Poezje wybrane

Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki ARCANA nr 153 Andrzej Babuchowski, Marek Baterowicz, Antoni Libera, Eugenio Montale, Jan Ryszard Sielezin, Jan Szymczyk, Krzysztof Tyszka-Drozdowski
Ocena 7,8
ARCANA nr 153 Andrzej Babuchowski...
Okładka książki Rimbaud, Apollinaire i inni. Wybór przekładów Anna Achmatowa, Gennadij Ajgi, Rafael Alberti, Guillaume Apollinaire, Louis Aragon, Wystan Hugh Auden, Charles Baudelaire, Yves Bonnefoy, Jorge Luis Borges, André Breton, René Char, Clovis Hesteau de Nuysement, Guillaume Colletet, John Crowe Ransom, Edward Estlin Cummings, Robert Desnos, Emily Dickinson, T.S. Eliot, Pierre Emmanuel, André Frénaud, Robert Frost, Jorge Guillén, Langston Hughes, Victor Hugo, Gyula Illyés, Robinson Jeffers, Siergiej Jesienin, Tristan L'Hermite, Louise Labé, Jules Laforgue, Robert Lowell, Artur Lundkvist, Antonio Machado, Osip Mandelsztam, Andrew Marvell, Edgar Lee Masters, Thomas Merton OCSO, Henri Michaux, Artur Międzyrzecki, Oskar Miłosz, Molier, Eugenio Montale, Borys Pasternak, Octavio Paz, Edgar Allan Poe, Conrad Potter Aiken, Salvatore Quasimodo, Raymond Queneau, Jean Racine, Arthur Rimbaud, Edwin Arlington Robinson, Theodore Roethke, Umberto Saba, Dawid Samojłow, Maurice Scève, William Shakespeare, Borys Słucki, Wallace Stevens, Genevieve Taggard, Arseniusz Tarkowski, Allen Tate, Giuseppe Ungaretti, Jacques Vallée Des Barreaux, Walt Whitman, William Carlos Williams, Charles d'Orléans, Alfred de Musset, Gérard de Nerval, Marc de Papillon de Lasphrise, Jean de Sponde
Ocena 7,7
Rimbaud, Apoll... Anna Achmatowa, Gen...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
308
36

Na półkach:

Ciężko mi ocenić, bo poziom jest nierówny.

Wczesne wiersze naprawdę pobudzają wyobraźnię, są pełne pomysłowych, doskonale trafnych porównań. Prawdopodobnie pulsowanie łusek morza, parność wypływająca z żylastego gruntu i ludzkie glony jeszcze będą mi się śniły.

Od 1962 roku Montale sprawia wrażenie, jakby utwierdził się w pozycji znanego poety i starał się pisać wiersze pełne aforyzmów, które można by było cytować po jego śmierci. Nie jest zbyt odkrywczy, a światło uwagi, skierowane wcześniej na świat, przenosi na siebie samego. Dla mnie brzmi to trochę jak Herbert bez polotu Herberta.

Ciężko mi ocenić, bo poziom jest nierówny.

Wczesne wiersze naprawdę pobudzają wyobraźnię, są pełne pomysłowych, doskonale trafnych porównań. Prawdopodobnie pulsowanie łusek morza, parność wypływająca z żylastego gruntu i ludzkie glony jeszcze będą mi się śniły.

Od 1962 roku Montale sprawia wrażenie, jakby utwierdził się w pozycji znanego poety i starał się pisać wiersze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
119

Na półkach: ,

Zbiór Montalego to nie maestria pokroju Szymborskiej czy Seiferta - jeżeli bierzemy na warsztat samych noblistów.

Niemniej ma w sobie to coś, co sprawia, że nie odkładamy go lekką ręką - a to już wiele, jeżeli ciągle rozważamy twórczość samych noblistów...

Od włoskiego autora możemy się spodziewać dobrej, przemyślanej, "podręcznikowo smutnej" poezji.

Zbiór Montalego to nie maestria pokroju Szymborskiej czy Seiferta - jeżeli bierzemy na warsztat samych noblistów.

Niemniej ma w sobie to coś, co sprawia, że nie odkładamy go lekką ręką - a to już wiele, jeżeli ciągle rozważamy twórczość samych noblistów...

Od włoskiego autora możemy się spodziewać dobrej, przemyślanej, "podręcznikowo smutnej" poezji.

Pokaż mimo to

avatar
746
700

Na półkach: ,

Ciężko jest dokonać skomplikowanej oceny poezji, której uczucia są proste i szczere, kiedy jej pragnienie przekazania egzystencjalnego niepokoju nie wychodzi poza ramy dobrze nam znanego życia. A kiedy to życie jest stajnią Augiasza, z milionem schodów po których trzeba zejść tak cicho, aby rymy wierszy nie stały się zbyt natrętne? Jak pogodzić ten literacki kunszt z prostotą jego przekazu, na którym nam przecież tak bardzo zależało. Jak zakreślić we Wszystkim zawierające się Nic a jednocześnie nazwać życie największą obfitością, jaka nam się kiedykolwiek przydarzyła? Trzeba wtedy liczyć na Eugenia Montalego, którego dozowanie istnienia w homeopatycznych dawkach jest wielką umiejętnością, niewielkie porcje nie zaszkodzą ale i nie pomogą skołatanym nerwom. Z pewnością jednak przysłużą się wierze w wielkie Jutro.

