The Manara Library Volume Two. El Gaucho and Other Stories

Okładka książki The Manara Library Volume Two. El Gaucho and Other Stories Milo Manara, Hugo Pratt
Okładka książki The Manara Library Volume Two. El Gaucho and Other Stories
Milo ManaraHugo Pratt Wydawnictwo: Dark Horse Comics komiksy
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Dark Horse Comics
Data wydania:
2012-01-25
Data 1. wydania:
2012-01-25
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781595827838
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sandman: Noce nieskończone Glenn Fabry, Neil Gaiman, Milo Manara, Miguelanxo Prado, Frank Quitely, P. Craig Russell, Bill Sienkiewicz, Barron Storey
Ocena 7,8
Sandman: Noce ... Glenn Fabry, Neil G...
Okładka książki Borgia #3-4: Płomienie stosu. Wszystko marność Alexandro Jodorowsky, Milo Manara
Ocena 6,4
Borgia #3-4: P... Alexandro Jodorowsk...
Okładka książki Borgia #1-2: Krew dla papieża. Władza i kazirodztwo Alexandro Jodorowsky, Milo Manara
Ocena 6,7
Borgia #1-2: K... Alexandro Jodorowsk...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Zemsta hrabiego Skarbka. Tom 1 - Złote ręce Grzegorz Rosiński, Yves Sente
Ocena 7,4
Zemsta hrabieg... Grzegorz Rosiński,&...
Okładka książki Halloween Blues Zbigniew Kasprzak, Jean-Claude Smit-le-Bénédicte
Ocena 7,3
Halloween Blues Zbigniew Kasprzak, ...
Okładka książki Borgia: Władza i grzech Alexandro Jodorowsky, Milo Manara
Ocena 6,6
Borgia: Władza... Alexandro Jodorowsk...
Okładka książki Sokrates półpies Christophe Blain, Joann Sfar
Ocena 7,1
Sokrates półpies Christophe Blain, J...

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
27
5

Na półkach: ,

Ciekawa historia, bardzo kontrowersyjne rysunki, ale naprawdę świetne. Sceny erotyczne pokazane z niesamowitym wyczuciem, robią wrażenie. Tematyka siadła mi tak średnio, szału nie ma, ale i tak warto poznać ten komiks.

Ciekawa historia, bardzo kontrowersyjne rysunki, ale naprawdę świetne. Sceny erotyczne pokazane z niesamowitym wyczuciem, robią wrażenie. Tematyka siadła mi tak średnio, szału nie ma, ale i tak warto poznać ten komiks.

Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

Niespotykanie seksowny komiks. I, co zdumiewające, seksowne są tu nawet gwałty (?!) teoretycznie więc twórcy stąpają po kruchym lodzie, a jednak udaje im się zrobić z nich doskonały punkt wyjścia dla prawdziwie dramatycznej historii, z której nikt nie wychodzi bez skazy, a niektórzy w ogóle z niej nie wychodzą...

Niespotykanie seksowny komiks. I, co zdumiewające, seksowne są tu nawet gwałty (?!) teoretycznie więc twórcy stąpają po kruchym lodzie, a jednak udaje im się zrobić z nich doskonały punkt wyjścia dla prawdziwie dramatycznej historii, z której nikt nie wychodzi bez skazy, a niektórzy w ogóle z niej nie wychodzą...

Pokaż mimo to

avatar
613
604

Na półkach: , ,

Mam problem z oceną tego albumu. Z jednej strony jest wynikiem współpracy dwóch legendarnych twórców. Jest uznawany za klasykę komiksu erotycznego. Jest świetnie narysowany a fabuła jest całkiem niezła. Tylko się zachwycać. A jednak... a jednak mam sprzeczne uczucia. Może chodzi o region i czas historyczny, który mnie mało interesuje? Może chodzi o bezsensowną przemoc, zwłaszcza seksualną? A może chodzi o tragizm losów głównych bohaterów?

