rozwiń zwiń

Przebudzony mag

Okładka książki Przebudzony mag
Karen Miller Wydawnictwo: Galeria Książki Cykl: Królotwórca, Królobójca (tom 2) fantasy, science fiction
648 str. 10 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Królotwórca, Królobójca (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Awakened Mage
Wydawnictwo:
Galeria Książki
Data wydania:
2012-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-18
Data 1. wydania:
2007-09-27
Liczba stron:
648
Czas czytania
10 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362170395
Tagi:
Karen Miller Przebudzony mag. Królotwórca królobójca. Tom II
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
392 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
236
74

Na półkach: , , ,

Okej, przeczytałam i mogę powiedzieć, że poziom taki sam jak pierwszej części – mierny.

Mój irytomierz w trakcie czytania tej książki wyleciał poza skalę. Podobnie jak w pierwszej części, akcja wlecze się jak śluz za ślimakiem. To jest dramat, żeby w powieści która ma 650 stron, COŚ się zaczęło dziać dopiero na ostatnich… dwustu? Ręce mi opadły.

Bohaterowie już wcześniej byli drażniący i w „dwójce” nic się nie zmieniło.
W gorącej wodzie kąpany Asher nadal rzucał się z łapami na każdego, kto chciał spokojnie chociaż spróbować przemówić mu do rozumu. Miałam ochotę wleźć do książki, dać mu po gębie i krzyknąć „Wysłuchaj go/ją/ich, ty uparty ośle!”. Standardowo „cholery” były ciskane przez niego na prawo i lewo.
No tak, przecież bardzo wzburzony człowiek klnie używając „choler”, jakie to realistyczne.

Dathne w trakcie czytania tak mnie doprowadzała do szewskiej pasji, że odłożyłam tę książkę na parę dobrych dni. Irytujący, wredny babsztyl, niewidzący niczego złego w ranieniu wszystkich dookoła. Jak coś nie szło po jej myśli to nie potrafiła nic innego zrobić niż tupać nogami i drzeć się, że to ona jest spadkobierczynią. Nie ten czy tamten, tylko ona, ona, ona! Serio, życzyłam jej wszystkiego najgorszego. Tak upierdliwej baby to jeszcze nie spotkałam w żadnej książce. Jeśli pani Miller myślała, że Dathne będzie wzbudzać sympatię, no to coś jej nie wyszło.

Świat przedstawiony to jedna wielka pomyłka. Już przy pierwszej części spotykając się z karocami, salonami, kanapami i kanalizacją w domach zaczęłam się zastanawiać o co tutaj w ogóle chodzi. Co to są za czasy. Przyjęłam, że mniej więcej XVII-XVIII wiek. Tutaj natomiast występuje już więcej elementów wyjętych ze średniowiecza. Miller chyba nie za bardzo jest zorientowana z czym się je tę epokę i późniejsze i wszystko ze sobą pomieszała, tworząc misz-masz.
Nocniki i zlew z bieżącą wodą w chatce pośrodku lasu, podsumowują wszystko.

Język nadal prosty jak budowa cepa, choć i tak jest lepiej, bo zniknęły dziwne słownictwa zaczerpnięte ze współczesności, które można było spotkać w „Nieświadomym…”. Jednak wciąż za dużo jest „nieprawdaż”, „gdyż”, „czyż nie”, „kimże”, „czymże”. Te słowa były wtrącane chyba w co trzecim zdaniu. Nie, pani Miller, w ten sposób się nie tworzy archaicznego języka.

Fantastyka niestety niskich lotów z niedopracowanym uniwersum, bohaterami, językiem i ogólnie wszystkim. Miałam dać cztery, ale pisząc tę recenzję na nowo się zirytowałam i nabrałam ochoty dać trzy gwiazdki. Więc daję.

Okej, przeczytałam i mogę powiedzieć, że poziom taki sam jak pierwszej części – mierny.

Mój irytomierz w trakcie czytania tej książki wyleciał poza skalę. Podobnie jak w pierwszej części, akcja wlecze się jak śluz za ślimakiem. To jest dramat, żeby w powieści która ma 650 stron, COŚ się zaczęło dziać dopiero na ostatnich… dwustu? Ręce mi opadły.

Bohaterowie już wcześniej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    530
  • Chcę przeczytać
    429
  • Posiadam
    265
  • Ulubione
    33
  • Teraz czytam
    18
  • Fantasy
    18
  • Fantastyka
    15
  • 2013
    13
  • Chcę w prezencie
    8
  • 2014
    5

Cytaty

Więcej
Karen Miller Przebudzony mag Zobacz więcej
Karen Miller Przebudzony mag Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także