Cisza pod sercem

Okładka książki Cisza pod sercem
Monika Orłowska Wydawnictwo: Replika literatura piękna
442 str. 7 godz. 22 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
442
Czas czytania
7 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376741376
Tagi:
poronienie
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kiedy zapada cisza pod sercem



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
159 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
730
295

Na półkach: ,

Dwie kreseczki na teście ciążowym. Małe wyczekane szczęście albo wielkie zaskoczenie. Niezależnie od tego czy dziecko było planowane czy też nie – czujesz się mamą. Masz świadomość tego co dzieje się w Twoim ciele. I nagle wszystko się kończy. Było dziecko i nie ma dziecka. Czasem pozostaje po nim ślad w postaci niewyraźnego zdjęcia z USG, czasem nawet tego nie ma. Jest za to przykry zabieg, mało sympatyczny lekarz lub pielęgniarka i ta cisza. Cisza pod sercem.

Anna, Dominika, Mariola i Ewa. Każda z nich jest inna i z pozoru nic je ze sobą nie łączy. Pewnie nigdy by się nie poznały, gdyby nie maleńka istotka, która na chwilę zagościła w ich życiu. Sprawiła, że poczuły się mamusiami by za chwilę przeżyć niewyobrażalny ból straty. Każda ze swoim cierpieniem radzi sobie inaczej. Bliscy i przyjaciele są mniej lub bardziej pomocni. Tak trudno im zrozumieć, że dziecko istniało choć fizycznie nie było go widać. Dziewczyny szukają pocieszenia w internecie wśród kobiet, które przeżyły to samo. Pis-anka, Kapibara, Kotusiek i ghil są dla siebie bardzo ważne. Razem przechodzą przez koszmar, który innym wydaje się błahostką.

Z twórczością pani Moniki Orłowskiej miałam okazję zapoznać się, czytając „Adama i Ewy”. Autorka zaskoczyła mnie niezwykłą wrażliwością i wnikliwym, przedstawieniem tematu. Tym chętniej sięgnęłam po „Cieszę pod sercem”. Powieść okazała się strzałem w dziesiątkę. Sama jestem mamą, ale mimo tego trudno mi wyobrazić sobie co czuje kobieta, która poroniła. Nikt tak dobrze nie zrozumie osoby, która właśnie przeżywa osobistą tragedię, jak inna osoba będąca akurat w podobnej sytuacji. To kobieta nosi dziecko pod sercem i to ona pierwsza ma świadomość zmian zachodzących w jej ciele, a co za tym idzie również w życiu. Kiedy inni jeszcze nie widzą zaokrąglonego brzuszka, namacalnego dowodu, że zostanie mamą, ona już wie, że dziecko istnieje. Nie zarodek, embrion czy zlepek komórek, ale właśnie dziecko.

Pomimo dość drobnego druku i sporej objętości książkę czytałam z wypiekami na twarzy nie mogąc się od niej oderwać. Doskonale skomponowaną fabułę uzupełniały perfekcyjnie dopracowane portrety psychologiczne głównych bohaterek. Autorce doskonale udało się uchwycić różnice pomiędzy kobietami, które spotykają się na internetowym forum. Każda pisze w innym stylu, ma inne wykształcenie, poglądy i plany na przyszłość. Każda jest inna, a jednak wspólne przeżycia bardzo silnie je połączyły. Właśnie ta więź sprawiła, że pomogły sobie nawzajem przejść przez najgorsze. Ze ściśniętym sercem czytałam o bezduszności lekarzy i pielęgniarek, a także o przedmiotowym traktowaniu pacjentek. Przerażenie wzbudziło we mnie podejście ludzi, którzy z lekkim sercem stawiają znak równości pomiędzy matkami, które poroniły a tymi, które na własne życzenie pozbyły się swoich dzieci.

Moim zdaniem okładka „Ciszy pod sercem” zupełnie nie pasuje do treści książki, ale za to tytuł w pełni oddaje jej sens. Jestem przekonana, że ta mądra i wartościowa powieść może pomóc kobietom, które znalazły się w trudnej sytuacji. Natomiast resztę czytelników uwrażliwi na problem poronienia.

Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Dwie kreseczki na teście ciążowym. Małe wyczekane szczęście albo wielkie zaskoczenie. Niezależnie od tego czy dziecko było planowane czy też nie – czujesz się mamą. Masz świadomość tego co dzieje się w Twoim ciele. I nagle wszystko się kończy. Było dziecko i nie ma dziecka. Czasem pozostaje po nim ślad w postaci niewyraźnego zdjęcia z USG, czasem nawet tego nie ma. Jest za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    217
  • Przeczytane
    197
  • Posiadam
    36
  • Ulubione
    10
  • Literatura polska
    8
  • Z biblioteki
    5
  • 2012
    4
  • Przeczytane 2013
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cisza pod sercem


Podobne książki

Przeczytaj także