusza za serce książka, zachwycona bardzo jestem tą literaturą młodzieżową.

Colbie Cavendish to typowa,szalona nastolatka, która wspinając się ku drabinie społecznej zaprzyjaźnia się z rozrywkową,najlepszą koleżanką Amandą oraz z najlepszym przyjacielem Levim.
W ten na dziewczynę spada kolejny cios jej rodzice rozwodzą się, postanawiają wysłać swoją córkę do swojej zwariowanej ciotki do Grecji. Dla Colbie oznacza to koniec niekończących się pasm...

Autorka znana z innego gatunku. Znajdziemy tutaj historię romantyczną i uroczą. Zobaczysz przemianę wewnętrzną bohaterki... Brzmi cudownie, ale jest jeden minus. W książce są fragmenty listów, meili, postów na blogu, które bardzo mieszają w głowie, ponieważ nie wiemy momentami na co Colbie odpisuje. Książka nie rozwala systemu, ale jest lekka i szybko się ją czyta.

Autorka znana z innego gatunku. Znajdziemy tutaj historię romantyczną i uroczą. Zobaczysz przemianę wewnętrzną bohaterki... Brzmi cudownie, ale jest jeden minus. W książce są fragmenty listów, meili, postów na blogu, które bardzo mieszają w głowie, ponieważ nie wiemy momentami na co Colbie odpisuje. Książka nie rozwala systemu, ale jest lekka i szybko się ją czyta.

Książka jest napisana w formie listów , a przynajmniej mamy tam ich fragmenty i dziennika głównej bohaterki . Opis jest nieco mylny , przez co można się pomylić z " oceną " książki .

Książka jest napisana w formie listów , a przynajmniej mamy tam ich fragmenty i dziennika głównej bohaterki . Opis jest nieco mylny , przez co można się pomylić z " oceną " książki .

Niesamowita książka na wakacje przeczytałam ją jednym tchem , polecam :-D

Niesamowita książka na wakacje przeczytałam ją jednym tchem , polecam :-D

Książka lekka i przewidywalna. Lektura na lato z cyklu przeczytać, odłożyć i zapomnieć. Treść pisana w formie pamiętnika, bloga, listu oraz e-maila. Zdecydowanie wyrosłam z tego typu książek, aż tak bardzo młodzieżowych. Aczkolwiek nie powiem, żeby było bardzo słabo. Lektura nie wymagała dużo czasu ani skupienia. Różne formy treści urozmaicają czytanie. Podsumowując, dla młodego czytelnika jak najbardziej. Dla osób po 20 roku życia raczej nic ciekawego.

Książka lekka i przewidywalna. Lektura na lato z cyklu przeczytać, odłożyć i zapomnieć. Treść pisana w formie pamiętnika, bloga, listu oraz e-maila. Zdecydowanie wyrosłam z tego typu książek, aż tak bardzo młodzieżowych. Aczkolwiek nie powiem, żeby było bardzo słabo. Lektura nie wymagała dużo czasu ani skupienia. Różne formy treści urozmaicają czytanie. Podsumowując, dla...