rozwińzwiń

Divisadero

Okładka książki Divisadero Michael Ondaatje
Okładka książki Divisadero
Michael Ondaatje Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
267 str. 4 godz. 27 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Divisadero
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
267
Czas czytania
4 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324707355
Tłumacz:
Krzysztof Puławski
Tagi:
powieść kanadyjska obyczajowa psychologiczna literatura kanadyjska
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
165 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
935
935

Na półkach:

Zupełnie nie przekonała mnie ta książka. Opowieści średnio interesujące, chociaż niektóre elementy sensacyjne frapujące. Cały czas miałem poczucie "wyrwania z kontekstu" - braku początku i końca bez uzasadnienia. Wzajemna zależność dwóch opowieści odległych w czasie i przestrzeni zbyt dla mnie niejasna. Rzecz wydaje mi się wprawką przed czymś większym i ważniejszym.

Zupełnie nie przekonała mnie ta książka. Opowieści średnio interesujące, chociaż niektóre elementy sensacyjne frapujące. Cały czas miałem poczucie "wyrwania z kontekstu" - braku początku i końca bez uzasadnienia. Wzajemna zależność dwóch opowieści odległych w czasie i przestrzeni zbyt dla mnie niejasna. Rzecz wydaje mi się wprawką przed czymś większym i ważniejszym.

Pokaż mimo to

avatar
4381
4196

Na półkach: , , ,

Prawdziwa historia, napisana z życia wzięte.
Przeczytana prze ze mnie od początku do samego końca wciągnęła mnie, zaciekawiła ta powieść obyczajowo-psychologiczna jak dla mnie zdecydowanie niezwykła, rewelacyjna chwytająca bardzo za serce, styl pisarki dobry...fajnie się czytało.

Prawdziwa historia, napisana z życia wzięte.
Przeczytana prze ze mnie od początku do samego końca wciągnęła mnie, zaciekawiła ta powieść obyczajowo-psychologiczna jak dla mnie zdecydowanie niezwykła, rewelacyjna chwytająca bardzo za serce, styl pisarki dobry...fajnie się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
97
62

Na półkach: ,

Książka dobra, lecz trudna.
Podzielona - "divisadero" - na mniejsze, pozornie oddzielne historie, które łączą ludzie, zdarzenia i przedmioty. Takie punkty zaczepienia, od których można zacząć opowiadać. Każde opowiadanie ma innego bohatera; jest inne ale jakby wciąż to samo. To ukryte powinowactwo losów bohaterów, które przewija się przez całą książkę sprawia, że mamy wrażenie, że już to przeżyliśmy u innego bohatera - te same symbole, uczucia, miłości i myśli - jakby nierozerwalnie ze sobą połączone a jednak różne. Dwa bieguny u wszystkich bohaterów, między którymi się miotają - poszukiwanie miłości i dramatyczne rozpady więzi. Sama koncepcja ciekawa, chociaż bez uważnego czytania można się pogubić.

Książka dobra, lecz trudna.
Podzielona - "divisadero" - na mniejsze, pozornie oddzielne historie, które łączą ludzie, zdarzenia i przedmioty. Takie punkty zaczepienia, od których można zacząć opowiadać. Każde opowiadanie ma innego bohatera; jest inne ale jakby wciąż to samo. To ukryte powinowactwo losów bohaterów, które przewija się przez całą książkę sprawia, że mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
676
524

Na półkach:

