Bajty Polskie

Okładka książki Bajty Polskie
Bartłomiej KluskaMariusz Rozwadowski Wydawnictwo: Orka rozrywka
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
rozrywka
Wydawnictwo:
Orka
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392722915
Tagi:
gry komputerowe - historia
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wokół narracji interaktywnej Bartłomiej Kluska, Michał Śledziński
Ocena 6,5
Wokół narracji... Bartłomiej Kluska,&...
Okładka książki Niebezpieczny Ryszard i klątwa Amazonii Tomasz Kleszcz, Bartłomiej Kluska
Ocena 0,0
Niebezpieczny ... Tomasz Kleszcz, Bar...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki W blasku ognia Akuumo, Katarzyna Auguścik, Paweł Balcerek, Mateusz Gembarski, Rafał Górniak, Kamil Jankowski, Maciej Kóska, Michał Serwin, Dariusz Szczepański, Tseena, Marcin Wosztyl, malynosorozec
Ocena 5,5
W blasku ognia Akuumo, Katarzyna A...
Okładka książki Upadek Gubernatora. Część pierwsza Jay Bonansinga, Robert Kirkman
Ocena 7,0
Upadek Guberna... Jay Bonansinga, Rob...
Okładka książki Sztuka podstępu. Łamałem ludzi, nie hasła Kevin Mitnick, William L. Simon
Ocena 6,7
Sztuka podstęp... Kevin Mitnick, Will...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
77 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
310
129

Na półkach: ,

Komputer był u mnie w domu od zawsze. Kiedy sięgnę pamięcią na do czasów... prehistorycznych niemal, kojarzę Commodore 64 z magnetofonem i wgrywaniem gier z kaset. Pamiętam "Królika-Ninję" (czyli komputerowa wersja Usagi Yojimbo - znanego komiksu), Chimerę (bo się jej bałem), Drop-Zone (bo tata lubiał tą grę), River Raid (bo jak, do diaska, można nie pamiętać River Raid?!)... i w sumie tyle. Tylko, że Commodore 64 towarzyszyło mi w jakże przełomowej chwili mojego życia, jaką jest stanie się absolwentem przedszkola, i kontynuacja kariery naukowej w podstawówce.

"Bajty Polskie" Bartłomieja Kluski i Mariusza Rozwadowskiego to e-book dołączony do jednego z ostatnich wydań CD Action. Autorzy wzięli na warsztat dość ciekawy temat - historia komputerów i gier w Polsce. Z naciskiem na to drugie. A że fanem gier komputerowych jestem od czasów wspomnianego już wyżej Commodore 64 była do dla mnie lektura obowiązkowa - zwłaszcza, że dopadłem ją tak naprawdę przy okazji zakupu miesięcznika.

Trzeba autorom przyznać, że mają dar ciekawego pisania o czasach z dzisiejszego, zaawansowanego technicznie, punktu widzenia prehistorycznych. Pierwsza połowa e-booka to historia informatyzacji naszego kraju, a że był to głęboki PRL, przebiegała ona zupełnie inaczej niż w bardziej cywilizowanej reszcie świata. Kluska, i Rozwadowski zachwali pewnego ducha tamtej epoki. Te wszystkie swojsko brzmiące nazwy, władza nadzorująca, i kontrolująca wszystko i wszystkich, przekręty, i w tym wszystkim próby dotarcia do pierwszej polskiej gry komputerowej.

Czytało mi się to naprawdę fajnie - świetna lekcja historii, gdyż w tych czasach nie było mnie jeszcze na świecie. Rodzice co prawda twierdzili, że przed C64 było w domu jakieś czarne pudełko z grami, ale moja pamięć tak daleko nie sięga. Atari widziałem tylko przez chwilkę u ciotki, ZX Spectrum tylko na zdjęciach, a tu jeszcze było dużo o sprzętach o wiele starszych i jeszcze bardziej dziwnych z dzisiejszego punktu widzenia. Ciekawe, dla kogoś, kto się interesuje tematem.

Tylko, że "Bajty Polskie" mają jeszcze jedną - przeogromną zaletę. W pewnym momencie pojawiają się znane nazwy. Top Secret. Secret Service. Gambler, Świat Gier Komputerowych. Zwłaszcza te dwa ostatnie pisma jeszcze są gdzieś u mnie w szafie. A w konkursie Świata Gier Komputerowych wygrałem Carmageddon :D.