Włoski noblista zauważył, że wśród ludzi jest coraz mniej bogów, bardzo mnie to cieszy, bo nie o heroizmie należy tu pisać. Bardziej o tym, co poezja potrafi odczytywać z kart życia, jak jej zdolność subtelnego szyfrowania uczuć przyciąga ludzi, dla których emocje płynące z wierszy są najbardziej drogocennym materiałem. Montale upatrywał nadziei w nieprzewidzianym i ściągnął w tryby swych rymów Ernesta Hemingwaya. Dał pokaz oderwania się od własnego cienia i napisał poradnik o piciu życia, kropla po kropli lub jednym haustem kosztując zatracenia. Sprostać czasowi? Również jest gotów stanąć w te szranki, ponieważ w życie przyszłe nie wierzy, w śmierć zresztą tak samo. Jego poezja istnieje w "pozaczasie", którego nikt zmierzyć nie umie. To już nie jest krótka rzecz obejmująca okres od narodzin aż po zgon, to właśnie Wszystko w Niczym. Nie ukrywam, że bardzo mocno zainteresowałem się tym sposobem postrzegania rzeczywistości oraz konsekwencjami istnienia człowieka.

Przed oczami mojej wyobraźni przesuwają się liguryjskie krajobrazy. Czasami gdzieś mignie skażone piętnem dekadentyzmu "male di vivere", zło tkwiące w życiu, zaplątany w łańcuchy z nakazów i zakazów nastrój zagrożenia. Wszystko zastyga w upalnym bezruchu, oszalałe od słońca słoneczniki, bezradnie próbujące się schować przed pełnym rozkwitu południem. Te chwile spiekoty tworzą poezję dyszącą, poezję rozfalowanego żarem morza niepokoju. A prawdziwe morze jest zresztą całkiem niedaleko, wystarczy rozgarnąć liściastą zasłonę a oczom czytelnika ukaże się pulsujący błękitny bezmiar wody. Ja też wpadłem w tę pułapkę. Niepokojąca i rozgrzana wizja świata przywołała mi na myśl orzeźwiającą woń cytryn. Twórczy temperament Montalego rozkazał mi zejść z głównych dróg, żeby poczuć niczym niezmąconą ciszę. Żeby w tym wyciszeniu móc sobie nawet wyobrazić jak starzeje się przeszłość. To bardzo ciężkie do uchwycenia ale niezwykle pasjonujące wieloma barwami niepokoju doświadczenie dla kogoś, kto tak jak ja poszukuje "wytłumaczenia".

Przestrzeń i czas mogły dla mnie zniknąć, tak bardzo zapatrzony we wsysający ludzi i przedmioty wir poezji Montalego, czułem się jakbym czytał przewodnik dotyczący podróży w nieistnienie. Nieistnienie, w którym o dziwo, odczuwa się wzloty do nieba i upadki na dno. Elizjum, którego nie wskaże nam busola ani rzut kośćmi. To miejsce, gdzie wszystko co złe, jest z natury nieskończone, bo dobro trwa zbyt krótko. Choćbym się bardzo starał, to nie jestem w stanie ukazać wszystkich zależności skomplikowanej poetyki Montalego. Tak jak on jedynie powierzchownie opisuje prześlizgujące się przez życie pasma czasu, tak ja mogę tylko się temu przyglądać i wyłuskiwać te co bardziej dla mnie zrozumiałe lub plastyczniej wyrażone elementy wielkiej iluzji. Zanim przeczytałem tom poezji Eugenia Montalego, to mur życia już stał i trzymał się mocno, jednak mam cichą nadzieję, że po lekturze jego wierszy czasami będę mógł zobaczyć, co się kryje za tą wielką życiową przeszkodą.

Ciężko jest dokonać skomplikowanej oceny poezji, której uczucia są proste i szczere, kiedy jej pragnienie przekazania egzystencjalnego niepokoju nie wychodzi poza ramy dobrze nam znanego życia. A kiedy to życie jest stajnią Augiasza, z milionem schodów po których trzeba zejść tak cicho, aby rymy wierszy nie stały się zbyt natrętne? Jak pogodzić ten literacki kunszt z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    4
  • Nobliści
    2
  • Poezja
    2
  • Nobel
    1
  • PWN ZAGRANICZNE
    1
  • 8) Poezja
    1
  • Poezje i poematy
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Poezje wybrane


Podobne książki

Przeczytaj także