Winter

Okładka książki Winter
Asia Greenhorn Wydawnictwo: Dreams Cykl: Winter (tom 1) fantasy, science fiction
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Winter (tom 1)
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2012-05-09
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-09
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393383177
Tłumacz:
Kornelia Krzystek
Tagi:
miłość zauroczenie atak napad amulet

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
794 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
271
146

Na półkach:

Od zawsze było jej ciężko. Los jej nigdy nie oszczędzał. Będąc dzieckiem straciła rodziców. Mieszkała z babcią, ale opieka społeczna siedziała im na karku, dlatego często musiała zmieniać miejsce zamieszkania. Za każdym razem zaczynała od nowa, w nowej szkole, z nowymi znajomymi. Czy może być jeszcze gorzej? Uwierzcie mi, że tak.

Ile to już książek o wampirach przeczytałam? Ile razy mówiłam, że ta jest już absolutnie ostatnią? Z pewnością nie raz, a i tak, moje postanowienia wzięły w łeb. Tak oto sięgnęłam po kolejną historię z naszymi krwiopijcami w rolach głównych. Tym razem wampiry mamy ukazane na tle paktu z ludźmi. Może się to wydawać trochę dziwne, bo zwykle istoty te polują na ludzi, a nie zawierają z nimi pokoje. Jednak tym razem mieli powód, żeby to zrobić. Ogólny spokój był ważniejszy, niż przelew krwi. To właśnie różni tę książkę od innych. Pomysł na całą historię jest niebanalny. Autorka chciała zrobić coś nowego, wprowadzić nutkę grozy i na pewno jej się to w pewnym stopniu udało, ale...

No właśnie, ale... Mimo, że pomysł był naprawdę dobry, to jego wykonanie już nie do końca. Fabuła wydała mi się nieco poplątana, tak że trudno było mi się w niej odnaleźć. Autorka chciała wprowadzić nieco zawiłości i tajemnic, a zamiast tego wyszło coś na kształt poplątanej włóczki, którą ciężko rozplątać. Krótkie rozdziały może innym przyspieszają czytanie, ale mi dały tylko pretekst do lenistwa i odliczania rozdziałów do końca. To nie tak, że się nie wciągnęłam. Nie, byłam ciekawa, co naszym bohaterom przydarzy się dalej. Jednak obecność aż 101 rozdziałów trochę mnie przygniotła, co nie zdarza się często. "Winter" czytało się lekko, bez zbytniego myślenia, a co za tym idzie również bez wniosków, które mogłabym z tej lektury wyciągnąć. Styl pisania pani Greenhorn jest w porządku, ale tak jak pisałam wcześniej, lekko zawiły.

Sprawą, która mnie najbardziej irytowała w bohaterach, było podawanie ich imion i nazwisk, za każdym razem, gdy się tylko pojawiali. Ich "godności" były dość pokręcone, co nie ułatwiało mi zapamiętania, kto jest kim i jeszcze bardziej gubiłam się w fabule. Jeżeli chodzi o samo dopracowanie bohaterów, to tylko tytułowa Winter wydała mi się godna uwagi oraz kolega Gareth. Winter, to postać, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Umie postawić na swoim i robić to, co chce. Właśnie takie bohaterki lubię. Gareth natomiast był według mnie znacznie bardziej ciekawy niż miłość Winter - Rhys. Gareth miał w sobie, to coś, mogłam go zrozumieć, podczas gdy Rhysa odbierałam, jako wyidealizowanego przystojniaka. Kogoś na kształt Edwarda Cullena. Dlatego też sam wątek miłosny między nim i Winter wydał mi się sztuczny i nic nie wart.

Jeżeli chodzi o okładkę to prawdę mówiąc, nie wiem, co o niej myśleć. Z jednej strony coś w sobie ma. Jakoś tajemnicę, mroczny element, który jak najbardziej do niej pasuje. Z drugiej strony jednak wydaje mi się trochę kiczowata i zrobiona na odwal się. Chyba najlepiej będzie, jak połączę te dwa wrażenia i wyjdzie nam jej pełen obraz.

"Winter" do dość dobra pozycja. Lekko się ją czyta, można się wciągnąć i być ciekawym dalszych losów bohaterów. Nie jest też pozbawiona błędów i niedociągnięć. Gdyby tak popracować nad nią jeszcze z miesiąc, dostałaby na pewno ode mnie ze dwie gwiazdki więcej. Nie jest jednak zła i mam nadzieję, która chwilami przechodzi w cichą pewność, że druga część losów Winter będzie jeszcze lepsza. Ja po nią sięgnę na pewno. Czy warto ją czytać? Sami musicie zdecydować, ale jeżeli macie wolną chwilę, nic nie szkodzi się z nią zapoznać.

Od zawsze było jej ciężko. Los jej nigdy nie oszczędzał. Będąc dzieckiem straciła rodziców. Mieszkała z babcią, ale opieka społeczna siedziała im na karku, dlatego często musiała zmieniać miejsce zamieszkania. Za każdym razem zaczynała od nowa, w nowej szkole, z nowymi znajomymi. Czy może być jeszcze gorzej? Uwierzcie mi, że tak.

Ile to już książek o wampirach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 200
  • Przeczytane
    1 096
  • Posiadam
    207
  • Ulubione
    62
  • Teraz czytam
    34
  • Chcę w prezencie
    31
  • Fantastyka
    27
  • 2014
    24
  • Fantasy
    20
  • Z biblioteki
    17

Cytaty

Więcej
Asia Greenhorn Winter Zobacz więcej
Asia Greenhorn Winter Zobacz więcej
Asia Greenhorn Winter Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także