Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Haraszewski
4
6,6/10
Pisze książki: literatura dziecięca, religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Te okropne bakterie Piotr Haraszewski
7,3
Szukałam książki dla mojego 4-latka, żeby zaznajomić go troszeczke z kwestią zarazków i bakterii, chociaż jest w tym temacie ogarnięty na dość przyzwoitym poziomie. Zdecydowałam się na zakup w ciemno troszke też zawierzając pozytywnym opiniom, których mimo wszystko nie było tak wiele.
Obrazki są przepiękne, naprawdę czasami trudno znaleźć ilustracje w tak rewelacyjnym wydaniu. Treść jednak to już zupełnie inna historia.
Liczyłam, że książka w przystępny i może nawet zabawny sposób pokaże dziecku o co tak naprawdę chodzi z tymi bakteriami, tymczasem język tutaj użyty jest dla dziecka w wieku mojego syna zdecydowanie zbyt dojrzały. Pierwsza połowa książki jeszcze jest całkiem całkiem, mała Ola zachorowała i przychodzi do niej lekarz aby ją zbadać. Po postawieniu diagnozy tłumaczy dziewczynce skąd się biora zarazki i co robić aby się przed nimi uchronić. Pojawiaja się takie słowa jak "molekuły", "białe krwinki", "potrzeby fizjologiczne", "system naczyń krwionośnych", "wypróżnianie" itd. Potem od strony 30 zaczyna się meksyk, gdzie autor słowami pana doktora zaleca noszenie maski na twarzy kiedy jest się chorym by nie zarażać innych, a nawet noszenie jej po to by uniknąć zarażenia przez osoby trzecie. To juz zakrawa na lekką paranoję, tym bardziej, że np. mój syn bardzo bierze sobie do serca to co mu czytam i w momencie kiedy zobaczyłam tekst o maskach już widziałam jak moje dziecko przeobraża się w germofoba. Potem główna bohaterka Ola czyści szczotką toaletę po każdym użyciu. Syn mój jest bardzo schematyczny, i o ile chciałby zacząć czyścić toaletę w domu po skorzystaniu to jednak nie będę w stanie mu wytłumaczyć, że np. w centrum handlowym toalety nie czyścimy. Higiena higieną ale bez przesady. Na koniec Zostajemy zapoznani z bidetem - kompletnie niepotrzebny element książki - jako ciekawoska - owszem, ale nie jako podstawa zasad higieny. Można by pomyśleć, że kto nie ma w domu bidetu to flejtuch i roznosiciel najgorszych chorób.
Żałuję, że ją kupiłam, ale może zmienię zdanie, gdy syn podrośnie.
Odważny Hipcio Justyna Wacławik
7,7
Oczekiwałam czegoś lepszego. Myślałam, że bajki tej autorki są oparte na przypowieściach, tymczasem nie. Uczy natomiast, że nie liczy się wygląd, ale dobre serce i odwaga. Moim zdaniem ważniejsze byłoby nauczyć dziecko wybaczenia w kontekście tej bajki, a nie odwagi, bo to jakoś się kupy nie trzyma, doradzać dziecku, które zostało zranione, odrzucone przez rówieśników, być odważnym - musimy tę postawę omówić z dzieckiem sami. Generalnie morał książeczki jest taki, że nawet jeśli jesteś inny, ale dobry i odważny, i w jakiejś okoliczności tym, co Cię prześladowali, zaimponujesz, to przestaną Ci dokuczać, ale zaczną Cię podziwiać.. Także lipa, bo jeśli nie będziesz miał takiej okazji, nadal będą Cię prześladować.
Swoją drogą, dzieci nie uczą się ze słów, ale z postaw rodziców, więc chyba lepiej, abyśmy my sami byli nosicielami tego, co chcemy nauczyć swoje dziecko; potrzebują bardziej wsparcia, zamiast pouczeń, szczególnie wówczas, gdy targają nimi silne emocje.
Niemniej jednak książka jest godna uwagi, plusem są piękne obrazki i cytaty z Pisma Świętego. Polecam.