Szukałam książki dla mojego 4-latka, żeby zaznajomić go troszeczke z kwestią zarazków i bakterii, chociaż jest w tym temacie ogarnięty na dość przyzwoitym poziomie. Zdecydowałam się na zakup w ciemno troszke też zawierzając pozytywnym opiniom, których mimo wszystko nie było tak wiele.
Obrazki są przepiękne, naprawdę czasami trudno znaleźć ilustracje w tak rewelacyjnym wydaniu. Treść jednak to już zupełnie inna historia.

Liczyłam, że książka w przystępny i może nawet zabawny sposób pokaże dziecku o co tak naprawdę chodzi z tymi bakteriami, tymczasem język tutaj użyty jest dla dziecka w wieku mojego syna zdecydowanie zbyt dojrzały. Pierwsza połowa książki jeszcze jest całkiem całkiem, mała Ola zachorowała i przychodzi do niej lekarz aby ją zbadać. Po postawieniu diagnozy tłumaczy dziewczynce skąd się biora zarazki i co robić aby się przed nimi uchronić. Pojawiaja się takie słowa jak "molekuły", "białe krwinki", "potrzeby fizjologiczne", "system naczyń krwionośnych", "wypróżnianie" itd. Potem od strony 30 zaczyna się meksyk, gdzie autor słowami pana doktora zaleca noszenie maski na twarzy kiedy jest się chorym by nie zarażać innych, a nawet noszenie jej po to by uniknąć zarażenia przez osoby trzecie. To juz zakrawa na lekką paranoję, tym bardziej, że np. mój syn bardzo bierze sobie do serca to co mu czytam i w momencie kiedy zobaczyłam tekst o maskach już widziałam jak moje dziecko przeobraża się w germofoba. Potem główna bohaterka Ola czyści szczotką toaletę po każdym użyciu. Syn mój jest bardzo schematyczny, i o ile chciałby zacząć czyścić toaletę w domu po skorzystaniu to jednak nie będę w stanie mu wytłumaczyć, że np. w centrum handlowym toalety nie czyścimy. Higiena higieną ale bez przesady. Na koniec Zostajemy zapoznani z bidetem - kompletnie niepotrzebny element książki - jako ciekawoska - owszem, ale nie jako podstawa zasad higieny. Można by pomyśleć, że kto nie ma w domu bidetu to flejtuch i roznosiciel najgorszych chorób.

Żałuję, że ją kupiłam, ale może zmienię zdanie, gdy syn podrośnie.

Szukałam książki dla mojego 4-latka, żeby zaznajomić go troszeczke z kwestią zarazków i bakterii, chociaż jest w tym temacie ogarnięty na dość przyzwoitym poziomie. Zdecydowałam się na zakup w ciemno troszke też zawierzając pozytywnym opiniom, których mimo wszystko nie było tak wiele.
Obrazki są przepiękne, naprawdę czasami trudno znaleźć ilustracje w tak rewelacyjnym...

Wiecie co to są zarazki? Wiecie jak dostają się do naszego organizmu i jak je zwalczyć?

No właśnie... wy wiecie. A czy Wasze maluchy o tym wiedzą? To czas najwyższy opowiedzieć im o tym wszystkim lub... ciekawiej będzie przeczytać dziecku taką oto wesołą książeczkę. Na pewno w ten sposób maluch lepiej zapamięta sobie taką lekcję.

Te okropne bakterie to książka z serii Uczę się i dorastam. Wewnątrz znajduje się krótkie i bardzo mądre opowiadanie dla maluchów, w którym Pan doktor opowiada małej Oli czym są zarazki. Dziewczynka się przeziębiła, a lekarz który przyszedł ją zbadać przy okazji wyjaśnia małej wszystko co dotyczy chorób i bakterii.

Książeczka jest bardzo kolorowa. Podobają mi się w niej ilustracje i te wszystkie zarazki przedstawione w niej w tak bardzo zabawny sposób. Jestem pewna, że dzieciaczki zwrócą na to uwagę :) Oprócz tego samo opowiadanie jest krótkie i bardzo treściwe. Zawiera wszystkie informacje, które z całą pewnością przydadzą się maluchowi.

Pan Doktor przestrzega, by pamiętać o myciu rąk i dezynfekowaniu ran. Dzięki tej lekturze dzieci mogą dokładnie zapoznać się z kwestią higieny osobistej i zagrożeniami zarażenia się bakteriami.

