Dziewięć żywotów. Na tropie świętości we współczesnych Indiach

- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- Nine Lives: In Search of the Sacred in Modern India
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2012-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-08-01
- Data 1. wydania:
- 2009-10-05
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375363722
- Tłumacz:
- Saba Litwińska
- Tagi:
- Indie religia Azja
- Inne
Dziewięć osób, dziewięć ścieżek życia. Każda wiodąca przez inne doświadczenia religijne, każda niosąca niezapomnianą opowieść. Od rytualnej śmierci głodowej do tajemniczych praktyk tantrycznych, od boga wcielającego się w tancerza po rzeźbiarza stwarzającego boga z brązu. William Dalrymple dzieli się z czytelnikami wiedzą, którą zebrał, i historiami, których wysłuchał w ciągu swojego ponad dwudziestopięcioletniego pobytu w Indiach. Prowadzi nas na wrzące pogranicze pakistańskie, gdzie sufizm stawia czoło postępującej talibanizacji, i do Bengalu, gdzie składa się krwawe ofiary bogini Tarze, a boży minstrele głoszą, iż Najwyższej Prawdy należy szukać w sercu, nie w niebiosach. Oddaje głos buddyjskiemu mnichowi, który pokutuje za to, że zerwał śluby, by zbrojnie bronić Tybetu przed chińską inwazją, i devadesi, świętej prostytutce, która obie swe córki wprowadziła w zawód.
Nie ma w książce brytyjskiego pisarza i historyka powierzchownego urzeczenia egzotyką ani taniej sensacji – jest głęboki namysł nad sednem tożsamości religijnej, przekazem tradycji, przemianami społecznymi i zapamiętaniem w wierze. A przede wszystkim jest co najmniej dziewięć ścieżek wiary i dziewięć historii życia.
"Zachód lubi wyobrażać sobie religie Wschodu jako głębokie studnie starożytnej, niezmiennej mądrości, w rzeczywistości wiele z wątku i osnowy tożsamości religijnej w Indiach ściśle wiąże się z konkretnymi grupami społecznymi, praktykami kastowymi i przekazem z ojca na syna, te zaś gwałtownie się zmieniają wraz z nieprawdopodobnie szybkimi przemianami społeczeństwa indyjskiego".
William Dalrymple
"Pięknie napisana, niewiarygodnie erudycyjna, a przy tym głęboko ludzka (…). Niedosiężny talent!"
Brian Schofield, "The Sunday Times"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Początek książki to była dla mnie mordęga, ale im dalej, tym lepiej. I każda historia stawała się bardziej interesująca. Miałam długi okres, aby wbić się porządnie w "Dziewięć żywotów", ale w ostatecznym rozrachunku, uważam, że warto było się zapoznać.
Początek książki to była dla mnie mordęga, ale im dalej, tym lepiej. I każda historia stawała się bardziej interesująca. Miałam długi okres, aby wbić się porządnie w "Dziewięć żywotów", ale w ostatecznym rozrachunku, uważam, że warto było się zapoznać.
Pokaż mimo toIndie to drugi pod względem liczby ludności na świecie kraj, będący mieszanką kultur 'i religii. Mieszka w nim kilkanaście ludów mówiących różnymi językami, mających swoje tradycje, a także modlących się do różnych bóstw.
Szkocki historyk, pisarz i publicysta William Dalrymple poznał historie dziewięciu osób, które wyznają różnego rodzaju bóstwa, starają się kultywować obyczaje swoich przodków, a także przeciwstawiają się pędowi nowoczesności. Z tego reportażu wyłania się obraz świata, który z jednej strony jest fascynujący, zaskakujący i różnorodny, zaś z drugiej powoli zanika na skutek globalizacji, materializmu oraz postępu technologicznego, a także bywa niezrozumiały przez inne grupy.