Divisadero to hiszpańskie słowo,oznaczające patrzenie na kogoś z oddali.Tak przynajmniej zapewnia autor książki.I rzeczywiście,bohaterowie książki to ludzie samotni w tłumie,ludzie,którzy pilnują swojej prywatności i nie potrafią dzielić się sobą.To dwie niezależne historie,które mają ze sobą wiele wspólnego.Pierwsza to historia Anny,Claire i Coopa,mieszkających na farmie,gdzieś w Kaliforni(choć czytając miałam początkowo wrażenie,że to jakaś zapadła wieś gdzieś w Ameryce Południowej).Mieszkają tam z ojcem Anny.Claire jest dzieckiem adoptowanym,Coop został przygarnięty jako parobek do wszystkiego.Cała trójka to typowe dzieci natury.Między Anną i Coopem zaczyna się romans.Zostają przyłapani przez jej ojca,w wyniku czego pobity chłopak odchodzi,zaś Anna ucieka od ojca,który chce ją gdzieś wywieźć.
Druga historia to opowieść o Lucienie Segura,francuskim pisarzu i jego związkach z mieszkającymi w sąsiedztwie Romanem i Marie-Neige.
Te dwie historie łączy przede wszystkim życie w trójkącie miłosnym,ale również fakt zapominania imion(Marie-Neige myli Luciena z Romanem;Coop myli Claire z Anną) oraz historia zranienia się szkłem(Anna atakuje szkłem ojca,by obronić swojego kochanka;Lucienowi w młodości szkło wbija się w oko,przez co zostaje kaleką,człowiekiem jednookim).W obydwu historiach duże znaczenie ma poznanie motywów swego postępowania i świadomość sensu własnych uczuć.To również historia o tym,w jaki sposób przypadek wpływa na losy ludzi.Przy czym dzieje Romana,Luciena i Marie-Neige są jakby wcześniejszą wersja dziejów Coopa,Anny i Claire.
Nie wątpię,że historia ta może zainteresować czytelnika.Mnie raczej zmęczyła.Męczył mnie sposób narracji(w pierwszej historii narratorem jest Anna,w drugiej narrator to wszystkowiedząca anonimowa osoba),męczyło mnie skakanie po tematach,wreszcie te wszystkie ozdobniki,nieważne chwile z życia różnych ludzi.Wreszcie za dużo było cytatów z różnych pisarzy i filozofów.Nie spodobał mi się tez brak ciągłości w historii.To raczej wyjątki z życia kilku osób niż historia,tworząca pewną całość.Ta książka to dla mnie seria losowych zdarzeń.Klik-romans Anny i Coopera.Klik i mamy dorosłą Annę(a właściwie kogoś anonimowego,kto kiedyś był Anną),gdzieś we Francji.Klik i jest Rafael.Klik i mamy Luciena,jego dzieciństwo,perypetie miłosnych kłopotów jego córek,jego pobyt w wojsku...Brakowało mi też jakiegoś logicznego zakończenia.Wyjaśnień,skąd,dokąd i dlaczego.Być może autor napisał jakąś kontynuacje.Nie przeczę,że miło byłoby się dowiedzieć co dalej,jednak nie jestem na tyle ciekawa,by chociażby zacząć szukać.
Muszę przyznać,że ta książka to dla mnie prawdziwe wyzwanie.Nie lubię takiej literatury.Dla mnie jest przeintelektualizowana,nieprawdziwa.Może nie dorosłam do takich książek,może jestem po prostu zbyt głupia,by ją docenić.Być może nie uchwyciłam jej przekazu.Jednak wielkim osiągnięciem jest dla mnie fakt,że przez nią przebrnęłam..

Divisadero to hiszpańskie słowo,oznaczające patrzenie na kogoś z oddali.Tak przynajmniej zapewnia autor książki.I rzeczywiście,bohaterowie książki to ludzie samotni w tłumie,ludzie,którzy pilnują swojej prywatności i nie potrafią dzielić się sobą.To dwie niezależne historie,które mają ze sobą wiele wspólnego.Pierwsza to historia Anny,Claire i Coopa,mieszkających na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
53

Na półkach: ,

Sięgając po tę pozycję kierowałam się nazwiskiem autora i jego świetnym "Angielskim pacjentem". "Divisadero" to w języku hiszpańskim podział. "Divisar" - to "patrzeć na coś z oddali". Mamy tu i jedno, i drugie.
Jest to historia nietypowej w pewnym sensie rodziny. Mężczyzna jest wdowcem. Wychowuje dwie córki, w tym jedną przysposobioną i chłopca, sierotę. Dzieci od najwcześniejszego dzieciństwa nie znają matczynej miłości. Otrzymują ją od ojca, troskliwego, opiekuńczego, pracowitego człowieka, który nie faworyzuje żadnego z nich. Życie toczy się właściwie utartym schematem - wspólna praca, wspólny odpoczynek. Ten porządek rzeczy zostaje zaburzony w momencie wchodzenia w dorosłość. Między chłopakiem a jedną z dziewcząt, prawdziwą córką mężczyzny, rodzi się uczucie. Ojciec jest świadkiem miłosnej sceny i reaguje bardzo brutalnie - dotkliwie bije Coopera, Annę chce gdzieś wywieźć. Ta jednak ucieka. Tu następuje właśnie podział. Całkowite rozbicie rodziny. Miał on miejsce już wcześniej, w sferze emocjonalnej, był tylko skrzętnie ukrywany - uczucie jakim darzy Coopera Claire, druga z dziewcząt.
Bohaterów spotykamy po wielu latach jako dorosłych ludzi. Anna mieszka we Francji i pisze biografię pisarza, Luciena Segury. Claire pracuje Stanach jako prawniczka. Cooper zostaje hazardzistą. Gra w pokera, najczęściej bardzo nieuczciwie. Obcuje z ludźmi niebezpiecznymi, którzy nauczyli go oszustwa w czasie gry i wszelkich sztuczek, przynoszących wygraną. Zupełnie przypadkiem dochodzi do spotkania Claire z Cooperem.
Moim zamiarem nie jest streszczanie książki, więc na tym poprzestanę. Zapytacie - "a gdzie tu występuje to patrzenie na coś z oddali?" Właśnie w drugiej części, gdy wszyscy troje, jako dorośli i bardzo doświadczeni ludzie cofają się myślami w przeszłość. Pełne nostalgii rozważania o dawnym życiu, wspomnienia, pamięć o tym, kim byli nie opuszczają ich.
Autor sporo miejsca poświęcił faktom z życia Segury, które odkrywała Anna. Przede wszystkim dotyczą one prywatnego życia pisarza. Tutaj również występuje "podział" i "patrzenie na coś z oddali".
Książka napisana bardzo dobrze, bohaterowie wyraziści, a tytuł jak najbardziej odpowiadający treści. Mimo to czytając ją spodziewałam się czegoś innego, żeby nie powiedzieć - lepszego. Ot, przeczytałam, opisałam, zaraz odłożę ją na półkę. Do mojego życia nic nie wniosła, nie poruszyła mną, nie utkwi mi w pamięci na długo. Dlatego dałam tak mało gwiazdek. A może to ja nie umiałam sięgnąć w nią głębiej?