Z początku nienachalnie - potem coraz intensywniej e-book zaczyna szarpać w sercu pewną strunę, strunę wspomnień. A kiedy pojawia się po raz pierwszy słowo "Amiga" delikatne szarpanie struny zamienia się w techniczną, intensywną solówkę. Taką w stylu Mustaine'a. Bo na komunię dostałem Amigę 500. Tuningowaną, z 1MB ramu. Autorzy wydobyli najlepsze wspomnienia jakie mam z tym komputerem. Franko - The Crazy Revange (w które grałem kitrając się przed rodzicami). Za Żelazną Bramą (bo siostrzyczki ułożyły o tej grze piosenkę i śpiewały mi ją do muzyczki z ekranu tytułowego). I wreszcie ONA - gra rozgrzewająca zasilacz Amigi do czerwoności, wydobywająca z jej bebechów chyba z 200% mocy, gra, która podniosła rękawicę rzuconą przez PC-towego Dooma, i w wielu przypadkach nokautująca go w pierwszej rundzie. Bo Doom nie miał tak kozackiego intra. Nie miał tak efektownego rozbryzgu krwi na ścianie, kiedy się zastrzeliło przeciwnika. Nie miał tak świetnie zrobionego miotacza ognia. Przed Państwem CYTADELA, królowa amigowych FPSów.....
.... ogrywana u mnie na ekranie wielkości tego z Game Boya Advance (na telewizorze 21 calowym), bo na więcej moja tuningowana 500-tka nie pozwalała (chyba, że się znalazło buty szybkości, wtedy można było ciut powiększyć ekran).

Wybaczcie tą prywatę, ale to najlepiej opisuje jak e-book dodany do CD-Action rozbudził moje wspomnienia. Drugą połowę "Bajtów Polskich" czytałem z przysłowiowym bananem na pysku. I choć jest tu kilka wad (o nich później) to kompletnie nie zwracałem na nie uwagi. W wiele gier opisywanych przez autorów jako kultowe grałem. I co do każdej z nich zgadzam się z autorami w 100%, że na swoją kultowość zasługują.

No i jest jeszcze dział poświęcony PC-tom, i Tajemnica Statuetki. I Nowy Teenagent, który może nawet napluć panu w oko :D.

.... i masa innych gier, na te wszystkie maszynki, które mi niewiele, albo nic nie mówią. Ale mogą obudzić wspomnienia innych ludzi, takich jak ja. Więc jeśli ktoś żył w tamtych czasach, istnieje spora szansa, że zatęskni za swoimi starymi sprzętami, powspomina, przypomni sobie czasy dzieciństwa. Dla takich wspomnień - warto przeczytać "Bajty Polskie".

Wspomniałem wcześniej o wadach, a tych niestety Bartłomiej Kluska i Mariusz Rozwadowski nie uniknęli. Po pierwsze - dużo tu literówek, i czasami brakuje odstępów między wyrazami. E-book jest też często dość chaotycznie napisany, zdarzają się przeskoki między latami, aczkolwiek konstrukcja całości nieco wymusza taki stan rzeczy. Uporczywie nazywanie Arari "małym", co moim zdaniem jest dla tego sprzętu krzywdzące.

Inna sprawa, że wiele rzeczy jest tu albo pominiętych, albo spłyconych. Jest co-nieco o pismach komputerowych, ale o wojnach między nimi już nic. Tak samo, jak o wojnach między platformami jest tylko wzmianka ("Złomodore", albo "Atarowca wal z gumowca", piosenki, czy nawet wiersze (!) wychwalające "swoją" platformę, jednocześnie cisnąć po konkurencji. Czymże przy tym jest nudne, i powtarzane w kółko przez gimbazę "śmierć pecetuf"?), a według mnie to bardzo dobry temat, wart rozwinięcia.

No i jest jeszcze sprawa konsol. Pegasus był u nas nad Wisłą sprzętem wręcz kultowym, a jednak jest o nim mało (inna sprawa, że Polacy na to gier nie robili ;P). Ciekawa za to jest sprawa z pierwszym PlayStation, o którym jest tu tylko wzmianka. Co prawda na to Polacy gier też nie robili, ale na potęgę łamali zabezpieczenia, i pojawiło się kilka.... "nieoficjalnych polonizacji", że tak to ładnie nazwę. Do końca życia nie zapomnę, jak lektor próbował być mroczny, ale zbytnio mu to nie wychodziło, bo był pijany, w polskiej wersji intra do Nightmare Creatures. Strasznie chciałbym przeczytać o tym, jak to wyglądało zakulisowo.

E-book "Bajty Polksie" Bartłomieja Kluski i Mariusza Rozwadowskiego to fajna sprawa. W niektórych przypadkach (takich, jak np. ja) pobudza wspomnienia, i pozwala wrócić do czasów, kiedy podczas deszczu, zamiast na podwórku z karabinami zrobionymi z patyków siedziało się przed kineskopowym telewizorem i ze znajomymi ogrywało Turtlesy na Amidze. Dla innych będzie to świetna lekcja historii informatyzacji Polski, oraz przewodnik bo starych i kultowych grach komputerowych, które można wypróbować na jakimś emulatorze. W obu przypadkach warto przeczytać.

Ma ktoś do sprzedania Amigę? :D

Komputer był u mnie w domu od zawsze. Kiedy sięgnę pamięcią na do czasów... prehistorycznych niemal, kojarzę Commodore 64 z magnetofonem i wgrywaniem gier z kaset. Pamiętam "Królika-Ninję" (czyli komputerowa wersja Usagi Yojimbo - znanego komiksu), Chimerę (bo się jej bałem), Drop-Zone (bo tata lubiał tą grę), River Raid (bo jak, do diaska, można nie pamiętać River...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    30
  • 2019
    3
  • Ulubione
    3
  • Informatyka
    3
  • Teraz czytam
    2
  • E-book
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bajty Polskie


Podobne książki

Przeczytaj także