Jest to książka z której biją autentyzm i wiarygodność. Można z niej dowiedzieć się wielu ciekawych i zaskakujących ciekawostek, a także poznać bliżej zwyczaje ludów oraz grup społecznych zamieszkałych w Indiach. Myślę, że za jakiś czas sięgnę także po inne książki tego autora, bo "Dziewięć żywotów" bardzo rozbudziło moją ciekawość. Uważam, że jest to jedna z lepszych książek, po jaką miałem okazję sięgnąć. Polecam.
Indie to drugi pod względem liczby ludności na świecie kraj, będący mieszanką kultur 'i religii. Mieszka w nim kilkanaście ludów mówiących różnymi językami, mających swoje tradycje, a także modlących się do różnych bóstw.
więcej Pokaż mimo toSzkocki historyk, pisarz i publicysta William Dalrymple poznał historie dziewięciu osób, które wyznają różnego rodzaju bóstwa, starają się kultywować...
Bardzo dobry reportaż o religiach w Indiach. Autor opisuje kilku przedstawicieli różnych kultów, bardzo często dając głos im samym. Bohaterowie mówią o swoim życiu, o tym czym jest dla nich religia, którą wyznają i obrzędy, które odprawiają. Nie są to przypadkowi ludzie, tylko swoiste "gwiazdy" w swojej dziedzinie.
Całość pozwala nam ludziom z Europy ujrzeć różnorodność Indii. A przecież wiemy, że to tylko kropla w morzu.
Bardzo dobry reportaż o religiach w Indiach. Autor opisuje kilku przedstawicieli różnych kultów, bardzo często dając głos im samym. Bohaterowie mówią o swoim życiu, o tym czym jest dla nich religia, którą wyznają i obrzędy, które odprawiają. Nie są to przypadkowi ludzie, tylko swoiste "gwiazdy" w swojej dziedzinie.
więcej Pokaż mimo toCałość pozwala nam ludziom z Europy ujrzeć różnorodność...
Sięgnąłem po ten tytuł, gdyż za tydzień wyruszamy na urlop do Indii, i chciałem lepiej poznać tamtejszą kulturę i wierzenia. I to był strzał w dziesiątkę. Nie ukrywam, że po tej lekturze mam jeszcze większy apetyt na nadchodzącą przygodę. Różnorodność kulturowa tak jak kulinarna może zawrócić w głowie człowiekowi ze starego kontynentu.
Sięgnąłem po ten tytuł, gdyż za tydzień wyruszamy na urlop do Indii, i chciałem lepiej poznać tamtejszą kulturę i wierzenia. I to był strzał w dziesiątkę. Nie ukrywam, że po tej lekturze mam jeszcze większy apetyt na nadchodzącą przygodę. Różnorodność kulturowa tak jak kulinarna może zawrócić w głowie człowiekowi ze starego kontynentu.
Pokaż mimo to"Uznałem to za piękną myśl: Skoro istnieją święte obrazy i święte miejsca, to są też zbiorniki świętego czasu. "
Fascynująca podróż.
"Uznałem to za piękną myśl: Skoro istnieją święte obrazy i święte miejsca, to są też zbiorniki świętego czasu. "
Pokaż mimo toFascynująca podróż.
z książką w jednej ręce, z jutubem w drugiej.
mój ulubieniec to taniec teyyam. nic nie rozumiem; pełen zachwyt
najłatwiej o śpiew baulów. filmiki z koncertów części oficjalnej fesiwalu ze sceny i spod drzewa gdzie gra śpiewa i popala kilku znajomych. to część niematerialnego dziedzictwa U.
dhammal sufi bębnią i tańczą na dziedzińcu meczetu. ale cierpnie mi skóra na myśl o ich inności.
jest historia o ludziach którzy mieszkają przy stosach pogrzebowych. jedna z zabawniejszych rzeczy- można zbierać odpowiednie czaszki (dziewice i samobójcy są szczególnie energetyczni), karmić je, cokolwiek to znaczy (tak, są grymaśne czaszki niejadki), generalnie medytować o życiu na cmentarzu żeby się wyzwolić i jednocześnie plotkować kto z kim śpi.