Historia pokazuje to co wiadomo nie od dzisiaj: historia mieli ludzi. Rozjeżdża i rozgniata. A główni gracze obserwują efekty swoich rozgrywek z bezpiecznej odległości, z pokładu bujających się na fali galeonów, patrząc na wszystko przez lunety. Kto inny ponosi cenę krwi. Ludzie są jak mrówki - pojedyncze osobniki są zbędne, zastępowalne a ich śmierci nikt nie zauważy. Właśnie to, tak mocno uderzyło mnie w tym albumie. Ta smutna konstatacja odebrała mi wiele radości z czytania tego albumu. Jakże prawdziwe są słowa: "Wszyscy starają się odnaleźć w galaktyce wolności swoją dobrą gwiazdę - tę, dzięki której uda im się przeżyć pomimo rozbieżności interesów państw i sprzecznych ludzkich pragnień".

Podobały mi się ilustracje Milo Manary. Oczywista sprawa. Jego charakterystycznie piękne kobiety, w frywolnych pozach, wyuzdane i niesamowicie erotyczne. Ciekawe jest, że nie maja nosów :) Sceny tańca są po prostu genialne i przeszły do panteonu scen klasycznych. Ta wspaniała ekspresja ruchu... niesamowite. One niemal ruszają się w kadrach. Coś fantastycznego!

"El gaucho" to komiks, który warto przeczytać. Z uwagi na ilustracje ale i fabułę, która chociaż przygnębiająca i smutna, daje do myślenia. Ludzie nie zmienili się tak bardzo i zawsze są tacy sami.

Zatem jednak "bardzo dobre" niż "dobre".

Mam problem z oceną tego albumu. Z jednej strony jest wynikiem współpracy dwóch legendarnych twórców. Jest uznawany za klasykę komiksu erotycznego. Jest świetnie narysowany a fabuła jest całkiem niezła. Tylko się zachwycać. A jednak... a jednak mam sprzeczne uczucia. Może chodzi o region i czas historyczny, który mnie mało interesuje? Może chodzi o bezsensowną przemoc,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2343
2340

Na półkach: ,

Fatalistyczny komiks o Argentynie na początku XIX wieku. A właściwie o Anglikach, którzy próbują odbić te tereny z rąk Hiszpanów. Okrutne czasy, bezwzględni ludzie, rozpustne kobiety, bo tylko takie potrzebne były w marynarce. I młody dobosz, który chce zachować się jak należy. I majtek, który chciałby wieść normalne, zwykłe życie wolnego człowieka. Trochę manifestem sławiącym wolność ten komiks trąci. Lecz na szczęście bez moralizatorstwa. Na osłodę jest sporo golizny w wersji damskiej i, co więcej, bardzo atrakcyjnej. Poczytałam, dowiedziałam się sporo o konfliktach między kolonizatorami, czyli Hiszpanią i Wielka Brytanią, o sprzeniewierzaniu się obietnicom składanym niewolnikom, o wykorzystywaniu władzy i układów w lożach masońskich. Świat wielkiej polityki, mimo upływu lat nie zmienił się aż tak bardzo. Lektura ciekawa, lecz nie poważę się twierdzić, iż obowiązkowa. 

Fatalistyczny komiks o Argentynie na początku XIX wieku. A właściwie o Anglikach, którzy próbują odbić te tereny z rąk Hiszpanów. Okrutne czasy, bezwzględni ludzie, rozpustne kobiety, bo tylko takie potrzebne były w marynarce. I młody dobosz, który chce zachować się jak należy. I majtek, który chciałby wieść normalne, zwykłe życie wolnego człowieka. Trochę manifestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
137

Na półkach:

Piękne rysunki, ale sama historia mnie nie porwała

Piękne rysunki, ale sama historia mnie nie porwała

Pokaż mimo to

avatar
510
165

Na półkach:

Ocena obniżona o jedną gwiazdkę ze wględu na region i okres historyczny, który absolutnie nie leży w kręgu moich zainteresowań.
Komiks ogólnie ok ale lekko nudnawy. Grafiki Manary są mocno charakterystyczne i mogą się podobać, szczególnie rysunki przedstawiające kobiety.
Za cenę okładkową nie warto, jako komiks z drugiej ręki polecam, to klasyka dla kolekcjonera.

