Divisadero

Okładka książki Divisadero
Michael Ondaatje Wydawnictwo: Bloomsbury Publishing literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Bloomsbury Publishing
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780747592686
Tagi:
powieść obyczajowa
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
676
524

Na półkach:

Divisadero to hiszpańskie słowo,oznaczające patrzenie na kogoś z oddali.Tak przynajmniej zapewnia autor książki.I rzeczywiście,bohaterowie książki to ludzie samotni w tłumie,ludzie,którzy pilnują swojej prywatności i nie potrafią dzielić się sobą.To dwie niezależne historie,które mają ze sobą wiele wspólnego.Pierwsza to historia Anny,Claire i Coopa,mieszkających na farmie,gdzieś w Kaliforni(choć czytając miałam początkowo wrażenie,że to jakaś zapadła wieś gdzieś w Ameryce Południowej).Mieszkają tam z ojcem Anny.Claire jest dzieckiem adoptowanym,Coop został przygarnięty jako parobek do wszystkiego.Cała trójka to typowe dzieci natury.Między Anną i Coopem zaczyna się romans.Zostają przyłapani przez jej ojca,w wyniku czego pobity chłopak odchodzi,zaś Anna ucieka od ojca,który chce ją gdzieś wywieźć.
Druga historia to opowieść o Lucienie Segura,francuskim pisarzu i jego związkach z mieszkającymi w sąsiedztwie Romanem i Marie-Neige.
Te dwie historie łączy przede wszystkim życie w trójkącie miłosnym,ale również fakt zapominania imion(Marie-Neige myli Luciena z Romanem;Coop myli Claire z Anną) oraz historia zranienia się szkłem(Anna atakuje szkłem ojca,by obronić swojego kochanka;Lucienowi w młodości szkło wbija się w oko,przez co zostaje kaleką,człowiekiem jednookim).W obydwu historiach duże znaczenie ma poznanie motywów swego postępowania i świadomość sensu własnych uczuć.To również historia o tym,w jaki sposób przypadek wpływa na losy ludzi.Przy czym dzieje Romana,Luciena i Marie-Neige są jakby wcześniejszą wersja dziejów Coopa,Anny i Claire.
Nie wątpię,że historia ta może zainteresować czytelnika.Mnie raczej zmęczyła.Męczył mnie sposób narracji(w pierwszej historii narratorem jest Anna,w drugiej narrator to wszystkowiedząca anonimowa osoba),męczyło mnie skakanie po tematach,wreszcie te wszystkie ozdobniki,nieważne chwile z życia różnych ludzi.Wreszcie za dużo było cytatów z różnych pisarzy i filozofów.Nie spodobał mi się tez brak ciągłości w historii.To raczej wyjątki z życia kilku osób niż historia,tworząca pewną całość.Ta książka to dla mnie seria losowych zdarzeń.Klik-romans Anny i Coopera.Klik i mamy dorosłą Annę(a właściwie kogoś anonimowego,kto kiedyś był Anną),gdzieś we Francji.Klik i jest Rafael.Klik i mamy Luciena,jego dzieciństwo,perypetie miłosnych kłopotów jego córek,jego pobyt w wojsku...Brakowało mi też jakiegoś logicznego zakończenia.Wyjaśnień,skąd,dokąd i dlaczego.Być może autor napisał jakąś kontynuacje.Nie przeczę,że miło byłoby się dowiedzieć co dalej,jednak nie jestem na tyle ciekawa,by chociażby zacząć szukać.
Muszę przyznać,że ta książka to dla mnie prawdziwe wyzwanie.Nie lubię takiej literatury.Dla mnie jest przeintelektualizowana,nieprawdziwa.Może nie dorosłam do takich książek,może jestem po prostu zbyt głupia,by ją docenić.Być może nie uchwyciłam jej przekazu.Jednak wielkim osiągnięciem jest dla mnie fakt,że przez nią przebrnęłam..

Divisadero to hiszpańskie słowo,oznaczające patrzenie na kogoś z oddali.Tak przynajmniej zapewnia autor książki.I rzeczywiście,bohaterowie książki to ludzie samotni w tłumie,ludzie,którzy pilnują swojej prywatności i nie potrafią dzielić się sobą.To dwie niezależne historie,które mają ze sobą wiele wspólnego.Pierwsza to historia Anny,Claire i Coopa,mieszkających na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    214
  • Chcę przeczytać
    132
  • Posiadam
    70
  • 2012
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Audiobook
    4
  • 2014
    4
  • Ulubione
    3
  • Audiobooki
    2
  • Domowa biblioteka
    2

Cytaty

Więcej
Michael Ondaatje Divisadero Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także