reportaże z małą zawartością reportera, historia życia plus mały risercz, bibliografia. napisane tak zrozumiale że w połowie książki zorientowałam się że na końcu jest słowniczek. wyjaśnienia nie w przypisach ale w treści.
z książką w jednej ręce, z jutubem w drugiej.
więcej Pokaż mimo tomój ulubieniec to taniec teyyam. nic nie rozumiem; pełen zachwyt
najłatwiej o śpiew baulów. filmiki z koncertów części oficjalnej fesiwalu ze sceny i spod drzewa gdzie gra śpiewa i popala kilku znajomych. to część niematerialnego dziedzictwa U.
dhammal sufi bębnią i tańczą na dziedzińcu meczetu. ale cierpnie mi skóra na myśl...
Kolejna książka jednego z moich ulubionych autorów, tym razem dotyczy zmian zachodzących na subkontynencie indyjskim.
W swoich podróżach William Dalrymple przybliża nam różne, często bardzo egzotyczne z naszego punktu widzenia, wyznania religijne panujące w jednym z najdynamiczniej rozwijających się krajów. W ocenach analityków wywiadu amerykańskiego Indie gospodarczo wyprzedzą Stany Zjednoczone do roku 2050. To wbrew pozorom wcale nie jest odległa perspektywa, także zmiany zachodzące w społeczeństwie są bardzo gwałtowne.
Dzięki swojej podróżniczej pasji, ciekawości innych kultur oraz otwartości William Dalrymple jest znakomitym przewodnikiem po tym szalenie intrygującym i niesamowicie interesującym kraju.
Wraz z nim dotrzemy do wyznawców najprzeróżniejszych religii, poznamy ich system wartości oraz sposób docierania do ich wersji Absolutu.
Dźinijska wędrowna mniszka, tancerze, w których wcielają się hinduscy bogowie, wyznawczyni Jellammy zobowiązana do świadczenia usług seksualnych, czy mnich buddyjski, który w obronie swojego kraju i wiary złamał śluby i został partyzantem walczącym z chińskimi żołnierzami podczas aneksji Tybetu bądź suficcy mędrcy, których sposób wyznawania Allacha budzi wrogość i nienawiść wahhabickich współwyznawców -to tylko niektórzy z dziewięciu bohaterów tej opowieści.
Ogromna różnorodność tradycji, wyznań czasami łączy się i przenika w przedziwny sposób.
Warto przeczytać te historie, poznać odchodzący świat tradycji oralnych, których największym wrogiem jest.... edukacja i scholaryzacja. Okazuje się bowiem, że umiejętność czytania do tego stopnia upośledza zdolność zapamiętywania długich tekstów, że zanika grupa osób, która jest w stanie zapamiętać całe monumentalne święte opowieści.
Zrozumienie tego, czym jest duchowość Indii tylko poprzez słuchanie osób opowiadających historie swojego życia, jest w moim pojęciu zdecydowanie lepszą drogą niż czytanie bardzo mądrych naukowych publikacji na ten temat, pisanych najczęściej przez ludzi, którzy rzadko mają kontakt z kimś spoza swojego miłego akademickiego środowiska.
Kolejna książka jednego z moich ulubionych autorów, tym razem dotyczy zmian zachodzących na subkontynencie indyjskim.
więcej Pokaż mimo toW swoich podróżach William Dalrymple przybliża nam różne, często bardzo egzotyczne z naszego punktu widzenia, wyznania religijne panujące w jednym z najdynamiczniej rozwijających się krajów. W ocenach analityków wywiadu amerykańskiego Indie gospodarczo...