Sięgając po tę pozycję kierowałam się nazwiskiem autora i jego świetnym "Angielskim pacjentem". "Divisadero" to w języku hiszpańskim podział. "Divisar" - to "patrzeć na coś z oddali". Mamy tu i jedno, i drugie.
Jest to historia nietypowej w pewnym sensie rodziny. Mężczyzna jest wdowcem. Wychowuje dwie córki, w tym jedną przysposobioną i chłopca, sierotę. Dzieci od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3071
2464

Na półkach: , ,

223/2014 (A)

223/2014 (A)

Pokaż mimo to

avatar
43
42

Na półkach:

Mam w sercu ambiwalentne uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony zaciekawiła mnie, bo przeczytałam ją do końca- chcąc poznać losy bohaterów. Z drugiej strony- rozczarowanie. Historia trójki głównych bohaterów: siostr i Coopa w połowie książki się kończy. Jesteśmy zmuszeni do poznania historii pewnego pisarza.
Chyba nie polecam tej książki. Dużo opisów, właściwie nieprzydatnych.

Mam w sercu ambiwalentne uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony zaciekawiła mnie, bo przeczytałam ją do końca- chcąc poznać losy bohaterów. Z drugiej strony- rozczarowanie. Historia trójki głównych bohaterów: siostr i Coopa w połowie książki się kończy. Jesteśmy zmuszeni do poznania historii pewnego pisarza.
Chyba nie polecam tej książki. Dużo opisów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
21

Na półkach:

Tej książce nie można odmówić uroku i niesamowitego nastroju. Złożona konstrukcja powieści niejednego czytelnika może znudzić, ale warto prześledzić ją dokładniej i znaleźć pewne analogie w poszczególnych epizodach.
Polecam do nieśpiesznego czytania na głos.

Tej książce nie można odmówić uroku i niesamowitego nastroju. Złożona konstrukcja powieści niejednego czytelnika może znudzić, ale warto prześledzić ją dokładniej i znaleźć pewne analogie w poszczególnych epizodach.
Polecam do nieśpiesznego czytania na głos.

Pokaż mimo to

avatar
417
23

Na półkach: ,

Jak dla mnie najgorsza książka jaką czytałam. Zupełnie mi nie odpowiadała. Wzięta przez pomyłkę przez mojego chłopaka, jednak okazała się pomyłką.

Jak dla mnie najgorsza książka jaką czytałam. Zupełnie mi nie odpowiadała. Wzięta przez pomyłkę przez mojego chłopaka, jednak okazała się pomyłką.

Pokaż mimo to

avatar
1250
1206

Na półkach: ,

Książka-niespodzianka. Audiobook wybrany w ciemno. Tylko dlatego, że czyta Cielecka. A czyta wciągająco. Lecz z dystansem. Sama fabuła zaś składa się z niedokończeń, niedopowiedzeń, niedopisań i niedomknięć. I tak jest pocięta w narracji, że musiałam sprawdzić audiobook w kompie, żeby być pewną, że nie jest uszkodzony. Historie dość urokliwie wciągają, ale nie mają zakończeń. To jakby książka składająca się z historii w historiach, taka opowieść szkatułkowa, ale nic z tych historii nie wynika, oprócz luźnych powiązań między bohaterami. To, że te historie jakoś się niedomykają jest denerwujące. Gdybym książkę papierową czytała, myślę, że zarzuciłabym ją. Tu Magdalena Cielecka ciągnie sobą historie. Ale brak dokończeń w sumie działa na niekorzyść książki.

Książka-niespodzianka. Audiobook wybrany w ciemno. Tylko dlatego, że czyta Cielecka. A czyta wciągająco. Lecz z dystansem. Sama fabuła zaś składa się z niedokończeń, niedopowiedzeń, niedopisań i niedomknięć. I tak jest pocięta w narracji, że musiałam sprawdzić audiobook w kompie, żeby być pewną, że nie jest uszkodzony. Historie dość urokliwie wciągają, ale nie mają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    214
  • Chcę przeczytać
    132
  • Posiadam
    70
  • 2012
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Audiobook
    4
  • 2014
    4
  • Ulubione
    3
  • Audiobooki
    2
  • Domowa biblioteka
    2

Cytaty

Więcej
Michael Ondaatje Divisadero Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także