Ocena obniżona o jedną gwiazdkę ze wględu na region i okres historyczny, który absolutnie nie leży w kręgu moich zainteresowań.
Komiks ogólnie ok ale lekko nudnawy. Grafiki Manary są mocno charakterystyczne i mogą się podobać, szczególnie rysunki przedstawiające kobiety.
Za cenę okładkową nie warto, jako komiks z drugiej ręki polecam, to klasyka dla kolekcjonera.

Pokaż mimo to

avatar
1232
815

Na półkach:

Uwielbiam powieści Hugona Pratta. Są historyczną mozaiką, pełną lirycznych ballad i słonych wód.

Uwielbiam powieści Hugona Pratta. Są historyczną mozaiką, pełną lirycznych ballad i słonych wód.

Pokaż mimo to

avatar
1707
365

Na półkach: ,

Wydaje mi się, że El Gaucho jest ciekawszy od pierwszego wspólnego dzieła Pratta i Manary, czyli Indiańskiego lata. Są zwroty akcji, nie wiadomo jak się potoczą losy bohaterów, a plansze są pełne ciekawych dialogów. Poza tym w El Gaucho nie ma niewiarygodnych zachowań bohaterów, które mają być pretekstem do pokazania przez rysownika kolejnej erotycznej sceny (w Indiańskim lecie ma to miejsce wręcz jak w filmach pornograficznych, których twórcy nie zastanawiają się czy dana sytuacja ma sens i ważne jest tylko to, że wszystko doprowadzi do kolejnej "sceny"). Tutaj każde takie wydarzenie ma swój sens, a bohaterowie mają wiarygodne motywacje. Dlatego zadowolony jest Manara, bo może rysować w swoich ulubionych klimatach i zadowolony jest czytelnik, bo nie łapie się za głowę przy kolejnej głupocie. El Gaucho to komiks inny niż Indiańskie lato, nie ma w nim spokojnych scen i oddechu, za to jest sporo wydarzeń, a kreska Manary nie jest tak delikatna. Kadry nierzadko są pełne brudu i trochę mniej starannej kreski. Dlatego zrozumiałe jest, że niektórym czytelnikom bardziej przypadną do gustu plansze z Indiańskiego lata, pełne przestrzeni, rozwianych włosów i jesiennych kolorów. Tutaj jest gęsto zarówno w fabule, jak i w rysunkach. El Gaucho to komiks o ludziach, którzy szukają wolności. Odnotowałem ładne zdanie ze wstępu: "Wszyscy starają się odnaleźć w galaktyce wolności swoją dobrą gwiazdę - tę, dzięki której uda im się przeżyć pomimo rozbieżności interesów państw i sprzecznych ludzkich pragnień".

Wydaje mi się, że El Gaucho jest ciekawszy od pierwszego wspólnego dzieła Pratta i Manary, czyli Indiańskiego lata. Są zwroty akcji, nie wiadomo jak się potoczą losy bohaterów, a plansze są pełne ciekawych dialogów. Poza tym w El Gaucho nie ma niewiarygodnych zachowań bohaterów, które mają być pretekstem do pokazania przez rysownika kolejnej erotycznej sceny (w Indiańskim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    76
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    21
  • Komiksy
    12
  • Komiks
    9
  • Komiksy
    2
  • Komiksy
    2
  • Komiks
    1
  • # komiksy
    1
  • Powieści graficzne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Manara Library Volume Two. El Gaucho and Other Stories


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także