Dalrymple spotyka na swojej drodze w różnych stanach Indii, kolejno 9 osób, które opowiadają mu swoje historię, a są to mniszkę dżinijską, tancerza-medium, biorącego udział w widowiskach "tejjam", Dewadasi- Rani kobietę poświęconą w dzieciństwie bogini Jellammie, śpiewaka eposów -bhopę, Lal Peri pochodząca z Biharu opętaną suficka mistyczkę, wyznawczynię Lal Sahbaz Kalandar, mnicha buddyjskiego po przejściach, jego udział w wojnie, rzeźbiarza bóstw, pielęgnującego wielopokoleniową tradycję rodzinną rzemiosła. 2 ostatnie rozdziały są dość mroczne i kontrowersyjne, traktują bowiem o tantryzmie; Manishę, mieszkającą na ghtach- polach kremacyjnych w Tarapith. Wyznaje ona kult bogini Tary. Dowiadujemy się, że zachodnie wyobrażenie o tantrze jest zgoła inne, niż pierwotne założenia tego kierunku, niewidomego minstrela- wędrownego śpiewaka, uznawany za wywrotowca, z uwagi na swoje wyznanie, aczkolwiek tacy jak on, cieszyli się sympatią ludzi.
W każdym z rozdziałów, William pozwala mówić swoim bohaterom wypowiadającym się szczerze i w prostych słowach, pokazuje jak przemawia przez nich miłość do wyznawanego boga, jak silnie są uduchowieni. Cieszą się tym wszystkim, nie bacząc na trudy. Autor opisuje motywy wstąpienia na daną ścieżkę swoich rozmówców. Sam jednak nie ocenia nikogo, po prostu słucha uważnie, zadaje pytania i spisuje to w swojej książce. Jest ona napisana w bardzo przemyślany sposób, schludnie, bez żadnego bałaganu, piękne opisy przyrody, które są przyjemnym urozmaiceniem, przerywnikiem, a nie nużącymi opisami, które generują zbędną objętość. Nic z tych rzeczy :) Autor skupia się na konkretach, zadaje istotne pytania, które go nurtują, zagłębia się w historie swoich bohaterów, chce dobrze zrozumieć ich samych jak i to, czym jest dla nich religia.
Na końcu umieszczono solidny słowniczek z wyjaśnieniem licznych słówek, których używa. Widać, że spędził dużo czasu w Indiach, oddał to na kartkach swojego reportażu. Czymś co dodaje smaczku, jest dla mnie charakterystyka opisanych religii, muszę powiedzieć, że dużo się dowiedziałam, a także sporo mitów, i ciekawostek, którymi wzbogaca opowiadania, a które mają bezpośredni związek z bohaterami.
Polecam zwłaszcza osobom, którym bliska jest tematyka duchowości i jej istota, jak i generalnie zainteresowanym egzotycznymi wyznaniami. Gwarantuję Wam, ze dowiecie się bardzo dużo.
Pełna recenzja pod adresem:
http://sapno-main-india-hai.blogspot.com/2017/03/dziewiec-zywotow-na-tropie-swietosci-w.html
Dalrymple spotyka na swojej drodze w różnych stanach Indii, kolejno 9 osób, które opowiadają mu swoje historię, a są to mniszkę dżinijską, tancerza-medium, biorącego udział w widowiskach "tejjam", Dewadasi- Rani kobietę poświęconą w dzieciństwie bogini Jellammie, śpiewaka eposów -bhopę, Lal Peri pochodząca z Biharu opętaną suficka mistyczkę, wyznawczynię Lal Sahbaz...
więcej Pokaż mimo toZaskakująco ciekawa wyprawa do Indii: literacko wyśmienita i wnikliwa kulturowo!
Poznawanie dalekiego świata mając za przewodnika człowieka pokroju Williama Dalrymple to przywilej, więc grzech nie skorzystać. Czytajcie na zdrowie!
Zaskakująco ciekawa wyprawa do Indii: literacko wyśmienita i wnikliwa kulturowo!
Pokaż mimo toPoznawanie dalekiego świata mając za przewodnika człowieka pokroju Williama Dalrymple to przywilej, więc grzech nie skorzystać. Czytajcie na zdrowie!
7,5/10
7,5/10
Pokaż mimo to