Jak dla mnie książeczka ma tylko jeden minus, który na szczęście nie jest problemem nie do przeskoczenia. Chodzi o wyrazy, które są w niej używane. Jest tam sporo sformułowań nie zrozumiałych dla malucha, takich jak: infekcja bakteryjna czy potrzeby fizjologiczne. Na początku to może utrudniać czytanie.

Wiele z nich jest oczywiście fajnie wytłumaczonych, a poza tym od czego jest tu rodzic? Przy kolejnym czytaniu książki, wyrazy nie stanowią już żadnego problemu, a wielokrotne czytanie książki utrwalą w świadomości małego człowieka zasady, których chcemy ich poprzez tę lekturę nauczyć.

Uważam, że to ciekawa pozycja na półce malucha i jestem pewna, że moja córka dzięki niej wiele się dowiedziała. Często po nią sięga co również bardzo mnie cieszy. Polecam!

Wiecie co to są zarazki? Wiecie jak dostają się do naszego organizmu i jak je zwalczyć?

No właśnie... wy wiecie. A czy Wasze maluchy o tym wiedzą? To czas najwyższy opowiedzieć im o tym wszystkim lub... ciekawiej będzie przeczytać dziecku taką oto wesołą książeczkę. Na pewno w ten sposób maluch lepiej zapamięta sobie taką lekcję.

Te okropne bakterie to książka z serii...

Wielu rodziców boryka się z myślą jak nauczyć dzieci dzieci podstawowych zasad higieny. Jak wytłumaczyć im skąd się biorą wszystkie zarazki? bakterie? w jaki sposób się ich pozbyć? Ten temat niestety dzieci czasem wpuszczają jednym uszkiem a wypuszczają drugim .
Jednak mamy dla Was propozycję zachęcenia dzieci zgłębiania zasad higieny w bardzo wesoły , przyjemny i ciekawy sposób razem z Piotrem Haraszewskim
Chciałabym Wszystkim rodzicom polecić właśnie tą pozycję.
Książka jest doskonałym ilustrowanym przykładem jak można dzieci krok po kroku nauczyć zasad higieny , prawidłowego odżywiania oraz bezpieczeństwa w kontaktach z innymi obcymi ludźmi. Książka ta wprowadza jak opisuje autor dzieci w zasady higieny osobistej. Dzięki tej lekturze dzieci będą mogły lepiej poznać zagrożenia jakie niosą zarazki , bakterie oraz lepiej zrozumieć , dlaczego podstawowe zasady higieny mogą ochronić je przed groźnymi infekcjami. Jest to książka z serii ,,Uczę się i dorastam" tak więc zachęcamy do wielokrotnego jej studiowania , powracania do jej stron , przypominania podstawowych zasad. Cała książka przedstawia pewną historię Dziewczynki Oli, tak więc nie tylko są w niej bardzo cenne informację dla dzieci , ale także historia która dla dzieci na pewno wyda się o wiele bardziej ciekawa , niż jakieś suche informację. Opowiadanie o Oli jest bardzo mądre, ciekawe i przede wszystkim pouczające. Dziewczynka zachorowała i przychodzi do niej Pan doktor, który uczy jej wszystkich zasad higieny krok po kroku.
---------------
U nas książka bardzo spodobała się Oskarkowi , przede wszystkim dlatego ,że jest ona bardzo ilustrowaną pozycją. Oskarek ma dopiero 2 lata tak więc wielu rzeczy czy pojęć z książki jeszcze nie zrozumiał , ale czytając książkę historia bardzo go zainteresowała , a po przeczytaniu jej pokazywał wszystko co przeczytaliśmy w łazience na swój sposób. Uważam ,że jest to pozycja do której będziemy wracać wielokrotnie i bardzo ją polecam .
A oto wierny czytelnik książki :)

Polecamy więc studiowanie tej książki z Piotrem Haraszewskim.

http://urwiskowo.blogspot.com/

Wielu rodziców boryka się z myślą jak nauczyć dzieci dzieci podstawowych zasad higieny. Jak wytłumaczyć im skąd się biorą wszystkie zarazki? bakterie? w jaki sposób się ich pozbyć? Ten temat niestety dzieci czasem wpuszczają jednym uszkiem a wypuszczają drugim .
Jednak mamy dla Was propozycję zachęcenia dzieci zgłębiania zasad higieny w bardzo wesoły , przyjemny i ciekawy...