Nisamowita pozycja, choć po lekturze czytelnik zostaje jak ten dzieciak, co to liże lizaka przez szybę. Autor przedstawił zaledwie dziewięć przykładów świętych życiorysów, ale dołożył taką masę informacji, że rzeczywiście kręci się w głowie, ale i budzi się w człowieku ciekawość, by zgłębić literaturę i wyruszyć w podróż. Indie to zachwycający kraj, z ogromnym dobrodziejstwem praktyk religijnych i teatralnych, a dodając do tego rozbudowany system kastowy otrzymujemy miejsce na świecie, którego nie da się opisać jednym słowem, wątpię nawet, czy w ogóle da się je opisać. Każdy dziennikarz, każdy pielgrzym, każdy turysta widzi tylko fragment tego barwnego patchworku i nie może pozwolić sobie na jakiekolwiek uogólnienie. Ta książka jest również próbą postawienia pytania, jak Indie ze swoim całym bogactwem duchowym dadzą sobie radę ze zmianami, jakie zachodzą na świecie? Czy tradycja oprze się pokusom globalizacji, konsumpcjonizmu, chęci młodych ludzi, by żyć po swojemu, nawet jeśli miałoby to oznaczać porzucenie np. 700-letniej tradycji rodzinnej rzeźbienia posągów bóstw?
Niezwykły obraz pięknego kraju, zdumiewającego dla ludzi Zachodu, gdzie żyją ludzie, którzy potrafią wierzyć do cna, do ostatniej koszuli, potrafią zawierzyć bóstwu samego siebie, porzucić dla niego dotychczasowe życie, bogactwo, rodzinę i z pieśnią na ustach chwalić swoich bogów do ostatniego dnia życia. A pewnie i jeszcze potem...

Nisamowita pozycja, choć po lekturze czytelnik zostaje jak ten dzieciak, co to liże lizaka przez szybę. Autor przedstawił zaledwie dziewięć przykładów świętych życiorysów, ale dołożył taką masę informacji, że rzeczywiście kręci się w głowie, ale i budzi się w człowieku ciekawość, by zgłębić literaturę i wyruszyć w podróż. Indie to zachwycający kraj, z ogromnym...