Na tytułowej plaży Chesil odbywa się wieczorna rozmowa, która będzie brzemienna w skutki. Dwoje nowożeńców, Florence i Edward ma za sobą pierwsze doświadczenie pożycia małżeńskiego, można by je nazwać nocą poślubną, ale odbyło się w świetle dnia, późnym popołudniem w pokoju pensjonatu położonego niedaleko od kamienistej plaży.

Zbliżenie małżonków brutalnie obnaża różnice między nimi i ich oczekiwaniami. Ironią losu jest to, że oboje są w sobie naprawdę mocno zakochani, delikatni i pełni szacunku dla partnera. Każde z nich boi się tego pierwszego razu, każde w inny sposób. Nie chcą się nawzajem zranić, ale też sami nie chcą być zranieni.

Na genezę oczekiwań i obaw młodych ludzi w pewien sposób rzutuje ich środowisko rodzinne - osobowość rodziców, relacje między nimi, sposób rozwiązywania problemów czy podział odpowiedzialności pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. Również budowane przez lata relacje towarzyskie zdają się umacniać pewne cechy charakteru, które sprawiają, że miłość Edwarda i Florence napotyka na przeszkody.

Czy są na tyle dojrzali, żeby je pokonać? Czy zwycięży sztuka kompromisu wynikająca z szacunku do partnera czy jednak skupienie się na sobie i swoich obawach? Czy będą potrafili otwarcie mówić o tym, co czują? Czy nie dadzą się ponieść emocjom? Na te pytania autor udziela odpowiedzi. Polecam tę niewielką objętościowo książkę na jeden spokojny wieczór, obowiązkowo przed obejrzeniem udanej ekranizacji z Saoirse Ronan i Billy'm Howle'm.

Na tytułowej plaży Chesil odbywa się wieczorna rozmowa, która będzie brzemienna w skutki. Dwoje nowożeńców, Florence i Edward ma za sobą pierwsze doświadczenie pożycia małżeńskiego, można by je nazwać nocą poślubną, ale odbyło się w świetle dnia, późnym popołudniem w pokoju pensjonatu położonego niedaleko od kamienistej plaży.

Zbliżenie małżonków brutalnie obnaża różnice...